Skocz do zawartości
Nerwica.com

carlosbueno

Użytkownik
  • Postów

    20 959
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez carlosbueno

  1. kupmitrumne, ja i król chuci,komuś się chyba pomyliło, ale seks na pierwszym spotkaniu to chyba norma w dzisiejszych czasach.
  2. te to żadne osiągnięcie przy moich. Ale nie ma się czym chwalić tylko działać
  3. dobra to , ja wchodzę .. a za seks na spotkaniu to jakiś dodatkowy mnożnik powinien być.
  4. ja tam wole po staropolsku niewiasta, białogłowa, dziewka bądź waćpanna.
  5. ja 2 i pół a wcześniej to ponad 30-ci w sumie nadawałbym się na zakonnika. Miałem nadzieję na odmianę losu ale dostałem przed chwilą brutalnego kosza.
  6. Aurora92, no dobra to kiedy i gdzie to sex spotkanie, mi pasuje tylko w niedziele, ewentualnie w sobotę wieczorem
  7. a podobno nie masz cycków ale dla mnie one nie są najważniejsze.
  8. ja mam w domu 3 gitary( ale to brata są) no nic chyba ze spotkania w lesie bo nie jestem gitarzysta i jeszcze coś.
  9. ja tez mam 34 i jestem wysoki, co do przystojności do kwestia gustu i w dodatku z Twoich stron z kaszubskiej( no pół kaszubksiej) rodziny.
  10. ateistą przecież jestem ale puszcza Darżlubska jest spora i ustronnych miejsc do seksu tam sporo jest a znam teren dobrze przynajmniej od strony północno-wschodniej.
  11. jakbyś mi powiedziała gdzie mieszkasz( nie koniecznie tutaj ale np na pw) to bym może wpadł do Ciebie rowerem którejś pięknej niedzieli albo spotkali się w lesie piaśnickim( oczywiście pozwiedzać mogiły choć Ty byś pewnie wolała seks ) bo kiedyś wspominałaś że masz do niego blisko.
  12. carlosbueno

    Poniżenie

    Ola*91, mam podobnie jak Ty z tymi kompromitującymi sytuacjami, wystarczy że robię coś, czy oglądam film i tam pojawi się coś zbliżone, lub kojarzące do mojej kompromitującej sytuacji i mam ochotę zapaść się pod ziemię, zniknąć itp. nie mogę się uwolnić od tych dołujących mnie myśli. I też są to w dużej mierze przeżycia ze szkoły w której byłem wiecznie obiektem drwin rówieśników.
  13. no ale masz motor, to możesz dojechać a ja tylko rower.
  14. a mi nie chcesz podać swojego miejsca zamieszkania, choć to na warunki forum ogónopolskiego b.blisko mnie. Ale nie wiem czy ja się jeszcze do seksu nadaję.
  15. ja to żałuje z że się za młodu nie wybawiłem, po 20-ce to już nie to samo no i moje bawienie kończyło się zwykle na chlaniu, bo żadnych dziewczyn w sensie sympatii, miłości nigdy przez tzw imprezowanie nie poznałem. A teraz to już mógłbym być teoretycznie ojcem tych osób które się zwykle bawią
  16. czyli o seksie myślisz. I tu też nie powinno byc problemu bo "łatwa dostępność"dziewczyny w tym temacie jest sporym atutem, znałem takie pewnie mniej atrakcyjne niż Ty które przez swoją łatwość miały mnóstwo facetów zwłaszcza na krótką metę.
  17. estera1, w przypadku socjologa trudno mówić o tym jako zawodzie. Zresztą ja od ukończenia studiów( 9 lat temu) nie miałem innej pracy niż fizyczna i to z sporymi przerwami na bezrobocie także już o innej raczej nie myślę.
  18. no i tu kobiety mają łatwiej, nie muszą być specjalnie odważne.
  19. estera1, Tylko ja np. studiowałem dziennie 5 lat i wtedy nie pracowałem i z dwojga złego studia wyglądają lepiej niż 5 lat totalnej laby.
  20. Indifference1, Przynajmniej nabyłaś doświadczenie w całowaniu w stosownym wieku ja mimo 34 lat pewnie całuje jak uczniak z gimnazjum.
  21. traqx, ja to się wielu ludziom nie przyznaję do tego co skończyłem i że w ogóle mam jakieś studia. w mojej obecnje pracy długo to ukrywałem, ale pojawił się koleś który mnie trochę znał wcześniej i wiedział że studiowałem i jakoś to niestety upublicznił, a później koleżanka z pracy mnie znalazła na fb i zobaczyła że mam tam wpisane ukończenie studiów i teraz już wszyscy albo większość wie co strasznie mnie krepuje bo to praca tzw dla debili noszenie skrzynek i przebieranie warzyw za groszowe pieniądze.
  22. Amarant_89, ja gdyby nie to forum to do dziś pewnie bym nikogo nie pocałował
  23. Coca cola była początkowo sprzedawana jako lekarstwo także może coś w tym jest( ale wtedy zawierała kokainę stąd jej nazwa, dzis już niestety nie). 15-20 to dla 19 latki wynik godny pozazdroszczenia, ja first kiss powyżej 30- ki miałem to dopiero porażka.
  24. Ja przez 5 lat studiów chodziłem na imprezy a żadnej dziewczyny nie poznałem ani nie pocałowałem, dopiero po 30-ce lekka poprawa.
×