Skocz do zawartości
Nerwica.com

carlosbueno

Użytkownik
  • Postów

    20 959
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez carlosbueno

  1. No tak rządy wykształciuchów robią swoje. Gdybym nie miał studiów to by mnie to mocno wkurzało, a nawet teraz uważam to za niesprawiedliwe, jeszcze 5 lat ok za mgr , ale 10 i to za 3 letni licencjat to przesada.
  2. Trzeba było wtedy nie robić żadnych obostrzeń, więcej osób by to przeszło łagodniej bo organizm wiosną jest silniejszy, no ale mądrze się tak mówi z perspektywy czasu a w marcu wszyscy srali w gacie ze strachu.
  3. Tego nie wiedziałem to chyba jakieś stare komunistyczne przywileje, gdy studiowało elitarne 5 % społeczeństwa. Na moich studiach to nie poradziłby sobie tylko jakiś totalny obibok albo osoba z lekkim upośledzeniem, średnia roku to było grubo ponad 4,5 ludzie po dobrych liceach mówili że ten kierunek jest wiele łatwiejszy niż skończenie liceum, a to było jednak dość dawno temu, a poziom podobno jeszcze spadł.
  4. mrozy wirusa nie zabijają, co najwyżej przez to że jest wtedy zwykle suche powietrze się mniej rozprzestrzenia. Na wybrzeżu zeszłej zimy nie było ani jednego dnia z mrozem w godzinach południowych a i porannych, nocnych przymrozków niewiele.
  5. Nie wiem jak jest teraz, ale kiedyś studia na państwowych uczelniach uważano za lepsze niż prywatnych. Sam skończyłem dzienne na państwowych, ale kierunek mało prestiżowy i życiowy, do tego brak ambicji z mojej strony i studia na nic w życiu mi się nie przydały. Jedyny plus to że po 2 latach pracy przysługuje mi urlop taki na jaki bez studiów muszą chyba 10 lat czekać.
  6. Z tego co wiem to do końca sierpnia było pomiędzy 2 a 5 %, teraz sezon grypowy się zaczął to i covid skoczył bo to w końcu jednak wirus grypopodobny który aktywuje i rozprzestrzenia się głównie jesienią i zimą. Wg mnie jak nie będą manipulować w wynikach to do końca października 10 tysięcy dziennie pęknie.
  7. Nie trzeba być ambitnym aby studiować, ja jestem tego przykładem, poszedłem na studiach bo nie chciałem dorosnąć i pracować, chciałem wydłużyć sobie młodość. Wiedziałem że te studia nic nie dają, zwłaszcza przy mojej aspołeczności. A ci co skończyli szkołę w wieku 18,20 lat gdy ja kończyłem swoje studia dzienne w wieku 25 lat mieli już sporo lat pracy, niektórzy własne biznesy, założone rodziny. Generalnie w polskich warunkach jest tak że ukończone studia dają więcej kobietom niż facetom, facet bez studiów spokojnie może zarobić 5 a nawet 10 tysięcy jako kierowca tira, hydraulik, mechanik, budowlaniec itd, kobiecie bez studiów gorzej choć pewnie w branży kosmetycznej tez da się porządnie zarobić robiąc paznokcie np.
  8. Wg statystyk ludzie po studiach rzadziej są na bezrobociu, ale raczej nie wynika to z tego że te studia coś dają, tylko że ludzie którzy je kończą są przeciętnie bardziej ambitni od tych bez.
  9. To oczywiste, dziwię się jeszcze ludziom że po tylu miesiącach pandemii nie zauważyli że w niedziele i poniedziałki zawsze spada, bo wyniki są podawane przecież w odniesieniu do poprzedniego dnia, czyli w tym wypadku weekendu. W większości krajów świata tak jest.
  10. Ja jestem niezaradny a biedny nie jestem, podejrzewam że stać mnie na więcej niż przeciętnego Polaka. Ale nie z racji super zarobków, a z racji że nie mam nikogo na utrzymaniu, mało wydaję , nie mam auta przez co zaoszczędziłem na zakupie jak i utrzymaniu. Zaradność polega tez .in na manifestowaniu powodzenia, oczywiście bez przesady ale ktoś ma uciułane miliony w skarpecie, czy na koncie a żyje jak biedny i tak jest traktowany jak niezaradny, w przeciwieństwie do tego którego życie jest na pokaz choć ma miliony długu czy kredytu. Oczywiście jakby przyszła jakaś totalna nędza, wojna, katastrofa itp to najlepiej poradziliby sobie bezdomni i inny element, a ci z luksusowych willi i osiedli pierwsi by odpadli.
  11. Pislewaki trzymają się dobrze, przegłosowali lewacką ustawę antyfuterkowa, antyrolniczą. Poza konfederacją i może częściowo PSL w sejmie mamy samych lewaków, tylko że jednych wierzących a drugich nie.
  12. Sporo kobiet uciekło z małych miejscowości, a faceci zostali i zapijają smutki, taki jest obraz wsi zwłaszcza popegierowskiej. Na wsi nie znajdziesz raczej wolnej w miarę atrakcyjnej dziewczyny po 30-ce czy nawet 25-ce , w mieście jest ich sporo. Myślę że kobiety ze wsi bardziej patrzą czy masz auto, a z miasta czy własne mieszkanie. Ze wsi bardziej na twoje zarobki, z miasta pozycję zawodową , wykształcenie.
  13. W końcu poszedłeś po rozum do głowy i przestaniesz oglądać to barachło. Ja już w ogóle nie oglądam tv szkoda czasu i nerwów na tą propagandę. Firma mercator, producent z branży około medycznej np rękawiczek, ich akcje na gpw wzrosły od zeszłego roku o 10000% czyli jakbyś zeszłej jesieni wyłożył 10.000 byłbyś dziś milionerem. I podobnych firm w skali świata jest setki.
  14. Ja jestem bardzo mało sprawny manualnie i rzeczywiście praca przy tzw taśmie w fabryce odpada, pracowałem tak ale zawsze odstawałem od innych, byłem krytykowany, wyszydzany, moja samoocena mocno spadła, wydawało mi się że nie nadaje się do najprostszych prac. No ale są inne prace, nawet dla ludzi bez większych umiejętności, teraz pracuje jako magazynier i jakoś daje radę choć też na początku mocno się narzekano na moje tempo pracy, no ale że nie znajda na moje miejsce innego chętnego to mnie trzymają.
