
Miro
Użytkownik-
Postów
2 381 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Miro
-
Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?
Miro odpowiedział(a) na d65000 temat w Seksuologia
light, rotten soul, Panowie? A czy nie uważacie że kobieta z tego typu forum raczej potrzebuje więcej uwagi, opieki? Nie wiem czy to dobry pomysł szukać tutaj takiej do matkowania, bo możecie kogoś cholernie skrzywdzić... Ja Wam życzę jak najlepiej, ale pomyślcie -
Przy świetle księżyca para kochanków marzyła namiętnie o wspólnym wyjeździe do kołchozu. Ich masochistyczne pragnienia buzowały intensywnie niczym bąbelki białoruskiego szampana. Para kochanków lubiła chłostanie w szampanie, jęcząc nacjonalistyczne hasła takie jak np. precz z komuną! Tymczasem zza krzaka dobiegły ich śmiechy beztroskiej pary krasnali kompletnie ujaranych marichuaną. Pośród nich leżała martwa Królewna Śnieżka. Atmosfera stała się co najmniej patologiczna. Królik w dziupli obserwował całe zajście i miał antidotum, które ożywi Królewnę. Tanie wino marki 'owoc lux' roztaczało upojny zapach niepranych marzeń, które odżyły a brat Rafał powiedział "Idźcie i rozmnażajcie się".I poszli i rozmnażali się chędożąc do woli. Zwłaszcza krasnale, które obdarzone były wielkimi,długimi zaskrońcami, które pobierały opłatę za to by ich szukać u wróżki. Widząc to brat Rafał miąchał i miąchał. Był zadowolony że po raz pierwszy wróżka znalazła jego wrażliwy na pieszczoty punkt na ciele i zamienił sie wtedy w brata Micha - uległego masochistę uwielbiającego okładanie ołowianym pejczem, bo ból to jego tajna metoda na redukcję stresu po drapaniu się. Masochista miał także pewien wstydliwy problem w kolorze czerwonym , który będzie tematem krążącym w jego myślach. Problem dotyczył orientacji w terenie poszukiwań organów płciowych wielorybów. Jak powszechnie wiadomo ruja zielonych ogrów przypadała we wtorek czterdziestego dnia miesiąca. Zatem już niedługo tańce, hulanki, swawole,jak zwykle u brata Rafała przemienionego w brata Michała zwanego potocznie Michem miały zaowocować w nastepną zmianę imienia brat Michał -Rafał pomyślał, że zamieni sie w Megii,ale chwilę później pomyślał,że lepszy byłby przydomek Kikut , który jasno wyjaśniałby wygląd jego krocza a biorąc pod uwagę jego nerwice i trzęsące się ręce oraz długi nos zaczął popadać w kompleksy i umniejszać swoją wartość jako człowieka. Nagle za oborą z pomarszczonym troskami czołem brat Michał zobaczył coś czego by nie mógł polizać swoim długim językiem, który zwisał mu do pasa, ponieważ zastępował mu krawat, który był mu niezbędny do stania się niewidzialnym dla fotoradarów, które Jaśnie Wielmożny Pan,Władca Trzech Kamyków rozkazał zamontować na kurniku przy oborze. Brat Michał patrzył, patrzył i patrzył aż dostał mandat za zatrzymanie się w przypadkowym burdelu gdzie namierzyła go Święta liga Polskich Rodzin, i po wstępnej kastracji zabrali go na nadzwyczajne zgromadzenie Narodowego Funduszu Zdrowia, które po długich obradach wysadziło się w powietrze, uwalniając wreszcie ludzi z tego przybytku, gdzie byli torturowani coraz bardziej wyszukanymi metodami okazywania miłości rodem z PRL
-
Przy świetle księżyca para kochanków marzyła namiętnie o wspólnym wyjeździe do kołchozu. Ich masochistyczne pragnienia buzowały intensywnie niczym bąbelki białoruskiego szampana. Para kochanków lubiła chłostanie w szampanie, jęcząc nacjonalistyczne hasła takie jak np. precz z komuną! Tymczasem zza krzaka dobiegły ich śmiechy beztroskiej pary krasnali kompletnie ujaranych marichuaną. Pośród nich leżała martwa Królewna Śnieżka. Atmosfera stała się co najmniej patologiczna. Królik w dziupli obserwował całe zajście i miał antidotum, które ożywi Królewnę. Tanie wino marki 'owoc lux' roztaczało upojny zapach niepranych marzeń, które odżyły a brat Rafał powiedział "Idźcie i rozmnażajcie się".I poszli i rozmnażali się chędożąc do woli. Zwłaszcza krasnale, które obdarzone były wielkimi,długimi zaskrońcami, które pobierały opłatę za to by ich szukać u wróżki. Widząc to