Skocz do zawartości
Nerwica.com

Vault

Użytkownik
  • Postów

    39
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Vault

  1. -Drum'n'Bass - caly czas : HIGH CONTRAST LONDON ELEKRICITY BAD COMPANY MUFFLER D BRIDGE CAUSE 4 CONCERN USUAL SUSPECTS MATHEMATICS DICE KEMAL BLACK SUN EMPIRE -CONCORD DAWN RONI SIZE BIG BUD ACCIDENTAL HEROES KONFLICT RAWTHANG DJ TEEBEE J MAJIK STAKKA AND SKYNET STA AND PAUL B SHROOMBAB -Breakcore - ostatnio głownie ENDUSER -Trance/Pumpin techno - czesto CORVIN DALEK GROOVELIKER -House - czasami JUNOR JACK GROOVE ARMADA HATIRAS PHATS AND SMALL ROBBIE RIVERA PETE TONG PETE HELLER DEEP DISH Reszte muzyki owszem nie lubie komerchy w kazdym wydaniu ... BBB zadko podoba mi sie cos komercyjnego
  2. Vault

    Nowicjusz

    Witaj chlopie, wszyscy tu walczymy, razem musimy w koncu dac rade !!
  3. och Alusia z tym nozem to wiem co czujesz ... moze jeszcze chcesz zabic ukochane osoby ?
  4. hmm a komu z was brakuje celu w zyciu ??? Ja swoj stracilem i od nowa szukam... moze celem w moim zyciu powinno byc zwalczenie nerwicy ? czy raczej jak znajde sobie inny cel w zyci to nerwica sama znknie badz nie bedzie mnie napadala ?? co o tym myslicie ? A ten sposob uff cizki jest naprawde ale chyba warto spprobowac, ehh nie wiem czy jestem na tyle silny ;/
  5. Wrocilem bezpiecznie do Uk, lot byl nudny na max (fotki na mojej stronce jak ktos chce zobaczyc widoki przez okno) Wiecie, mi sie wydaje, ze to co wy czujecie to jednak milosc, napewno milosc, pomyslcie sobie ile czasu wkladacie w rozwiazanie waszych watpliwosci, czy chcecie roziwazac te problemy bo wam zalezy na spokoju czy zalezy wam na szczesciu z waszymi chlopakami ? Jesli to 2gie to odpowiedz na usta Cisnie sie sama... ja juz wiem ze kocham swoja Magde, powiedziala mi straszne rzeczy na temat tego co stalo sie kiedys, straszniejsze niz to co wiedzialem, to cos mnie scisnelo tak silnie, taki wstrzas, nie wiem jak to nazwac... obudzilem sie rano obok niej i wiedzialem ze kocham ja jeszcze mocniej niz wczesniej... teraz to ona ma watpliwosci co do milosci. Ona chyba sie zastanawia czy moze byc z tak slabym psychicznie facetem... tak rzochwianym emocjonalnie ... 8 lat temu bylem inny, chcialbym byc bardziej jak tamten 16 laetni chlopak ktoremu mimo tego ze wiatr zawsze w oczy to tylko do przodu nie ogladajac sie do tylu, teraz tyl i ziemia to jedyne kierunki w jakie jestem w stanie patrzec ... niech ten pieprzony fevarin zacznie dzialac bo powoli sie wykanczam. Teaz tak macie ze niewazne ile napiszecie to zawsze jest malo ? Ja szczerze mowiac nie poszedlem do pracy zeby cos tu napisac !!! Zaczyna sie to robic moim uzaleznieniem, chyba traktuje to ( tzn moj umysl) jak jakas terpaie grupowa ... ehh milion mysli sorki ze tak latam od tematu do tematu, tyle chcialbym napisac, ale jak zaczne ... Ktos wie jak sie zmusic do tego zeby sie wyplakac ? Kurde bo ja juz nie umiem sie zmusic do placzu pozdrawiam was cieplo
  6. Yrden wiem o czujesz !!! Mialem cos podobnego... jak bede mial wiecej czasu to napise Ci co i jak .. ale da sie to zwalczyc .
  7. Dzieki za opis lekarstwa, znalazlem go juz wczesniej, ale i tak nie ma rzetelnych danych na temat czasu dzialania... raz juz kiedys bralem ten lek na depresje (tak ogolnie) przez miesiac (skonczyl mi sie w pirwszym tygodniu pobytu w anglii) i po tym czasie przeszlo mi to co mnie dreczylo.. a co do mojej dziewczyny, widizicie jak siedzialem w Anglii jakies 3 tygodnie temu powiedzialem mojeje Magdzie ze mam watpliwosci co do mojej milosci wobec niej ... podlamalo ja to niezle, tak podejrzewam, podejrzewam ze ja teraz czuje sie ta jak ona