  15. Akurat ceny usług, w restauracjach nie są do końca adekwatne, w takiej Gruzji to najesz się i za 10 zł w restauracji co nie znaczy że jest tam tak kolorowo. W marketach Europy no może poza Skandynawią są ceny zbliżone i w Niemieckim Lidlu za średnią pensje kupisz 3-4 razy więcej niż za średnią w Lidlu w Polsce , za to ceny wynajmu mieszkań są jednak dużo wyższe na zachodzie. No ale to nie o tym wątek. Ja pracowałem już w końcówce lat 90-tych i jednak dzisiaj za średnią czy minimalną pensje można kupić co najmniej 2 razy więcej a elektronika czy ubrania jest w porównaniu do pensji wielokrotnie tańsza, nie mówiąc już o wycieczkach zagranicznych, lotach samolotem które wtedy były tylko dla elit.
  16. Urodził byś się kilkadziesiąt lat wcześniej, przeżył wojnę i biedę powojenną to zobaczyłbyś co to jest prawdziwa bieda, głód i trud. We wcześniejszych wiekach bywało jeszcze gorzej o ile nie urodziłeś się w jakimś wysoko postawionym rodzie. A Ty ciągle o tym jak to strasznie jest w dzisiejszych czasach, nikt nie mówi ze jest lekko, ale prawdopodobnie takiego dobrobytu jak teraz nie było nigdy wcześniej. Kiedyś nie było zapomóg, pomocy od państwa a Ty zdaje się korzystasz z jakiś więc tak nie narzekaj.
  17. Nie każdy nowy samochód tyle kosztuje są i za 50 tysięcy można kupić przyzwoity i o mniej więcej takie mi chodziło. No ale i tak nie mam prawa jazdy więc to czyste dywagacje. Ja nie mam rodziny na utrzymaniu, prowadzę skromne życie przez co sporo oszczędzam i stać mnie by było na nowe auto mimo że jestem zwykłym niewykwalifikowanym pracownikiem fizycznym. Wielu moich kuzynów pracuje fizycznie np jako budowlańcy , kierowcy , ma rodziny na utrzymaniu, domy a i tak mają auta w przedziale 50-100 tysięcy, także Twoje przekonania do tego że tzw zwykłych Polaków na nic nie stać nijak mają się do rzeczywistości.
  18. Mnie stać by było na nowe auto z salonu, a nie mam bo nie mam prawka, a prawka nie mam przez lenistwo, lęki i pewnie trochę brak predyspozycji i pieniądze tu nie mają nic do rzeczy. Ja nie mam ani sensownego wykształcenia, ani żadnych umiejętności, znajomości, do tego bardzo łatwo się stresuje a pracę stałą mam z przyzwoitymi zarobkami, choć w dużej mierze przez nadgodziny a nie wysoka stawkę a Ty ciągle biadolisz jak to jest ciężko w Polsce. To może czas na wyjazd zagraniczny, skoro jest tam tak wspaniale. Nawet jak nie znasz języka obcego to nie problem, znam wielu takich co nie znają a wyjechali, ja też byłem w podobnej sytuacji.
  19. Nie wiem czy 80 ale 10 tysięcy dziennie będzie i to może w przyszłym miesiącu. Na zwykłą grypę choruje rocznie parę mln Polaków z tą covidową może aż tyle nie będzie bo ludzie jednak bardziej uważają ale pewnie i tak setki tysięcy, do miliona w najbliższych miesiącach zachorują. 80 tysięcy dziennie nie będzie bo nie mają tylu testów. Przed covidem się nie uchronimy albo wejdzie w skład gryp sezonowych, albo będziemy musieli wszyscy to przechorować aby nabyć odporność stadną, choć pierwsza teza wydaje się bardziej prawdopodobna, bo wielu lekarzy kwestionuje tą stadną odporność. Także te całe lockdowny są zupełnie bez sensu, musimy zaakceptować że ileś ludzi na to umrze, będzie mieć powikłania, przez większość ludzkiej historii człowiek się z tymi chorobami zakaźnymi zmagał i teraz będzie nie inaczej.
  20. Autorze wątku głupszego pytania zadać nie mogłeś, równie dobrze można zapytać czy opłaca się być zdrowym, pięknym czy dobrze zarabiać.
  21. A w ilu krajach przebywałeś dłużej żeby twierdzić że Polacy są inni, gorsi, głupsi od innych, bo co chwila o tym piszesz. Kiedyś, za komuny auto było rarytasem, miał je mało kto to trudno było wymagać tego od większości, ale za to prawo jazdy było zdać dużo łatwiej, za półlitrówkę wręcz, problemem była cena i mała dostępność samochodów. W krajach wysoko rozwiniętych, do których my się zaliczamy choć pewnie wielu w to powątpiewa, posiadanie prawa jazdy uważa się za oczywistość, choć w wielkich metropoliach ludzie często aut nie mają bo np metro jest szybsze, wygodniejsze, ale prawko mają i tak żeby np wypożyczyć auto na jakiś wyjazd, wakacje. Prawo jazdy jest czymś jak wykształcenie podstawowe, góra średnie przydaje się w życiu, pracy, uchodzi za normę, ktoś kto go nie ma jest niżej w hierarchii, w niektórych środowiskach wręcz poddawany ostracyzmowi.
  22. A czego tu nie rozumieć, tak po prostu uważa i tyle i jest to podejrzewam pogląd zdecydowanej większości kobiet i nie tylko kobiet. Jeśli nie nie masz prawka przy braku jakiś przeciwstawień medycznych to znaczy że jesteś mało rozgarnięty, leniwy, to zaraz po braku pracy i np mieszkaniu z rodzicami po 30-ce oznaka małej zaradności życiowej. Choć na wsiach prędzej ci wybaczą mieszkanie ze starszymi jak brak prawka. Nieprzypadkowo większość bohaterów filmu "chłopaki do wzięcia" nie miało prawka, jeździło wszędzie rowerem, to był jeden z powodów dla którego nie mieli kobiet, o ile jeszcze w jakiejś metropolii możesz nawet się chwalić jeżdżąc rowerem że uprawiasz sport, dbasz o środowisko to na wsi, miasteczku Cię wyśmieją i zaliczą to grona życiowych niedojd.
  23. carlosbueno

