PLUSIO

trawa. A czemu tak to nie wiem. Leczy depresję.

Ja jak zajaram to dostaje kopa motywacyjnego. Wkoncu mi się chce. Dostrzegam sens czegoś. A nawet jak coś nie ma sensu to o tak to robie bo przyjemność sprawia. Na trzeźwo mi się nic nie chce robić. Chciałbym zrozumieć działanie trawki na mnie

Miałem 18 miesięcy abstynencji od Marii i 8 miesięcy mam abstynencji od alko. I to były przejebane 18 miesięcy. Non stop jakiś smutek doły generalnie życie mam tak zjebany ze nie ma opcji z tego wyjść. Łącze do debila terapeuty i Chuj. Jeden wielki Chuj. Zajaram to zaczynam żyć. Od kiedy jaram rzuciłem fajki i masturnacji. Ćwiczę tez brzuch. Staram się robic to co moge. Na trzeźwo nic nie robiłem tracilem czas.

Jaram 2 tygodnie dzień w dzień. I w końcu dobrze się czuje. Rzuciłem fajki, masturnacji itp. Wszystko in plus. Trawka to lek na mój zawieszony łeb. Od paru dni ćwiczę tez brzuszki na lato.

Tak na pewno jesteś wstępnej lub ostrzegawcze. Tylko w tej klasyfikacji to 95 proc ludzi byłoby alkoholikami. Jesteś w fazie krytycznej moja droga. Jesteś nie daleko uzależnienia fizycznego a to już jest ciężki temat. Jeżeli jakaś osoba żąda se pytanie czy może nie za dużo pije, to znaczy ze juz po niej.

http://kubastoklosa.wrzuta.pl/audio/7TfyA5SbK3H/andain_-_beautyfull_things_jakub_s._progressive_mix_cut Prosze was o komenty na wrzuta. -- 18 wrz 2011, 10:45 -- http://www12.zippyshare.com/v/63573929/file.html nowa ersja -- 04 gru 2011, 15:33 -- http://kubastoklosa.wrzuta.pl/audio/640qr8aL78h/rihanna_feat._calvin_harris_-_we_found_love_jakub_s_mix skomentujcie

http://www27.zippyshare.com/v/99767082/file.html kolejny remol znanego kawalka. oceniajcie

http://www66.zippyshare.com/v/48671648/file.html bedzie co z tego?

http://www.sendspace.pl/file/4c4cf0c5fb9b7dd0d78ad08 Hej. Troszke zmienilem miksa, zrobilem inny mastering, no i dodalem kilka rzeczy. Piszcie czy moze tak byc

http://www.sendspace.pl/file/6cb7ce7058517d195538934 Prosze komentujcie moj remiks

A jakie masz zdanie, bo ja nie wiem Jesli mozna to wklejam kolejnego linka z moim nowym remiksem tym razem. Kawalek jest swiezy i krotki. Dzisiaj dopiero sciagnalem wokal do tej nutki i w ogole pracowalem tak z 3 godziny. Posluchajcie tylko do min 2.50 bo dalej sa smieci z poprzedniego kawalka www31.zippyshare.com/v/85549265/file.html

http://www64.zippyshare.com/v/25845837/file.html te, posluchajcie tego i ocencie

http://www28.zippyshare.com/v/33797592/file.html Obzajcie to. Juz po masteringu

Haha, to jest gatunek progressive trance. Podoba sie Wam? Bedzie ze mnie co?

http://www55.zippyshare.com/v/52526866/file.html posluchajcie tego

www26.zippyshare.com/v/74516954/file.html to moja nowa produkcja nad ktora pracuje. Przedstawiam krotkie demko. Komentujcie -- 22 kwi 2011, 19:26 -- http://www.sendspace.pl/file/5b340e22550863b22e61d07 moze tutaj bedzie lepiej

na ale samopoczucie zmienia sie o 180 procent

a powiedzcie mi, czemu amfetanamina nie moze byc lekawrstwem na depresje lub alkoholizm?

