czarna roza, tak...zalezy od kogo sie je dostaje...od niektórych ... eh ... zaraz bede buczeć....dzięki kochanie za dobre slowo...musimy sie tu jakos wspierac...czasami komus latwiej doradzic niz sobie...choc wlasciwie ta sam droga do pokonania...zaakceptowac siebie...
czarna roza, no własnie...ty sama sobie tez dowalasz regularnie...nie jest tak? Tez ci wszyscy tlumacza ze nie twoja wina a ty swoje wiesz... eh.... mnie tez te tłumaczenia nic nie daja...a tobie tez tłumaczylam... jakies kurfa błędne kolo...
wiola173, jak tam u czarownicy było ? :)
-- 24 lip 2011, 22:30 --
czarna roza, wiem wiem wiem...nikt tak celnie nie dokopie jak ja sama sobie...bo nikt tak dobzre nie wie gdzie kopac i kiedy
czarna roza, no własnie o to chodzi...ze ja dla siebie jestem najgorszym sedzią....nawet jak mi inni odpuszczą...to ja soebie nie...bo myslę ze odpuscili na niby lub z litości a tak naprawde...zęby sobie ostrza za moimi plecami dno...
Heartbreaker, nie rozumiesz....ja mam presję .... i jak nie sprostam to juz, długo sobie nie poradzę... wole nie probować niz zalowac ze sprobowalam i mi nie wyszlo i ze sie sama przed soba nie sprawdziłam...