Skocz do zawartości
Nerwica.com

Bavarka86

Użytkownik
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Bavarka86

  1. Paweł, co do nadziei, to cieszę się, że mogłam ją dać. Co prawda nie jest super dobrze, ale znacznie lepiej. Mam natręctwa głównie myślowe i teraz zdecydowanie łatwiej mi siebie przywołać do porządku przy pomocy zdrowego rozsądku (ale rymy), wcześniej było to niemożliwe. Seronil biorę od początku sierpnia, 30 mg prawie 2 tygodnie.
  2. 60 mg to dużo? Możliwe, że wejdę jeszcze wyżej (mam bulimię i ZOK), choć na razie czuję poprawę i mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej. Natręctwa myślowe, od których nie mogłam się uwolnić i które uniemożliwiały mi normalne, szczęśliwe życie nie są już tak nasilone i nachalne. Czuję się ok a już na pewno się nie turlam . Żeby nie było za różowo, to fatalnie śpię, choć z tym też jest coraz lepiej.
  3. Zaczynałam od razu od 20 mg. Benzo nie brałam, ale łykałam imovane na sen i po tym spałam jak dziecko . A Ty bierzesz coś dodatkowo? Na początku niestety będzie niespecjalnie, trochę czasu minie zanim skutki uboczne się skończą, choć to dziwne, że odczuwasz coś już przy tak małej dawce. Pozdrawiam.
  4. Lula, biorę dokładnie 30 dni. Początkowo 20 mg, a potem 40. Dziś przespałam całą noc, pierwszy raz od dawna, więc (odpukać!) może będzie dobrze . Uzbrój się w cierpliwość i pozdrawiam.
  5. Nie mam pojęcia, ale miałam podobnie - względnie dobre samopoczucie na początku i mnóstwo energii. Teraz mam silne lęki, głównie w nocy. Lekarz powiedział mi, że w pierwszym tygodniu nie powinnam czuć NIC, w drugim tygodniu mogę mieć wrażenie, że jest gorzej. Po trzecim powinno zacząć się poprawiać.
  6. KeFas, a mi się wydaje, że nie tędy droga. Ze wszystkim wiąże się jakaś tam odpowiedzialność większa, bądź mniejsza (przynajmniej chirurgiem nie jestem ). Pracowałam w kilku miejscach w życiu i ten problem miałam zawsze. Err, widać że nie masz pojęcia o czym mówisz.
  7. Odkopuje bliski mi temat. Tygodniowy urlop był dla mnie masakrą, ciągle myślałam o tym jakie tragedie muszą w pracy dziać się beze mnie. Po powrocie z niepokojem rzuciłam się do sprawdzania wszystkiego. Teraz też robię w myślach listę wszystkiego co mogło być zrobione źle dziś i co wymaga przejrzenia. Ma ktoś jakieś magiczne sposoby na "wyjście z pracy"?
  8. O tym, że trzeba się uzbroić w cierpliwość zostałam uprzedzona, nie mniej jednak liczyłam na jakieś drobne zmiany po miesiącu. 40 mg biorę.
  9. Seronil biorę od niemal miesiąca i póki co żadnych zmian. Pozytywnych. Zmieniło się w zasadzie tylko to, że śpię jeszcze mniej niż poprzednio, a i tak miałam bezsenność.
  10. Bavarka86

    cześć i czołem

    Gdy widzę "nie rozumię" ręka mi sama po prostu za twarz chwyta. Bardziej chyba wkurza mnie tylko tworzenie liczby mnogiej przez dodawanie 'ą'. "Tym kobietą/mężczyną..." Niestety jak ktoś bardzo chce być "Ą-Ę" to uzyskuje efekt dokładnie odwrotny od zamierzonego .
  11. Tak a propos reklam, pamiętacie tę?
  12. Frugo wroci... :) Niedlugo. Wiem z dobrego zrodla :) :). Jeszcze tylko gwiazdki, oranżada w proszku, guma turbo i będę szczęśliwa .
  13. Bavarka86

    Kobiece sprawy :)

    Po pachach jadę depilatorem, za pierwszym razem musiałam męczyć się na raty. Potem przywykłam i bardzo sobie tą metodę chwalę, bo włosów wyrasta coraz mniej i są delikatniejsze. Jestem brunetką i gdy używałam zwykłej golarki włosy nadal było widać pod skórą, co wyglądało delikatnie mówiąc tak sobie.
  14. Pamiętam zabawę z dzieciakami w piaskownicy, wystawanie pod oknem i wrzeszczenie do mamy, żeby zrzuciła foremki . Pamiętam też taką sprężynkę, schodzącą po schodach (nie mogę sobie przypomnieć jak to się nazywało), "Czarodziejki z księżyca" i pierwsze lata kariery Spice Girls. I jest mi bardzo przykro, że gwiazdki milki way nie wracają tak jak frugo .
×