Skocz do zawartości
Nerwica.com

carlosbueno

Użytkownik
  • Postów

    20 959
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez carlosbueno

  1. [videoyoutube=fcsgbcmIpkQ][/videoyoutube]
  2. Czają się, sukinkoty... Ja to bym się ucieszył z przyłączenia Polski( a przynajmniej jej części) do Niemiec. W ogóle jestem przeciwnikiem niepodległej Polski
  3. Z Rosją graniczy w chwili obecnej chyba z kilkadziesiąt państw, aż takiego wielkiego pecha nie mamy, z Niemcami też sporo graniczy. Robienie z polski cierpiętnika świata bo graniczy z takimi państwami to frazes powtarzany od lat jakbyśmy sami na świecie byli w podobnej sytuacji a przecież wiele krajów ma silnych ekspansywnych sąsiadów, wielokrotnie w nich dochodziło do wojen, zaborów i rzezi ale nie Polacy zawsze mieli najgorzej. Druga sprawa że Polacy nigdy nie potrafili się z nimi, a przynajmniej z 1dnym z nich ugadać, była taka szansa w końcówce lat 30-tych z Niemcami ale nie górę wzięła antyniemiecka niechęć i skończyło się jak skończyło i to przez polski chory patriotyzm.
  4. A kto mówił że nasz obecny rząd się troszczy, tylko że w państwie takim jakby chciał Korwin prawdopodobne nie byłoby lepiej, a może jeszcze gorzej. Ja osobiście niewiele dałem z podatków państwu polskiemu( chyba najwięcej z vat) bo pracowałem tu mniej niż rok i na czarno lub zlecenie, nie czuję i nie czułem osobiście tych wielkich strat. Najbardziej to drażni mnie mundurówka swoimi przywilejami i te biurokratyczne korupcjogenne nieroby a nie to że zabierają mi jakieś duże pieniądze. I tak najbardziej wkurzałem się jak mieszkałem w UK ja ciężko pracowałem i wcale nie żyłem tam na jakimś wysokim poziome, mieszkaniowo wręcz tragicznie było a jakieś czarno, muslimskim nierobom żyło się dużo lepiej niż mi taki socjal tam jest.
  5. Ja do 30-ti popierałem Korwina nadal uważam że w wielu sprawach ma sporo racji ale z racji mojej sytuacji życiowej popieranie jego jest głupotą, ja jestem na samym dnie drabiny społecznej i nie chce żeby dymano mnie jeszcze bardziej. Gdybym odnosił sukcesy, albo chociaż był gdzieś w środku peletonu to pewne nadal byłbym za Korwinem. Zresztą jego propozycje są czasami aż zbyt proste niewidzialna ręka ręku nie rozwiąże wszystkich problemów, no i co ze słabymi jednostkami liczenie na dobrowolną litość innych też chyba nie jest dobrym rozwiązaniem.
  6. zmęczona_wszystkim, Z tego co wiem to Korwin chwali obyczajowość muzułmanów, że są wierni tradycji td. A co tu jest do chwalenia że kobieta ma wyłączne płodzić i wychowywać dzieci nie wspominając już o morderstwach honorowych, powszechnym tam biciu i traktowaniu je jak ludzi 2-giej kategorii. No ale ważne jest że rodzą dużo dzieci, siedzą w domu a mąż je utrzymuje( to ich obowiązek religijny). Nawet kiedyś wspominał że wolałby żyć w Europe muzułmańskiej nż obecnej socjalistycznej bo u muzułmanów są przynajmniej niskie podatki( nawet wliczając te dodatkowe nakładane na niewiernych). To są chore poglądy nie można aż tak się fetyszyzować rzekomo niskimi podatkami żeby cofać się do kultury mentalnie z głębokiego średniowiecza którą przecież jest islam.
  7. Nie powinno działać w drugą stronę, zresztą dla mnie osobiście nie powinno działać w obie strony ale przecież nie nakaże dorosłym Jehowom czegoś tam bo ta się nie zgodzą bo religia dla nich ważniejsza. W państwach islamu to dopiiero mają przerypane tam kobiety może leczyć, badać tylko kobieta bo przecież nie może ona swojego ciała pokazać obcemu facetowi bo to grzeszne odwrotnie podobnie i mnóstwo ludzi z tego powodu cierpi, czy nawet umiera nechciałbym żeby w Polsce było podobnie żeby religie stawiano wyżej od medycyny. No ale zobaczmy to jest inicjatorem tej akcji pani Półtawska ziomalka JP II, a wiadomo jaki status ma w Polsce Wojtyła jest nienaruszalny, święty itd i każda akcja w jakimś stopniu z nm związana jest nietykalna i niepodważalna. -- 01 cze 2014, 07:57 -- Chodzi o rozdział kościoła od państwa, nawet jeśli to ma tylko symboliczne znaczenie nie powinno być dopuszczalne, bo żyjemy w podobno świeckim kraju.
