Skocz do zawartości
Nerwica.com

Aniolek_74

Użytkownik
  • Postów

    194
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Aniolek_74

  1. Uwazam, że leki pomagają tylko doraźnie, zaleczają objawy a nie przyczynę. Chyba najbardziej pomaga psychoterapia. Kiedys brałam leki, mogłam wtedy normlanie funkcjonować, ale po odstawieniu nie było za wesoło. Wiadomo, organizm się przyzwyczaja. Teraz spróbuje ziółek, herbatek, i psychoterapii a w ostatecznosci zawsze mam pod ręką relanium. Ale licze na to, że mam na tyle silnej woli, aby te cholerne lęki pokonać. W koncu to my mamy rządzic ciałem i umysłem a nie oni nami...
  2. Ech.. :) Wkurzylam sie tymi lekami i jakos mnie to znowu zmobilizowalo do dzialania :) kupilam magnes z b6, jakies tabletki ziolowe, melise i polecimy z ziolami... plus terapia u psychologa... no sorki, nawet jakbym miala to jakos nie wywale tyle na leki, bo mi szkoda a nie bedzie mi jakas powalona nerwica dzialac na nerwy :) Albo ja albo ona :) Jak juz tyle mi sie w zyciu udalo, to z tym tez sobie jakos poradze :) Ale w razie dolka to bede Wam tu beczec , ze zycie jest do d..
  3. Ech.. :) Wkurzylam sie tymi lekami i jakos mnie to znowu zmobilizowalo do dzialania :) kupilam magnes z b6, jakies tabletki ziolowe, melise i polecimy z ziolami... plus terapia u psychologa... no sorki, nawet jakbym miala to jakos nie wywale tyle na leki, bo mi szkoda a nie bedzie mi jakas powalona nerwica dzialac na nerwy :) Albo ja albo ona :) Jak juz tyle mi sie w zyciu udalo, to z tym tez sobie jakos poradze :) Ale w razie dolka to bede Wam tu beczec , ze zycie jest do d..
  4. Pieknie... Internista powiedział, że aby rozpocząć w koncu skuteczne leczenie to powinnam zaczać brac te tabletki... no i poszłąm do apteki a tam mi zaśpiewali 160 za recepty... Spox... Jak trafie w totak to moze zaczne leczyc nerwy... bo na razie to mnie na to nie stać... Kurde.. ale mnie zdolowali (( ide porobic te fotki i leję to wszystko...
  5. Pieknie... Internista powiedział, że aby rozpocząć w koncu skuteczne leczenie to powinnam zaczać brac te tabletki... no i poszłąm do apteki a tam mi zaśpiewali 160 za recepty... Spox... Jak trafie w totak to moze zaczne leczyc nerwy... bo na razie to mnie na to nie stać... Kurde.. ale mnie zdolowali (( ide porobic te fotki i leję to wszystko...
  6. No ja z tej zlości na kobiete dostałam takiego przypływu energii, że zaraz lecę z synkiem na bal, porobie mu troche fotek ( dzieki Vito za zabawke , która mnie cieszy :) ) no i znikam do internisty. Zobaczymy co on powie...
  7. No ja z tej zlości na kobiete dostałam takiego przypływu energii, że zaraz lecę z synkiem na bal, porobie mu troche fotek ( dzieki Vito za zabawke , która mnie cieszy :) ) no i znikam do internisty. Zobaczymy co on powie...
  8. Juz dzwonilam do swojeog internisty, on mien ostatnio z tego wyciagnal lepiej niz psychiatra, i ide do niego na 14.20 z tymi receptami, zobacze co powie. akurat on sie zna na rzeczy, mimo, ze nie jest psychiatra
  9. Juz dzwonilam do swojeog internisty, on mien ostatnio z tego wyciagnal lepiej niz psychiatra, i ide do niego na 14.20 z tymi receptami, zobacze co powie. akurat on sie zna na rzeczy, mimo, ze nie jest psychiatra
  10. To jest jedyna lekarka na moje miasto, przynajmnije tak mi poweidzieli w innej poradni! A psycholog jest w wtorek od 14.00-20.0 - to jzu Vito bedzie i pojidzemy
  11. To jest jedyna lekarka na moje miasto, przynajmnije tak mi poweidzieli w innej poradni! A psycholog jest w wtorek od 14.00-20.0 - to jzu Vito bedzie i pojidzemy
  12. Mialam dzisiaj wizyte u psychiatry... Weszłam a pani mi kazala mowic co sie dzieje, wiec jej zaczynam tak opornie gadac , bo jakos mi glupio bylo bo w ogole mnie kobieta nie sluchala, poza tym drzwi pootwierane i.t.d. jakos tak dziwnie i niemilo w gabinecie. A ona mi juz wypisuje recepty... I to te same leki, po których kiedys miałam te straszne dołki i próby zamordowania dzieci, siebie i.t.d. Mówię kobiecie, ze te leki nie są dla mnie, a ona mi ze mam nie panikować, tylko je brać i przyjsc za tydzień. I to był koniec wizyty.... Wiecej tam nie idę...
  13. Mialam dzisiaj wizyte u psychiatry... Weszłam a pani mi kazala mowic co sie dzieje, wiec jej zaczynam tak opornie gadac , bo jakos mi glupio bylo bo w ogole mnie kobieta nie sluchala, poza tym drzwi pootwierane i.t.d. jakos tak dziwnie i niemilo w gabinecie. A ona mi juz wypisuje recepty... I to te same leki, po których kiedys miałam te straszne dołki i próby zamordowania dzieci, siebie i.t.d. Mówię kobiecie, ze te leki nie są dla mnie, a ona mi ze mam nie panikować, tylko je brać i przyjsc za tydzień. I to był koniec wizyty.... Wiecej tam nie idę...
  14. Mnie tez nerwica doluje i to mocno ech... szkoda słow (
  15. Mnie tez nerwica doluje i to mocno ech... szkoda słow (
  16. Aniolek_74

