wizyta u psychiatry była ble dostałam dodatkowe leki których nie zażyłam bo sie bałam i chyba żałuje bo noc nie przespana, trzepie mną , czuję niepokój , mdli mnie , jestem senna i w ogóle do d....., cały czas sie zastanawiam i analizuje czy chcę czy nie chcę do szału mnie to doprowadza, nadal sie z Łukaszem nie widziałam bo sieboje ze juz nie będę w ogóle chciała, grrrrrrr dziś z kolei psychoterapia (idę tam 2-gi raz), modlę się aby ta kobieta mi coś mądrego powiedziała, tragiczny ten dzień dzisiaj...