  8. Mnie to jedno ciekawi kto wg Korwina miałby pracować w tzw typowo kobiecych zawodach: pielęgniarki, sprzedawczynie, szwaczki, sprzątaczki skoro kobiety mają wychowywać dzieci a faceci na nie zarabiać. Ale jak facet ma tyle zarobić np jako sprzedawca, sprzątacz żeby utrzymać rodziny no i przecież te zawody uwłaczają godności męskiej. A to o komunikacji miejskiej to jakieś bzdury bo chyba jednak proporcje płci są w niej zbliżone. Jedynie odnośnie edukacji częściowo Korwin ma rację bo jednak masowe kształcenie humanistów(a bardziej humanistek) nie wiadomo po co to bzdura.
  9. Dla mnie lekarze nie powinni tego podpisywać, prywatnie mogą se wierzyć w co chcą, chodzić codziennie do kościoła itd, ale wiara nie powinna ingerować w ich życie zawodowe, kompetencje. Przecież składają oni przysięgę lekarską oparta na przysiędze Hipokratesa to ona powinna być wiążąca a nie jakieś tam religijne nakazy i zakazy, medycyna to nauka a nie jakaś tam szarlataneria.
  10. Jeszcze kilkanaście lat temu sympatycy Korwina rzeczywiście z reguły górowali wiedzą, intelektem nad sympatykami innych partii ale dziś chyba już coraz mniej a to masakrowanie lewaków jest nie tylko nudne a robi się wręcz żałosne bo nic za tym merytorycznego zwykle nie idzie.
  11. 100 % socjalizmu ? nie ma.No może Korea i Kuba. W Korei jest monarchia i to dziedziczna o której tak marzy Korwin a nie żaden Komunizm. Tą dyktaturę trudno dziś już nawet wiązać z komunizmem, to prywatne poletko kimów i ich popleczników którzy wprowadzają własną inżynierię społeczną.
  12. nie da rady już zmniejszyć To co wypisujesz w tym temacie jest dla mnie nie do ogarnięcia mam za mały mózg a może brak mi uduchowienia żeby to zrozumieć. Nie żebym Cie krytykował ale niewiele albo wręcz nic do mnie z tego nie trafia.
  13. Myślę że te czasy w których SLD należałoby traktować jak PZPR- bis jednak już minęły, program gospodarczy to oni mają oni przecież zbliżony do PiS czy solidarnej Polski, a młodszych chcą przyciągnąć otwartością obyczajową, euroentuzjazmem czy bardziej stonowanym od Palikota antyklerykalizmem. Pewnie część starszego pokolenia wciąż na nch głosuje z tęsknoty za Prlem, ale ci ludzie szybko wymierają i część z nich przeszła na stronę PiS, który jest równie prosocjalny i za to jeszcze katolicki co ważne dla welu starszych ludzi. Jeszcze 10-20 lat temu zdarzało się SLD otrzymywało 30-40% głosów a dzś nawet do 10% nie mogą dojść elektorat resentymentu chyba się mocno wyczerpał.
  14. Wielu z tych ludzi choć chyba z roku na rok coraz mniej myśli że wystarczy skończyć byle studia i się wg nich jakąś mądrą prace dostaje. A jak się robi fizyczne po nich to niedowierzanie gadane po co ci te studia( choć to akurat jest w pełni zrozumiałe) wg nich nauka, studia mają tylko wyłącznie sens jeśli dadzą jakąś nie fizyczną, dobrze płatną pracę. A wracając do wiary to poziom wiedzy o swojej wierze wśród polskich katolików jest zatrważający ja jako osoba niewierząca, która specjalne się religią nie interesuje bije na głowę większość polskich wierzących, no ale w Polsce wiara ma charakter wybitnie obrzędowo- tradycyjny i nigdy tu na dobre reformacja nie dotarła.
  15. Tomcio Nerwica, no ale wg Korwina cała Europa jest komunistyczna bądź socjalistyczna i każda inna partia niż jego podobnie.
