
carlosbueno
Użytkownik-
Postów
20 959 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez carlosbueno
-
Czy osoby,bezdzietne są gorsze ?
carlosbueno odpowiedział(a) na wiejskifilozof temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Dziękuję, ale nie bardzo interesuje mnie to, czy kraj wymiera, czy nie Martwię się o swoje podwórko, wymieraniem kraju zacznę się martwić, kiedy będę królem w monarchii patrymonialnej, co raczej nie nastąpi A powinno bo emerytura bedzie kiepska jeśli w ogóle no ale Ty bogata jesteś i se sama uzbierasz A rodzina bez dzieci nie jest wg definicji w ogóle rodziną tylko związkiem, chyba że już jakieś zmiany zaszły w definicjach. -
W Polsce za dużo ludzi ma wyższe wykształcenie i tu jest problem, to jasne że dla wszystkich nie znajdzie się praca zgodna z wykształceniem zwłaszcza po kierunkach humanistycznych i społecznych. W Polsce przez lata studia pełniły i nadal pełnią funkcje parkingu dla młodych bezrobotnych, może w końcu młodzi zmądrzeją i studia oleją bo jeśli 70% młodzieży w wieku 20-25 lat studiuje a tak było 2-3 lata temu to nie powód do chwały a do skrajnej głupoty.
-
Czy osoby,bezdzietne są gorsze ?
carlosbueno odpowiedział(a) na wiejskifilozof temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Kraj nam wymiera a wy tu o słuszności posiadanie czy nieposiadania dzieci prawicie. Do roboty( czyli seksu bez zabezpieczania) I to mówię ja bezdzietny staruch bez widoków i chęci na płodzenie. -
Kandydatura Donald'a Trump'a w wyborach prezydenckich USA
carlosbueno odpowiedział(a) na temat w Socjologia
A co niby u nas są lepsze wybory. -
Srebro Małachowskiego to jednak bardziej porażka bo to miało być murowane złoto, bo wygrywał wszystko w tym roku. Wg mnie są jeszcze 2-3 szanse na medal w tym 2 młociarzy i to wszystko. Będzie to kolejna porażka polskiego sportu.
-
Kandydatura Donald'a Trump'a w wyborach prezydenckich USA
carlosbueno odpowiedział(a) na temat w Socjologia
Lepszy Trump niż islamolubna aferzystka i lewaczka Clinton. Trump też nie do końca mi się podoba bo papla co mu na język ślina przyniesie i nie wygląda na zbyt odpowiedzialnego polityka. Przez to raczej przegra wybory i wygra ta beznadziejna Clinton która może być jeszcze gorsze niż Obama. -
A co do cyfr arabskich to rzeczywiście minimum połowa Polaków nie wie że to są arabskie ale na zachodzie Europy może być podobnie albo jeszcze gorzej. Myślę że główną przyczyną tej niewiedzy jest to że alfabet arabski to dla ludzi zachodu takie niezrozumiałe ślaczki i ludzie myślą że cyferki są w tym samym stylu. Co najciekawsze słowo Alkohol pochodzi z arabskiego bo oni jako pierwsi wynaleźli destylację( czyli jednak coś wynaleźli) choć sami nie piją( przynajmniej oficjalnie) to chyba największe ich osiągniecie.
-
Ten ów złoty wiek islamu( X-XI w) opierał się na cudzych pomysłach, wynalazkach, nauce. Nie byli oni tak wsteczni jak ówcześni chrześcijanie którzy tępili wszystkie nowinki ale od 13 wieku islam pogrążył się w totalnej ciemności i nie może z niej wyjść do dziś. Przecież tam nawet aby dostać się na fizykę na uniwerku trzeba zdać egzamin z znajomości koranu a podręczniki każdej dziedziny łącznie ze ścisłymi i przyrodniczymi rozpoczynają się od islamskiej wizji świata. Nawet najbogatsze kraje islamu typu ZEA, Arabia Saudyjska do zawodów wymagających kwalifikacji, wiedzy zatrudniają ludzi z zagranicy bo swoich nie wykształcili, wola siedzieć na gigantycznych zasiłkach a do prostych prac mają niewolników z Indii i Bangladeszu.
-
Głupota Niemców przechodzi wszelkie granice, przecież to ogromne koszty dla państwa płacenie za te domy, wynajem i ciągłe remonty a w zamian mają co zamachy a przede wszystkim ludzie boją się wychodzić wieczorami ze strachu przed ubogaczami kulturowymi. Merkel i jej ziomków powinni przed trybunał stanu postawić a oni grożą nam że jak nie przyjmiemy " uchodźców" to odbiorą nam pieniądze z UE.
-
Węgry już mają 4 złote a jest tam 4 krotnie mieszkańców mniej niż w Polsce. Teraz pozostaje tylko liczyć na lekkoatletów głównie młociarzy chyba tylko jakiś mega pech i kontuzja mogłaby A. Włodarczyk pozbawić złota ale poza lekkoatletyką zwłaszcza konkurencjami rzutowymi to polski sport leży.
