Skocz do zawartości
Nerwica.com

Daffior

Użytkownik
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Daffior

  1. Z cała pewnością wszyscy wiecie co znaczy pracować będąc chorym na nerwicę. Ja wiem doskonale, dlatego nie pracuję. Ostatnią pracę rzuciłem dlatego, że w pewnym momencie stwierdziłem iż już dłużej nie mogę się tu męczyć bo to może doprowadzić do kolejnego ataku, który będzie wywołany stresem w pracy. Chociaż najpierw zacząłem nieświadomie reagować na to co mnie denerwowało bądź irytowało. Polegało to na tym, że moja wydajność zaczęła spadać, zacząłem się kłócić ze wszystkimi. To wyglądało tak jakby mój umysł bez kontaktu ze mną postanowił rzucić pracę. Ale pewnego dnia dotarło do mnie, że sytuacja jest analogiczna do wydarzenia sprzed dwóch lat, które wywołało ten jakże nieprzyjemny atak. Nie wiem jak jest u Was z tymi atakami ale ja miałem przez całą swoją chorobę ich cztery może pięć. I gdyby to było wszystko to myślę, że nie byłoby tak źle. Ale atak to niestety dopiero początek. Potem pojawia się lęk przed atakiem, który paraliżuje wszystkie moje działania. Zamyka mnie w domu i nie pozwala o sobie zapomnieć. Jest ze mną w każdej chwili, w każdej sytuacji. Wszystko na czym jestem skupiony to kolejny atak, który może nastąpić w każdej chwili. No bo jaka to przyjemność mieć wrażenie, ba! czuć w każdym fragmencie swojego ciała, że to nie atak, to umieranie. Raczej wątpliwa przyjemność dlatego po takim ataku zazwyczaj bardzo długo dochodzę do względnie dobrej formy. Mówiąc forma mam na myśli stan umysłu, który pozwala mi wychodzić z domu dokądkolwiek zechcę nie biorąc leków i nie myśląc tylko o jednym. I tak dochodzę do sedna sprawy, mianowicie do pracy a raczej do jej braku. Zapewne wielu z Was ma podobny problem. Niby robię wszystko żeby tą pracę znaleźć, tak przynajmniej tłumacze bliskim a tak naprawdę nie mam na to najmniejszej ochoty. I wcale nie dlatego, że nie chcę albo nie potrafię ale dlatego, że tam znowu trafię na gamoni, przez których będę musiał się denerwować. I dlatego postanowiłem, że założę własną firmę i uczynię się niezależnym.
  2. Ostatnio siedziałem przed komputerem i ścisnęło mnie w klatce. Od razu pomyślałem, że to zawał. Szybko uciekłem do łazienki do zimnej wody bo mnie uspokaja, wziąłem tabletkę i czekałem aż głupie myśli odejdą.
  3. Czasem wydaje mi się, że to co mnie otacza tak naprawdę nie istnieje. Ja jestem tylko myślą i wydaje mi się, że wymyśliłem siebie jako postać i wszystko wokół. Następstwem tego jest fakt, że robienie czegokolwiek nie ma sensu. Bo po co niby mam umyć zęby wieczorem, przed pójściem do łózka skoro nie mam zębów, łóżka i nie chodzę???
  4. Dzisiaj dzień zaczął się jak zwykle ostatnio...Synek obudził nas wcześnie rano... Ale jego widok tak strasznie cieszy, jest taki śliczny, że zapominam czasami o moich problemach. Dzisiaj tak paskudnie się zkasztanił, że to po prostu poezja:-)
  5. Daffior

    Wkurza mnie:

    Mnie wkurza to, że nie potrafię trzymać się kilku prostych zasad kiedy gram na giełdzie sportowej. Sam je ustaliłem dla siebie ale za każdym razem jak mi dobrze idzie podpalam się i chcę coraz więcej. Wtedy jest na odwrót, zamiast zysku jest strata. Ale nie wkurzam się na stratę tylko na to, że znów nie trzymałem się swoich reguł!
  6. We wtorek 6 września urodził się mój syn Filip, od tamtego dnia każdy dzień jest piękniejszy :-) No może prawie każdy...
  7. Na moim blogu będzie można poczytać o wizytach u specjalistów.
  8. Dawno nie miałem tak dobrego dnia. Dzisiaj urodził się mój syn Filip :-) Poza tym cały dzień funkcjonowałem normalnie. Leki odeszły na boczny tor. Dzisiejszy dzień to dla mnie naprawdę duży krok do przodu.
  9. Mój synek, który jest w brzuszku u mamusi tak fajnie przytulał sie do ręki kiedy położyłem ją na brzuchu:-)
  10. Witam wszystkich forumowiczów. Zapraszam na mój blog, gdzie bedę opisywał swoją walkę z nerwicą lekową dzień po dniu. Pozdrawiam Dawid http://nerwica-lekowa.blogspot.com
  11. Już poprawione. Sprawdź czy może być. Info znajduje się w prawym górnym rogu.
  12. Dzięki za radę. Postaram się to jeszcze dzisiaj zamieścić.
  13. Witam wszystkich forumowiczów. Zapraszam Was do mojego bloga na temat mojej walki z ta paskudną chorobą. Możecie tam poznać moją historię a już od jutra na bieżąco będę opisywał każdy mój dzień. Zapraszam i zachęcam do rozmowy, wymiany doświadczeń i komentowania. http://nerwica-lekowa.blogspot.com/ Pozdrawiam Dawid
  14. Daffior

    Witam

    Hej. Jak miło, że ktoś mnie przywitał
  15. Daffior

    Witam

    Mam na imię Dawid i walczę z nerwicą lękową. Co mi dokładnie jest i jak mi z tym idzie możecie poczytać pod adresem: http://nerwica-lekowa.blogspot.com/
×