wcesniej... Szcerze mowiac Magda tez nie jest osoba do konca zrownowazna emmocjonalnie, akrat jesli chodzi o sprawy dolowania sie jestesmy do siebie bardzo podobni, ona swoje problemy poprostu przeczekuje a ja musze dzialac i wymyslac rozne rozwiazania, plany... analiza, przemyslenia, bezsensowne wnioski, rozterka gzie prawda gdzie falsz.. nie wiem jak jej pomoc, mi sie polepszylo troszke jak znalazlem to forum, ale jak ccialem jej pokazac jakie ludzie tu maja problemy to ... ona nie chce tego czytac ona woli sama rozwiazywac swoje problemy. Wiem tylko ze ja trace, z tego strzepka optymizmu ktory przywiozlem na te 4 dni do polski zostal tylko malutki skrawek ktory nie wiem czy starczy do konca dnia... dzis znowu znajde sie w uk sam na sam z moimi problemami bez jej ciepla, zapacu, tak zadkiego teraz usmiechu Dobrze ze mam chociaz was ludziska !
  8. rzmawiam z nia, nawet za duzo, ma juz tego dosyc... mowi ze nie chce rozmawiac, zmienia temat... a z lekarstw biore fevarin ... juz prawie 3 tygodnie dawka 1 x 50mg na dzien ... nie wiem czy pomaga jeszcze nie wiem .. ktos sie orientuje po jakim czasie zaczyna sie dzialanie ?
  9. Moja historie mogliscie poznac wczesniej, wiem, rozumiem to wszystko, rozumiem was i wasze problemy, mam takie same, ja chce walczyc, chce byc szczesliwy, ale to myslenie... niech to sie skonczy... ja juz przynajmniej wiem ze kocham swoje dziewcze, teraz to ona nie wie czy kocha mnie ... nie chce sie do mnie tulic, nie chce mnie calowac, prawie zero uczuc z jej strony.. ma wyzrzuty sumienia z tego powodu ze nie wie czy mnie kocha ... a ja sie zadreczam i zadreczam, miliony pytan, analiza wlasnego zachowania,miliaredy nie miliony pytan, kur** ile jeszcze ?! Kiedy widac ze to nerwica a kiedy widac ze to wypalenie zwiazku albo rozczarowanie ze sie nie jesttaka osoba ktora sie wczesniej kochalo ? !@#$
  10. Ja aktualnie terapetyzuje (lekuje sie ) sie u pani doktor Malgorzaty Pyki, przyjmuje podobno na podwalu (panstwowo ?) a napewno na zielinskiego 41 (prywatnie) przepisala mi FEVARIN juz prawie 2 tygodnie biore dawke 50mg zobaczymy czy pomoze ...
  11. Ludzie napewno jest sposob na nasze problemy ... mwoie wam wiara to jedyne co mi pozostaje, niektorym z nas sie juz udalo... udalo sie to zwalczyc. 4 lata temu zakochalem sie w pewnej dziewczynie, bylismy ze soba przez pol roku, ona poszla z innym gosciem do lozka, miala wtedy 16 lat ... nie potrafilem jej nienawidzic, poprostu odeszlem zalamny, zycie od tamtej pory nie bylo kolorowe stracony cel w zyciu, nieleczona depressja, bezsens w zyciu... 4 miesiace temu postanowilem ze wyjade do anglii, 10 dni przed wyjazdem ona chciala sie ze mna spotkac... spotkalismy sie, zeszlismy sie, lecz musialem wyjechac .. ona kocha mnie nadal i ja jeszcze do niedawna myslalem ze ja kocham *wybaczelem komus kto mnie zdradzil !!!) ... ale te watpliwosci, podejrzliwosc, wymyslam co chwile nowe problemy, jakies z kosmosu (tak ona je nazywa), analizuje wszystko co mowi. Mam odmozdzajaca robote w uk bo wykladam towar na polki na zmianie nocnej w tesco, mam 9 h myslenia i to myslenie mnie wyniszcza ... poddaje watpliwosci wszystkiemu, mam jakies chore fantazje, ona to wytrzymuje ale widze ze dziewczyna nie moze sobie ze mna poradzic ... ehh komus chce sie to czytac ? jesli tak oto obraz tego co sie dzieje w mojej makowce www.r3v4n.blog.onet.pl pozdrawiam
  12. ja jeszce nie zabralem sie za czytanie bo musze sie zebrac na odwage, ale widze ze sa tu ludzi ktorzy maja podobne problemy jake i ja mam ... nie jestem sam to juz poczatek ... pozdrawiam wszystkich
  13. Vault

    Witam :)

    wITAMY :) Tez jestem nowy :)
×