
chocovanilla
Użytkownik-
Postów
1 880 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez chocovanilla
-
platek rozy, pewnie masz racje... sporo myślałam na ten temat... mam juz pewien plan ale wymaga czasu i cierpliwości:) dam radę !!!!!!!!!!!!!!!! -- 14 sty 2015, 11:30 -- cos źle się czułam jakoś sennie i w głowie mi się kręciło zrobiłam sobie kawe i ciut lepiej teraz nie tknęło żeby ciśnienie sobie zmierzyc a tam 99/59 pewnie dlatego mi tak kiepsko... -- 14 sty 2015, 13:21 -- tak mi źle a tutaj takie pustki dzisiaj
-
Ja juz nie mam siły do takich nerwów. .. wiem ze jest źle i niepotrzebnie ciągle o tym myślę... musze się jakoś wyluzować. .. -- 14 sty 2015, 10:02 -- A tak w ogóle to witajcie:) u mnie dalszy ciąg armina:/ Teraz Relax w wannie a potem nie wiem...
-
Aha... to nie wiem... -- 14 sty 2015, 00:36 -- Napisałam czy zawozi jutro dziecko do przedszkola a on zadowolony pisze ze tak ze zaraz będzie i czy mam ochotę na hamburgera. .. po prostu coś mnie trafia.. ja się martwię gadam na temat transportu a on zero powagi
-
Argish, nie przeczę łatwo nie jest... jego sprawa. .. swoim zachowaniem robi mi przysługę. .. pokazuje że nie jest wart ani jednej łzy -- 14 sty 2015, 00:27 -- To wpisz sobie sam... nie dasz rady?
-
Argish, wkurza mnie bo mógłby chociaż dać znać czy wraca czy nie bo musze kminimy jak dziecko do przedszkola posłać i o której budzić. .. -- 14 sty 2015, 00:23 -- murphy, a recepta jest drukowana?
-
murphy, a co nie tak z recepta?
-
murphy, nie wiem co Ci powiedzieć. .. ja nr telefonu dostałam raz od jednej pani doktor... Raz jak dzwoniłam to się dodzwonilam a za drugim razem nie i tez nie oddzwonila. ..więcej już nie próbowałam. ..
-
Woli gadać z żonaty koleżanka w Anglii niż ze mną. .. ja się nie liczę. .. zdarza się. .. musze żyć dalej... -- 14 sty 2015, 00:00 -- Argish, musze czekać aż popłaca długi które są na mnie tzn zaległości w zupie czy jakieś raty... z racji tego że firma jest na mnie a on nią rządzi nie mam innego wyjścia -- 14 sty 2015, 00:01 -- Zusie miało być nie zupie -- 14 sty 2015, 00:02 -- Ja nie mam grosza o wszystko trzeba pytać czy da kasę a w jego torbie dzisiaj znalazłam nowe buty do głupiej gry w piłkę raz w tygodniu...
-
amelia83, koniecznie trzeba wychodzić. .. ja to jak siedzę w domu to gorzej się zaraz czuję -- 13 sty 2015, 23:53 -- amelia83, nie jest dobrze ale noce spędzał w domu... -- 13 sty 2015, 23:55 -- On po prostu brzydko się do mnie zwraca jeśli już do mnie mówi bo na ogół to on uważa że nie ma o czym ze mną gadać. .. jest okropnie...nie wiem jak często zdarzają się dni żebym przez niego nie płakała. .. chyba bardzo rzadko. .. -- 13 sty 2015, 23:57 -- Teraz już w ogóle nie gadamy.. nie mówi gdzie idzie i na ile... żyje swoim życiem a ja chyba też czas najwyższy zacząć. ...