-
Pierwsi o czymś w stylu 500 plus, bodajże nawet 1000 zł/ mieś na dziecko mówiło PSL i to z 5 lat temu.
-
Ja jestem niezaradną ciapą ale się z tym pogodziłem, w obecnej pracy trzymają mnie tylko dlatego że chętnych znaleźć nie mogli a przed mną w ciągu kilku lat przewinęło się przez moje stanowisko ponad 30 osób ale kto chce pracować w temp 3 stopni( z częstymi wyjściami na dwór gdzie jest np 25) i często pod dużą presją czasu za oficjalnie minimum. Zależy jakiś studiów może prawa na renomowanych uczelniach albo kierunki ścisłe tak, ale przecież gro osób studiuje na mało prestiżowych uczelniach albo mało przyszłościowe kierunki typu pedagogika, socjologia i oni często pracują własnie w barach, sklepach itp. Widzę znowu u Ciebie bardzo wąskie spojrzenie przez pryzmat własnego środowiska, ja znam mnóstwo osób studiujących, albo do nie dawna studiujących i to wcale nie jakieś łatwe kierunki na anonimowych uczelniach które pracowały wieczorami, latem czy zaraz po studiach w sklepach, barach czy budowach.
-
Najlepiej jakby miała wszystkie te cechy. Jasne że wygląd to nie wszystko i przy dłuższym związku ma pewnie znaczenie drugorzędne, ale aby do niego doszło para się musi sobie podobać albo przynajmniej akceptować.
-
To że faceci patrzą na wygląd nie znaczy że kobiety muszą wyglądać jak modelki i celebrytki, przesadna uroda wręcz odstrasza facetów o przeciętnej samoocenie i to nawet udowodniono naukowo, bo se pomyśli że u takiej piękności nie ma szans. W miarę sympatyczna twarz i w miarę proporcjonalne ciało, nie konieczne szczupłe zwykle wystarczy.
-
Ja jakoś często widuję te "wyjątki" Ale zwykle to mało atrakcyjny facet z piękna kobietą, często bogaty albo typ wygadanego wesołka. Odwrotnie też czasem bywa ale np gdy kobieta mocno przytyje po dziecku czy przestanie się o siebie aż tak troszczyć bo już załapała męża ale wcześniej była w miarę atrakcyjna.
-
Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?
carlosbueno odpowiedział(a) na d65000 temat w Seksuologia
U mnie jest raczej odwrotnie to ja dołuje poziomem w stosunku do rodziców którzy nigdy zawodowo typowo fizycznie nie pracowali , choć formalnie mam od nich wyższe wykształcenie ale matura z lat 50,60-tych to dużo więcej niż dzisiaj magister. -
Napisałam prawdę brutalną, którą potwierdzają tutaj koledzy i koleżanki, to ty prezentujesz jakieś "romantyczne" myślenie oderwane od życia. Mam być dumna z tego, że jestem gruba i brzydka? Akceptacja tego sprawi, że stanę się szczupła i ładna? Ja nie potrzebuje wiary, mam lustro. Otyłość i brzydota jeśli jest faktyczna nie przekreśla szans u facetów ale poważnie je ogranicza i tez mi się nie podoba takie pisanie, mówienie że wygląd się nie liczy bo to zakłamywanie rzeczywistości.
-
ja niestety jestem wyjątkowo mało zaradny, piękny też nie jestem choć brzydki chyba też ale zaradność jest najważniejsza zwłaszcza po 30-ce. nNiestety jestem typowym facetem i patrzę głównie na wygląd choć oczywiście nie tylko ale nawet najmądrzejsza i najsympatyczniejsza osoba jaki mi się nie podoba z wyglądu to na żadną głębszą relację damsko- męską nie ma szans.
-
Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?
carlosbueno odpowiedział(a) na d65000 temat w Seksuologia
klasa średnia w Polsce to 10% społeczeńśtwa przynajmniej wg kryteriów dochodowych https://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/makroekonomia/klasa-srednia-rosnie-w-polsce-w-sile/ . To co piszesz z grubsza prezentuje to co słyszę od mojej siostry czy od osób z którymi niegdyś chodziłem do szkoły a którzy należeli do tej klasy. Ja od lat obracam się, pracuje wśród klasy wiejsko- robotniczej, czasem nizin społecznych i inaczej patrze na wiele spraw, tez kiedyś zanim zacząłem pracować jako robol wierzyłem w to co pisali w newsweek i GW. O co do romantyczności to nie chodziło mi o seriale i harlekiny a zapraszanie kobiet na kolację, do kina, na spacery, kupowanie prezentów i kwiatów itp. -
Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?