Ja powiem tak. Niektorzy ludzie rodza sie z niska iloscia dopaminy. Sa to ludzie podobni do nas. Sa tez ludzie z wysoka iloscia dopaminy. Ci ludzie zwykle sa panami swiata. To nie inteligencja, uroda itp jest przyczyną sukcesu w zycie. Najwieksze majatki wcale nie mja ludzie mad wyraz inyeligetni. Najpiekniejsze kobiety nie maja najladniejsi. Mysle ze dopamina ma kluczowy wplyw na zycie czlowieka. Wiem to po sobie. Bo dzisiaj jestem zly, smutny, czuje sie gorszy, a gdybym se teraz przywalil w nos taka mala kreske amfy to będę panem zycia. Tak będe sie czuł. Po amfie nie ma rzeczy niemozliwych. Nie namawiam, ale dopamina wylewa sie z uszów po dobrym władku Choc ludzie z wysoka iloscia dopaminy zwykle staja sie schizofrenikami, zbyt niska ilosc prowadzi do parkinsona

no borsuk w sumie masz racje. Ja sam siebie nie rozumię, ale wiem że zycie toczy sie obok. Ja jestem obok. Tak czuje. W ogole tez nie moge pojąc dlaczego nic mi nie wychodzi. Czemu nie ma choć jednego dnia kiedy cos wyjdzie, cos sie stanie, rusze sie z tego mojego gowna. Z kobietami syf straszny i to zawsze. Kobiety nawet nie dają mi szans, zebym mogl sie o nie starac. W muzyce też lipa, choć juz długo tworze, wysyłam dema do dziesiątek wytwórni i nawet mi nie odpiszą. Szlag mnie trafia jak 15 i nawet młodsi wydają muzyke. I nie chodzi mi tu o pieniądze bo z muzyki takiej jak tworze nie ma praktycznie zysków.

Je tez nie czuje. Czasem zastanawiam sie czy ja czasem juz nie umarłem, a to co jest teraz to zycie po zyciu. Tzn jedynie co czuje to złosc. W sumie nie złośc. Wsciekłosc tez mało. Wkur.....e maksymalne moze. Jestem wku..... ze moje zycie tak wyglada jak wyglada. O pomocy psychologa pomyslalem nie dawno przez przypadek. Bo kiedys myslalem ze to normlane ze jestem tak wkurw.....y. Przeciez moje zycie to męka i nic w nim fajnego nie ma. Nie jem na razie leków. Lecze sie amfetaminą zazwyczaj bo mi tak podnosi poziom dopaminy, ze sie uszami wylewa. Wtedy jest dobrze. I nawet swiadom jestem ze mam zycie do du....y, ale nie przejmuje sie tym. I działam. Chce mi sie cos robic.

To posluchajcie teraz mnie. MAm 28 lat i robie za 1500 zl i zygam tym. Jestem całkowicie nie tam gdzie chcialbym. Poza tym jestem samotny do bólu. Mowie doslownie. Kobiety mnie nie zauwazają, kumpli nie mam. Tzn mam w robocie nawet fajną ekipe, ale mieszkam daleko od roboty i poza pracą nie mam sie z nimi jak spotykac. Moim marzeniem jest być producentem muzyki. Bardzo duzo czasu poswiecam muzyce. Moj nr nawet jest tutaj w dziale twórczość. Do dzisiaj nie wydałem zadnego utworu i chyba tym jeb...e, bo nawet 15 latki wydaja swoje nuty. Kocham to, ale no ni jak, nie da sie i h...j. Moze nie umiem. W sumie ja nic nie umiem. We wszystkim jestem do d...y. Po za tym, ze moje zycie jest takie bez sensowne to wale amfetamine i marihuane przy kazdej okazji. Przynajmniej wtedy sie dobrze czuje. I prosze nie piszcie ze jestem debil ze biore bo pamietajcie, ze podstawowym jakby instynktem czlowieka to nie walka o przetrwanie tylko unikanie cierpienia. A ja cierpie. Pozdro

Olej ją jak najszybciej. Nie widzisz tego, ze ona ma cie gdzies? No nie widzisz? Nie bądz pi....a. Po co ci ona. Nigdy cie nie bedzie kochac. Nigdy ci obiadu nie zrobi. Prędzej czy pozniej zaś bedzie awantura. Nie wiem ile masz lat, ale dziwie ci sie, ze nie wiesz, ze baby to hu....e. Pozdro

Eve ja mam to samo. Moj brat, siostra robią kariery zawodowe. Powodzi sie im. Zawsze mieli powodzenie wsrod plci przeciwnych. I to bardzo duze. Kumple tak samo. Zyją. Imprezują, umawiają sie, chadzają na randki, Ja po pracy wracam do domu. I tak jest zawsze. Co to znaczy ze kazdy decyduje o swoim zyciu. Tez bym chcial tak zyć. Jak mam miec powodzenie jak jestem brzydki i biedny? To nie moja decyzja

a ja jutro zas bede walil w nosa proszek szczescia