Dziekuję Ci. Dopiero teraz tu zajrzałam. Mam cichą nadzieję, że to aktualne, bo znów czuję, że nie dam rady w domu, że nie mam wyjścia.
Chciałabym wszystko móc olać, ale nie potrafię, biorę wszystko do siebie, a potem potwornie cierpię nikomu nic nie mówiąc tylko tu trochę na forum.