Skocz do zawartości
Nerwica.com

Riffo

Użytkownik
  • Postów

    82
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Riffo

  1. Znów trzy dni chlania , wszystko spoko. Niedziela wieczór , alkohol przestaje działać i wszystko wychodzi na nowo z podwojonym skutkiem
  2. Primavera, mi nigdy nie było lepiej zaraz po przyjściu do domu. Nie raz jak gdzieś poczułem się gorzej to po powrocie jeszcze z 20 minut musiałem trochę potrzaskać drzwiami , schłodzić się zimną wodą no i oczywiście pochodzić z okna do okna.
  3. Wszystko mnie boli , dokucza , denerwuje. Byłem u lekarza , powiedział , że to nerwica. Wręcz nie wiarygodnym jest abym te wszystkie moje bóle objawiały się po przez kłopoty somatyczne. Bo jeśli działo by się coś złego w tylu miejscach na ciele , to nie miałbym tak dobrych badań. Non stop czuje jakby mi coś w głowie siedziało , po prawej stronie , jakby coś tam było , no ale nie ma bo przecież miałem TK. Po drugie powiedział mi , że jeśli bym miał na prawdę jakąś poważną chorobę to po tych ośmiu miesiącach dała by jakiś jasny oznak. A ja nie mam wymiotów , gorączki , duszności , nie męczę się szybko , mam sporo siły fizycznej... co ze mną w takim razie jest Pytam wciąż ludzi czy dobrze wyglądam , czy nie jestem blady... czy się nie zmieniłem. Schudłem kilogram , mówię pewnie choroba , za jakiś czas się ważę , a tu dwa kilo więcej niż było , więc pewnie nie choroba. Mam pojebane sny , cały czas śni mi się była żona. Wstaję przez to wyczerpany psychicznie. Ludzie oddałbym wszystko co mam aby czuć się jak dawniej , po prostu wszystko oddałbym za to aby wyjść na dwór i nie myśleć o tym co mnie boli , czy nie zemdleje , czy nie mam raka , czy nie mam chłoniaka , SM i tysiąca innych najgorszych chorób. Wczoraj nie potrafiłem zasnąć , czułem taką pustkę w sobie jakby mnie już nie było na tym pierdolonym świecie , czułem jakbym leżał bez duszy. Myślałem , że już nie przewrócę się na drugi bok , oglądałem TV , a tak na prawdę to nie wiem czy ja ten telewizor oglądałem czy tylko moje ciało było ułożone tak i widziało ekran , bo ja sam nic nie pamiętam.
  4. Koszmarne dni... kolega 25 lat , wypił piwo w barze wrócił do domu , zaczął go boleć brzuch potem biegunka i duszności. Mama wezwała karetkę niestety w szpitalu zmarł... Sporo badań na narkotyki i środki odurzające nic nie wykazały , na sekcji wykryli , że oberwała mu się trzustka... nie wiem jak to możliwe
  5. Nie wiem czy nawet mogę nazwać to atakiem , ale obecnie ma takie cudo - leżę sobie spokojnie w łóżku , nic się nie dzieje , trochę ręka boli , a myślami jestem w dużym pokoju i proszę mamę aby wezwała pogotowie bo zaraz coś mi się stanie i umrę. Normalne to nie jest na pewno.
  6. szybki_g, drugi miesiąc tracę i jeszcze widzę. Czasami jak rano wstanę zamulony , to wiadomo , że człowiek widzi inaczej , bo ropa się zbiera w oczach itp. ale ja schizuje , że koniec. Czasami sobie też zadaje pytanie dlaczego ja widzę , dlaczego ja czuję , dlaczego słyszę... Wariat pierwsza klasa Z nowych chorób u mnie pojawił się guz odcinka szyjnego , ale tyle chłoniaków i nowotworów już miałem , że i z tym sobie dam radę ;-)
  7. Ale mnie ręce bolą , co parę sekund takie kłucia , prawa , lewa. Najgorsze to , że co chwilę w innym miejscu
  8. Nie fajny dzień , idę spać... Pustka w głowie jakbym się kończył
  9. marcol13, nie myśl tak. Rano miałem podobnie , wyszedłem z psem , jest fajnie cieplutko. Postanowiłem , że koniec siedzenia w domu i słuchania jak mi serce bije... jutro pod parasole na piwo ! Trzeba zacząć normalnie żyć !
  10. lady_butterfly, idź do lekarza i zapytaj ;-) Żartuję oczywiście. Moim zdaniem nie masz kompletnie się czego obawiać.
  11. Miro, co to za lekarstwo
  12. Z rana chyba serce mi nie biło. W zasadzie to już nie czułem , że żyję. 9 godzin w pracy , sił mnóstwo. Czasami tylko coś zakuło w ręce. Wróciłem z pracy , włączyłem laptop i znów chyba nie żyje...
  13. Wczoraj popiłem , teraz sobie leżę w łóżku , ale czuje się jakby mnie właściwie nie było... od czasu do czasu coś się skurczy przy sercu. Wziąłem w niedzielę i poniedziałek hydrooksizinę , potem poszedłem na vódkę i mam za swoje Byłem z psem na dworze , to nie wiem dlaczego , ale usiadłem na ławce i płakałem jak małe dziecko.