carlosbueno odpowiedział(a) na d65000 temat w Seksuologia
Seriale to oglądają raczej kobiety po 40-ce młodsze jak już to nieregularnie a harlekiny dawno wyszły z mody zresztą większość w ogóle nie czyta. A co do grupy badawczej to u iiwaa, widzę typowe zawężone spojrzenie klasy średniej, z większością kobiet jednak nie podyskutuje się o nauce czy polityce za to na tzw romantyczność liczy większość nawet tych wykształconych. -
Póki co mam wagę prawidłową i wytrzymałość dużo większą od większości prawie 40 latków ale wiecznie to trwać nie będzie. A co do podatków to Polacy i tak je ominą tak jak pracodawcy omija wysokie koszty pracy zatrudniając na umowę o dzieło, zlecenie albo wypłacając oficjalnie minimum a drugie tyle pod stołem. Nigdy jeszcze w Polsce nie byłem zatrudniony w pełni legalnie( czyli np umowa zlecenie choć faktycznie praca była jak na etacie albo 1300 zł oficjalnie a reszta do ręki i nadgodziny oczywiście zawsze płatne tak samo jak podstawowy czas pracy) i większość znajomych podobnie. Nikt albo prawie poza budżetówką czy wielkimi korporacjami nie przestrzega w Polsce prawa pracy ludzie robią po 300 h w miesiącu a prawidłowo płatne nadgodziny to rzadkość i później wychodzi że Polacy wydają o 27 % niż zarabiają. Zadna z nas korporacja czy budzetowka, a jakos nie mamy takich praktyk. Umowy zlecenie/o dzielo owszem, pod stolem mie dajemy. W małych miejscowościach i pracach fizycznych oraz handlu choć nie tylko to norma. Nawet moi byli szefowie dostawali pół pensji pod stołem a jeden z nich zwykle 350-400 h/ mies przepracowywał jako kierownik pracując od 7 do 20 6 dni w tygodniu a czasem i w niedziele. I to była firma z najnowocześniejszym parkiem maszynowym w swej branży w Polsce. Polska to dziki kraj jeśli chodzi o przestrzeganie kodeksu pracy to nie dziwota że prosty lud tak za 500 plus się opowiada. No ale chyba zaczyna się w tym względzie poprawiać bo nie tak łatwo już znaleźć chętnych do pracy bo na pewno pracodawcy sami z siebie tego nie robią.
-
Póki co mam wagę prawidłową i wytrzymałość dużo większą od większości prawie 40 latków ale wiecznie to trwać nie będzie. A co do podatków to Polacy i tak je ominą tak jak pracodawcy omija wysokie koszty pracy zatrudniając na umowę o dzieło, zlecenie albo wypłacając oficjalnie minimum a drugie tyle pod stołem. Nigdy jeszcze w Polsce nie byłem zatrudniony w pełni legalnie( czyli np umowa zlecenie choć faktycznie praca była jak na etacie albo 1300 zł oficjalnie a reszta do ręki i nadgodziny oczywiście zawsze płatne tak samo jak podstawowy czas pracy) i większość znajomych podobnie. Nikt albo prawie poza budżetówką czy wielkimi korporacjami nie przestrzega w Polsce prawa pracy ludzie robią po 300 h w miesiącu a prawidłowo płatne nadgodziny to rzadkość i później wychodzi że Polacy wydają o 27 % niż zarabiają.
-
Ale współczynnik dzietności nigdy nie był tak niski przez tak wiele lat, do niedawna jak na Europę byliśmy bardzo młodym społeczeństwem i to nas ratowało ale szybko się starzejemy a gro młodych uciekło na zachód. Demografii nie oszukamy a imigranci do nas masowo nie przyjadą zresztą jakby mieli to być tzw uchodźcy z Syrii to całe szczęście. Za 40 lat będzie więcej emerytów od pracujących no chyba że wydłużą przejście na emeryturę do 80 -tki. Świadomie się odżywiam byle jak bo nie chce długo żyć, a jakbym jakimś cudem dożył pokaźnego wieku to żądałbym dla siebie eutanazji to lepsze niż być zniedołężniałym a przede wszystkim bez grosza starcem.
-
Głębokie załamanie przez brak pracy
carlosbueno odpowiedział(a) na mira.bellka temat w Depresja i CHAD
A u mnie w pracy ciągle szukają ludzi i się martwią czy nie będą musieli ograniczyć produkcji czy wręcz zamknąć zakładu no ale to śmierdząca praca za niewielkie pieniądze, wymagań nie mają żadnych oprócz przychodzenia do pracy. No ale sam byłem wiele lat bezrobotny i to nic przyjemnego, człowiek unika ludzi żeby nie dowiedzieli się że jesteś bez pracy. -
Mi Zus wyliczył przyszła emeryturę na 200 coś zł, a jakbym od dziś nie pracował to dostałbym 20 zł ale ten system i tak padnie dlatego się tym nie przejmuje, zresztą i tak do żadnej starości nie dożyje przy moim trybie życia i jedzeniu.