    mam doła!

    Ja wolę być sama, jak mnie łapie atak, bo wiem wtedy, ze jestem zdana sama na siebie i muszę się jakos pozbierac. ( ktos obok przydaje się wtedy, jak już jest naprawdę źle i wie, że mogę zemdleć) A jak wiem, ze obok jest ktoś kto pomoże to jakos brak mobilizacji... Poza tym te ataki, paniki i.t.d. to dla mnie oznaka słabości a nie znoszę odsłaniać swoich słabych stron.
  17. Aniolek_74

    mam doła!

    Ja wolę być sama, jak mnie łapie atak, bo wiem wtedy, ze jestem zdana sama na siebie i muszę się jakos pozbierac. ( ktos obok przydaje się wtedy, jak już jest naprawdę źle i wie, że mogę zemdleć) A jak wiem, ze obok jest ktoś kto pomoże to jakos brak mobilizacji... Poza tym te ataki, paniki i.t.d. to dla mnie oznaka słabości a nie znoszę odsłaniać swoich słabych stron.
  18. Z psem idzie sie jakos łatwiej bo wtedy koncentruje sie na tym, żeby mnie za mocno nie pociagnął, zebym nie została gdzieś w tych zaspach. A zwierzątko swoja siłę pociagową ma :)
  19. Z psem idzie sie jakos łatwiej bo wtedy koncentruje sie na tym, żeby mnie za mocno nie pociagnął, zebym nie została gdzieś w tych zaspach. A zwierzątko swoja siłę pociagową ma :)
  20. No i w związku z tym co bylo dzisiaj rano to jutro pełna mobilizacja i wizyta u lekarza Jak nikt ze mną nie pójdzie to zabieram psa z sobą. Kurcze, wywalą mnie chyba stamtąd z nim (
  21. No i w związku z tym co bylo dzisiaj rano to jutro pełna mobilizacja i wizyta u lekarza Jak nikt ze mną nie pójdzie to zabieram psa z sobą. Kurcze, wywalą mnie chyba stamtąd z nim (
  22. A ja jutro do psychiatry ((((((((((((((( O ile sie zmobilizuje i dojde (( Jak nikt ze mną nie pojdzie to bedę jedynym pacjentem , któy przylazł z psem i nie pozwole sobie zwierzaka zabrac Ech... czuje, że nie bedzie łatwo ((
  23. A ja jutro do psychiatry ((((((((((((((( O ile sie zmobilizuje i dojde (( Jak nikt ze mną nie pojdzie to bedę jedynym pacjentem , któy przylazł z psem i nie pozwole sobie zwierzaka zabrac Ech... czuje, że nie bedzie łatwo ((
×