  14. tynka92, masz rację. Mam tylko nadzieje , że jutro będzie lepiej , bo jak nie to w pracy oszaleje...
  15. No ok , może jakoś przetrwam. Dzisiaj jest fatalnie , jakby moje ciało , odczuwało i odbierało wszystko zupełnie inaczej... masakra !
  16. Korba, od czasu do czasu Hydroksyzina + magnez z witaminą b6 marcja, a to o czym piszesz może mieć powiązania z nerwicą ?
  17. Ludzie kochani ! jak możecie to odpowiecie na moje pytanie bo strasznie schizuje
  18. Witam :) Dawno mnie nie było. Mam pytanie. Wczoraj zdarzyło mi się coś bardzo dziwnego we śnie. Na początek wpadałem jakby w głęboki sen i wtedy chciałem ruszyć rękoma , nogami , ale nie za bardzo się dało. Uczucie jakby mnie całego sparaliżowało. Przebudziłem się i było ok. Znów zasnąłem i wtedy koszmar , wydawało mi się , że wstaje i wpadam na szafę , rozsadza mi głowę i leżę na ziemi wołając pomocy , ale nikt nie chce pomóc. Obudził mnie o 04:00 budzik i oczywiście normalnie leżałem na łóżku. Jednak ten sen mnie strasznie wykończył. Co raz częściej mam też coś takiego , że gdy zasypiam widzę swoją twarz jakby z góry , jakbym stał nad sobą... bardzo nie miłe uczucie Dzisiejszy dzień przez ten sen jest tragiczny , dodatkowo pogoda straszna cały dzień leje. Próbowałem zasnąć ale cały czas sztywniała mi głowa. Ostatni tydzień sporo spożywałem alkoholu być może stąd te sny i dziwne zasypianie ?? Cały czas myślę o tym delikatnie podwyższonym TSH. Na początku nie było problemu , ale oczywiście musiałem swoje w necie wyczytać
  19. Pinkii, tylko za żadne skarby się nie przyznawaj , że książek nie oddałaś
  20. Jak ja byłem u swojego w mieście , zobaczył ten list i tylko się uśmiechnął.Wcześniej osoby było u niego z podobnym problemem. Dał mi swój numer i powiedział , że jak będą dzwonić to mam im podać numer do niego. Pieniędzy nie chciał... Dał mi do zrozumienia , że dopiero umówimy się na kwotę jak będzie nas musiał bronić przed tą wypożyczalnią w sądzie. Bardzo w to zresztą wątpił ponieważ od razu wiedział , że ta firma windykacyjna do zwykły straszak. Przypuszczam , że podobnie będzie w Twoim przypadku. Poczekaj co odpiszą Ci na forum. Gdyby było coś nie tak to udaj się do prawnika. Chociażby po to aby wiedzieć co powiedzieć w czasie rozmowy z firmą windykacyjną :)
  21. Proszę bardzo - http://forumprawne.org/ Firma windykacyjna wykupiła długi biblioteki i szukają jeleni , nie przejmuj się tym za bardzo. Pogadaj z prawnikiem przez forum albo znajdź jakiegoś w Twoim mieście. Moim zdaniem gó*** mogą Ci zrobić.
  22. Pinkii, na pewno radzę Ci się nie przejmować. Jest forum prawników. Opisz swoją sprawę , oni bardziej rozjaśnią Ci jak masz postępować w takiej sytuacji. Myślę , że kwota jaką podała biblioteka jest nie do przyjęcia i nikt jej od Ciebie nie wyciągnie Jeszcze jedno pytanie. List , który dostałaś , jest z firmy windykacyjnej czy bezpośrednio z biblioteki ?
  23. Pinkii, a to był polecony ? Ja kiedyś miałem taki przypadek , że przyszło mi pismo iż mam do uregulowanie kwotę prawie 20 tysięcy złotych za nie oddane kasety. Pismo przyszło mniej więcej po pięciu latach. Więc spokojnie zadzwoniłem aby najpierw udowodnili mi , że ja tych kaset nie oddałem. Męczy , dzwonili , straszyli. W końcu odebrałem i powiedziałem , że następnym razem mają wybrać numer do mojego prawnika , do prawnika oczywiście już nie zadzwonili i na tym sprawa się skończyła.
  24. Ja również mam problem z autobusami , zaczęło się jakieś 3 miesiące tematu kiedy w zatłoczonym autobusie skoczyło mi ciśnienie , zabolało przy sercu , do następnego przystanku aby wysiąść był kawałek... od tego czasu wsiadając do autobusu zaczyna mi się robić zimno , trzymam się za serce i takie tam ;-) Dzisiaj jednak muszę jechać autobusem , bo mam kawałek do Tychów. W jednym kierunku ok. godziny i 15 minut jazdy , więc na nogach to nie ma sensu Do babci (jakieś 6 km)chodzę piechotą , to też chyba powinno dać mi do zrozumienia , że umierający nie jestem -- 18 maja 2011, 12:01 -- Dopiszę sobie , że już lecę Z nudów już w tenisa gram w domu , a rodzice jakoś nie za bardzo są z tego zadowoleni. Mp3 naładowane , Radiohead jest , Archive jest , Hydroxizina jest , skierowanie jest , karta NFZ jest - chyba mogę się zbierać... głupieję już
  25. Dzisiaj na 15:30 TK , do tego ponad godzina w autobusie
×