  16. Nie od dziś wiadomo że władza jaki pieniądze są najlepszym afrodyzjakiem na kobiety( a przynajmniej ich cześć). Takiego Putina to zasypują listami, mailami tysiące pięknych młodych rosyjskich kobiet i uważany jest tam za najseksowniejszego Rosjanina a ma ponad 60 lat i góra 170 cm wzrostu. Więksozść dyktatorów, czy ludzi najwyższej władzy miało ogrom często tysiące kochanek( chyba Mao i dynastia Kim z KRLD przebijali wszystkich)
  17. nie wiem z kim ty gadasz...ale wydawało mi sie że znaczenie tych terminów juz raczej kazdy ogarnia Nie obracasz się wśród takich ludzi jak ja to trudno ci zrozumieć. Ale na wsiach w rodzinach chłopsko- pospgrowskich , w starszym pokoleniu czy wśród młodszych co mają zawodowe( a tych poniżej 25 tki średnie) wykształcenie znajomość tych terminów jest bardzo słaba.
  18. Długo nie tłumaczyłem, ale ludzie nie bardzo rozumieli, zresztą to byli głównie prości ludzie z niższych warstw bo wśród takich w dużej mierze z racji wykonywanych prac się obracam. Zresztą agnostycyzm jest pojęciem bardziej filozoficznym( wynikającym z braku dowodów za i przeciw) niż samym tylko stwierdzeniem że sam nie wiem czy bóg istnieje czy nie. Weź powiedz przeciętnemu Kowalskiemu że jest teistą to albo się obrazi bo pomyśli że to to samo co ateista albo w ogóle nie będzie wiedział o o chodzi. Niedawno jak powiedziałem w pracy paniom które coś tam gadały o religii że nie wierzę w Boga to i tak nie zrozumiały tego ja brak wiary( zupełnie dla nich pojęcie obce) tylko odebrały to jako że nie lubię kleru i nie chodzę do kościoła. Ateizm dla wielu ludzi np mojej matki w ogóle nie mieści się w granicach ich percepcji( co najwyżej istnieje takie coś ja obrażenie sę na boga odejście od niego bo coś nie idzie, bo jakaś tragedia)
  19. mark123, ja się stosunkowo niewiele uczyłem na tej państwowej uczelni, ale to specyfika kierunku gdzie co zdolniejsi mogli bez żadnej nauki zdawać, a żeby odpaść to trzeba było się bardzo starać ale czego spodziewać się po takiej socjologii. Większość osób ciągnęła drugi kierunek albo pracowała od 3 roku już nawet w granicach całego etatu bo studia( dzienne) były tak mało zajmujące.
  20. Ale na państwowej zazwyczaj się raczej sporo więcej wiedzy zdobywa niż na prywatnej. Czy ja wiem, na pewno trudniej się dostać na państwową przez co siłą rzeczy ludzie tam mają wyższy poziom wiedzy, intelektu( chodzi mi o porównywalne kierunki). Wiem że polskim paradoksem jest że dzieci klasy średniej, nieźle usytuowanych zwykle uczą się na dziennych, darmowych studiach państwowych a ich biedniejsi rówieśnicy często sporo płacą za swe kształcenie.
  21. Połowę polskich teistów nie wie kim są ateiści i teiści siłą rzeczy też. Ileż to ja się ludziom natłumaczyłem kim jest agnostyk( tego 90% nie skumało i tak) później zacząłem mówić że jestem ateistą i tak większość nie wiedziała o co chodzi, teraz to nie mówię tego w ogóle lub mówię że niewierzący jestem.
  22. Ja jestem po państwowej i uważam że nie ma to większego znaczenia, bardziej liczy się jaki to kierunek a przede wszystkim inne czynniki typu odwaga, zaradność, przebojowość, komunikatywność, zawziętość itp. niż sam papierek.
  23. Korwin to już wszystkich chyba zmasakrował, robi się to już nudne. A Ikonowicza cenię mimo że nie zgadzam się z jego wieloma poglądami. On poświecą się dla innych ludzi pomagając im przez swoją fundację i to za darmo, prawdziwa idealista jakich w polityce jest już niewielu.
  24. Ja też byłem kiedyś radykalnym antykomunistą złorzeczącym na SLD, że to komuchy, złodzieje itd ale mi przeszło. Teraz to dla mnie partia na poziomie PiS czy PO, zwykła partia władzy i status qvo. Mój ojciec wciąż przeklina SLD i wyzywa ich od komuchów, ale ma myślenie wybitnie komunistyczne uważa że to państwo powinno dawać wszystkim ludziom pracę, że związki zawodowe są za słabe i wielką niechęcią darzy kapitalistów, psiędsiębiorców którzy wg niego wykorzystują pracowników niczym niewolników . Tak naprawde jest katolickim komunistą no ale w końcu głosuje na PiS a czym ze ona jest( gospodarczo) jak nie lewicą maryjną.
×