-
amelia83, chodzi ale dużo choruje tez przez to -- 13 sty 2015, 23:36 -- jasaw, dobranoc -- 13 sty 2015, 23:39 -- amelia83, chciałabym korzystać ale denerwuje się. . Poszedł kolo 18 i do tej pory go nie ma. Nie wiem gdzie poszedł, czy wróci, czy jutro mam sama dziecko jakoś do przedszkola zawieźć czy coś. .. do przedszkola mam 13 minut jazdy autobusem plus od i do przystanku na taksówkę nie mam pieniążków. .. nie chce do niego się odzywać. .. on nie lubi jak do niego pisze czy dzwonie
-
amelia83, przygotowując się do ślubu na naukach cały czas była mowa 1 miejsce Bóg 2 miejsce mąż a 3 miejsce dzieci... dla mnie córcia jest ponad mężem. .. Mąż to potrzeba bliskości wsparcia a dziecko to czysta nierozerwalna miłość. .. dziecko to uśmiech na mojej twarzy z najdrobniejszych rzeczy ...Ale dziecko to tez zobowiązanie ono jest cały czas... dziecko to całe szczęście w moim życiu nawet gdy mam zły dzień gdy tylko pomyślę o niej jestem szczęśliwa :) -- 13 sty 2015, 23:27 -- Niunia właśnie zasnęła i po 2.5 godzinnym seansie Muminków mogę włączyć coś dla siebie:)
-
jasaw, To prawda łatwe to nie jest... -- 13 sty 2015, 23:12 -- Pomyśleć że jeszcze niedawno chciałam mieć drugie dziecko. ..
-
amelia83, 3,5
-
jasaw, To mnie najbardziej martwi
-
Mam nadzieje ze córcia czuje ze on źle robi... ze jego zachowanie nie sprawi że taki będzie miała obraz roli męża
-
Jestem lepsza matka wtedy... mam więcej siły energii... dużo spacerujemy i w ogóle. .. -- 13 sty 2015, 22:59 -- cyklopka, dobranoc:)
-
jasaw, mój niestety dokucza mi przy małej, unosi głos, przeklina. .. szkoda gadać. .. dzięki córci mam siłę i gdy nie ma jego mam ochotę nie odstepowac jej na krok..
-
Mój też mi tsh robil ale w normie nie ma na co zgonić . .. -- 13 sty 2015, 22:46 -- U bawią mnie w październiku pani ginekolog jak przy badaniu nie mogła znaleźć szwu po cesarce :)
-
jasaw, To prawda:) mam spokój gdyby mala jeszcze poszła spać to i ja bym spróbowała. ..
-
Ja przy paranoi ze mogę mieć raka piersi w październiku chyba po robiłam badania tak ze ba razie do giną się nie wybieram ale do neurologa by się przydało ta historię z padaczka powoli zakończyć
-
Późno już a mój mezus jak poszedł ok 18 załatwiać sprawy tak go dalej nie ma
-
Wszystko moim zdaniem zależy też od stanu zdrowia jest nerwica i nerwica... u mnie jakoś to leci czasem jest ciężko mimo leków a czasem i bez leków jest dobrze.. ostatnio nawet zdarzyło mi się drinka wypic :szok: Może po prostu mi się udawało. . Na pewno lepiej brać lęki wg wskazań lekarza...
-
amelia83, u mnie stan na lekach wcale nie był dobry.. miałam lęki, złe noce Co do nastroju nie widzę różnicy
-
Ja tez często sama odstawiłam leki. .. zazwyczaj się udawało. . Mówię zazwyczaj bo po benzo miałam atak padaczki(tutaj nie tyle było odstawienie co niezrozumienie lekarza.. on mówił ze w razie potrzeby brać a ja jej nie miałam i nie bralam) ale potem pod okiem neurologa jak odstawiłam tez pojawił się atak.. myślę że to kwestia leków czasu organizmu... sernik odstawiłam bez problemów lekarz wiedział. . Teraz elicea bez wiedzy lekarza.. już 2 tyg nie biorę jest ok biorąc pod uwagę samopoczucie podczas brania leków i sytuacje jaka teraz panuje w małżeństwie. -- 13 sty 2015, 20:57 -- Nie sernik tylko seronil pisze ze słownikiem w tel... :/
-
Tez zrobiłam ten trening z mel B:)