brat Rafał miąchał i miąchał. Był zadowolony że po raz pierwszy wróżka znalazła jego wrażliwy na pieszczoty punkt na ciele i zamienił sie wtedy w brata Micha - uległego masochistę uwielbiającego okładanie ołowianym pejczem, bo ból to jego tajna metoda na redukcję stresu po drapaniu się. Masochista miał także pewien wstydliwy problem w kolorze czerwonym , który będzie tematem krążącym w jego myślach. Problem dotyczył orientacji w terenie poszukiwań organów płciowych wielorybów. Jak powszechnie wiadomo ruja zielonych ogrów przypadała we wtorek czterdziestego dnia miesiąca. Zatem już niedługo tańce, hulanki, swawole,jak zwykle u brata Rafała przemienionego w brata Michała zwanego potocznie Michem miały zaowocować w nastepną zmianę imienia brat Michał -Rafał pomyślał, że zamieni sie w Megii,ale chwilę później pomyślał,że lepszy byłby przydomek Kikut , który jasno wyjaśniałby wygląd jego krocza a biorąc pod uwagę jego nerwice i trzęsące się ręce oraz długi nos zaczął popadać w kompleksy i umniejszać swoją wartość jako człowieka. Nagle za oborą z pomarszczonym troskami czołem brat Michał zobaczył coś czego by nie mógł polizać swoim długim językiem, który zwisał mu do pasa, ponieważ zastępował mu krawat, który był mu niezbędny do stania się niewidzialnym dla fotoradarów, które Jaśnie Wielmożny Pan,Władca Trzech Kamyków rozkazał zamontować na kurniku przy oborze. Brat Michał patrzył, patrzył i patrzył aż dostał mandat za zatrzymanie się w przypadkowym burdelu gdzie namierzyła go Święta liga Polskich Rodzin, i po wstępnej kastracji zabrali go na nadzwyczajne zgromadzenie Narodowego Funduszu Zdrowia, które po długich obradach wysadziło się w powietrze, uwalniając wreszcie ludzi z tego przybytku, gdzie byli torturowani
-
podłego belfra który oblewa na maturze wszystkich polityków tego kraju których obwinia za swoją niedolę. Myśli tak i duma... nad wyimaginowanym obrazem świata, którego stał się twórcą i oswobodzicielem. Nadał on... jednak w duchu pozostaje małym chłopcem który marzy o pokoju na świecie. Te marzenia jednak skrycie tłumi ponieważ nie mógł sam przed sobą się to tego przyznać.Nazajutrz zobaczył że cyganie ukradli mu rower i niewiele myśląc...
-
Kobiety które nigdy nie były w związku i dziewice. Szanse ?
Miro odpowiedział(a) na Depresja To Ja temat w Seksuologia
Na moje oko jedna strona musi być bardziej rozgarnięta, a kto ma być bardziej rozgarnięty jeżeli nie facet? -
O Przepraszam, faktycznie.... Czy często łamiesz przepisy drogowe?
-
Najwidoczniej jestem odpychający Nic na to nie poradzę
-
Wiem że ciężko w to uwierzyć, ale nie. Ludzie którzy mnie znają wiedzą że hajs nie ma dla mnie znaczenia, szybko zamieniam go na paliwo i wycieczki. Może kiedyś będę liczył, ale to kiedy będę miał dzieci. Te najpiękniejsze chwile nic nie kosztują Co lepsze? VFR czy IFR?
-
Żadnych uczuć, chłodna kalkulacja... Czy wyszedłbyś nocą na cmentarz?
-
Bardzo szybko jeździć Czy podjął byś się pilotażu gdyby pilot zasłabł?
-
Tak Czy lubisz podróżować?
-
O spacerze Czy boisz się szybko jeździć?
-
ekm... różowy... Czy nie nudzisz się przy kompie?
-
Masked_Man, Kiedyś może i miałem... kiedyś...
-
Nie, ale nie jestem na takim forum w poszukiwaniu kobiet, a wiem że to modne, pośród ludzi którzy nic nie znaczą w świecie realnym więc tłumaczę -- 09 lis 2013, 02:17 -- Czasem lepiej, czasem gorzej, jak to w życiu
-
Kolego, tego typu fora to ostatnie miejsce na swatanie. Nie przyszedłem polować na "Słabsze" dziewczyny, dobrze sobie radzę w świecie realnym -- 09 lis 2013, 02:13 -- Widocznie mamy zbieżne poglądy
-
Nie moja wina że wszędzie ma rację
-
Bo ma rację
-
Masked_Man, Zauważ że kobieta starzeje się szybciej Dla tego facet powinien być starszy...
-
Wtedy to już kocyk, fotel bujany i jakiś kot
-
Masz tu Candy, o tym piszę, z light
-
"Walking Dead" zaczyna się od 50, gdzie Monikę tam upychasz
-
Candy14, Candy! 50! Ja mam 35
-
Candy14, Ej Ej, nie postarzaj Moniki
-
light, Z wierzchu to jeszcze OK, ale gdybyś to rozebrał to wszędzie by coś wisiało. Wieku nie oszukamy...