    Prawo jazdy

    No to masz talent przynajmniej umiarkowany, ja po 28 godzinach to biegów nie potrafiłem zmienić, nie mówiąc już o jakiś manewrach, podobno byłem najgorszym kursantem w historii instruktora który od 30 lat uczył jeździć, miał mnie dość i oświadczył po 28 godzinach jazdy że dodatkowo minimum 100 godzin jazdy potrzebuje. Oczywiście porzuciłem cały ten kurs i więcej ze szkołą się nie skontaktowałem, no ale miałem opłacone z góry także mnie już nie widzieli. Ja to nie wiem gdzie gaz a gdzie hamulec, nawet jak jeździłem to mi się myliło. Przynajmniej to prawko masz nawet jak nie jeździsz i nie jesteś obiektem drwin z powodu jego braku, choć chyba kobietom aż tak się tego nie wypomina.
  24. carlosbueno

    Prawo jazdy

    Nie mam prawka, chciałabym je mieć ale nie chodząc na kurs i nie zdając egzaminu. Czyli zostaje tylko kupno gdzieś za wschodnią granicą ale się stykam.
  25. Żule spod monopolowego nie mają zwykle dzieci, przynajmniej ci przed 40, a może dziś już 50 tką. Wbrew obiegowym opiniom pijący, nie pracujący lub co najwyżej dorywczo nie mają gromady dzieci, zwykle kobiety omijają ich z daleka. Statystyki gusowskie mówią że im facet więcej zarabia tym częściej jest żonaty i więcej ma dzieci, zarabiający minimum lub nic są zwykle starymi kawalerami do końca żywota.
×