
Fermin
Użytkownik-
Postów
22 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia Fermin
-
A jak nie ma papieru to co robisz wpadasz w panikę i robisz w gacie
-
Jak to mój psychoterapeuta powiedział jak się skupisz na tym jak idziesz to w końcu się wypieprzysz
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Fermin odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
A nie za dużo ty siedzisz w domu i przed tym komputerem -
Już wyjaśniam, bo mi się wydaję, że się oswajasz, przyjmujesz go a im bardziej go przyjmujesz tym bardziej łagodny on się staje, czyli oswajasz się z tym uczuciem i zaczynasz pojmować, że to nic groźnego. Zazwyczaj ludziom mijają lęki gdy właśnie powiedzą sobie "pieprzę jak zemdleję to mam prawo zemdleć i co z tego" wtedy mijają lęki. Czyli przyjeliśmy do świadomości, że to czego tak naprawdę się baliśmy nie jest już w ogóle straszne. Na tym w ogóle polega terapia behawioralno zachowawcza. Ja miałem masę lęków. Najgorsze są te które bardzo długo w nas siedziały. Ja biorę je bez rozgrzewki z mottem przewodnim "co ma być to będzie" i muszę powiedzieć, że rezultaty są bardzo dobre. Został mi jeden główny chyba z którym to miałem już konfrontację i efekt był bardzo pozytywny, ale nadal gdzieś wewnątrz się boję, ale czas pokazywać sobie, że nie ma czego się tam bać. I im częsciej będę to robił tym szybciej się oswoję i mi lęk minie.
-
Możesz rozwinąć "ze to pieprze" A czego boisz się w tym kościele bo mam to samo i już mam plan radzenia sobie z tym
-
Po pierwsze trzeba sobie zadac pytanie czy ide i bede mowil prawde tak jak mysle i wszystko co mysle. Nawet ze czytales na ten temat co i jakie odpowiedzi aby jak najlepiej mogl Cie zrozumiec czy bede sprawdzal umiejetnosci psychoterapelty znajac z gory odpowiedzi i bede sie z nim bawil.
-
Koniecznie tydzień wakacji
-
Moim skromym zdaniem, lęku nie da się opanować a im bardziej stararasz się opanować tym bardziej się nasila. Lepiej mu się poddać i przyjąć ze to nic groźnego a efekty zaskoczą jednym słowem oswajać się z nim.
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Fermin odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Nie śpisz bo się boisz czegoś co u każdego jest nieuniknione czyli śmierci, a śmierć przez sen jest najłagodniejsza jaką można sobie wyobrazić. I co możesz zrobić aby nie umrzeć poprostu nie spać, ale czy unikniesz śmierci w taki sposób Jeżeli chcesz się pozbyć lęków na stałe połącz farmakologię z psychoterapią. U mnie skutkuje a nie mógł mnie uśpić praktycznie żaden lek. -
Czarnek-Fijałkowska Halina Psychiatra 62-800 Kalisz, ul. Częstochowska 10
-
Ok przepraszam, ale tu nie ma znaczków kto jest jakiej płci . Ćwieczenia to podstawa czy masz lęki czy nie, człowiek powinien ćwiczyć 3x w tygodniu po około 30minut dla zdrowia i dobrego samopoczucia. Mój psychiatra do mnie powiedział "rowy kopać" .Ja mam pracę typu "siedzącego" także ... i jak przyjdę do domu zjem i usiądę to już mi się niechce nic robić, ale będę przeganiał tego lenia co siedzi we mnie mam nadzieję, że mi się uda .
-
Rozumiem, że basen wywołuje w tobie lęk ponieważ kiedyś, się topiłeś no to nic innego jak konfrontacja . Ja sam jeszcze nie byłem na basenie, ponieważ jest to miejsce zamknięte i jest dużo ludzi, ale już niedługo zaczynam konfrontację . W domu pompki, przysiady, rowerek, rozciąganie itd. tak żeby z godzinę konkretnie poćwiczyć i wymęczyć ciało. Ostatni tydzień trochę się rozleniwiłem, ale dziś zacznę znów.
-
Po czym poznać trunde pytanie, ponieważ wątpię aby ktoś chodził i ich sprawdzał, poprostu idziemy z nadzieją, że nam pomorze. Ja po pierwszym spotkaniu wyszedłem lekko przerażony, w ogóle oczekiwałem cudu. Dopiero dzięki niemu zaczołem odkrywać błędy jakie popełniam obecnie i co miało na nie wpływ w dzieciństwie. Widzę, zachodzące we mnie zmiany. Chodzę miesiąc a mam jeszcze tyle rzeczy do opowiedzenia którymi się przejmowałem, które jakoś przez dłuższy czas mnie niepokoiły, które uważam, że mogły mieć wpływ na wywołanie lęków. Psychoterapełta zadaje Ci pytania i robi takie ćwiczenia abyś ty sam na to wpadł i zrozumiał to. Wyobraźcie sobie, że przez całe życie jak pamiętam nie mogę sobie przypomnieć żebym przeczytał książkę od deski do deski. A teraz jak siadłem to 2 grube książki "łykłem" w tydzień i zamówiłem sobie następne. Jeszcze muszę popracować nad tym abym systematycznie ćwiczył bo czuję, że im lepiej mi (brak lęków) to staję się znów leniwy.
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
Fermin odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Do dobrego psychiatry i na psychoterapie lub jak masz możliwość terapię behavioralno-poznawczą, nie oczekuj cudów na początku, wierz mi, że będzie dobrze a sam się przekonasz, że nie jesteś sam jak będziesz chciał się zapisać bo obecnie psychiatzy i psycholodzy mają złoty interes -
Sonia ma rację leki tylko blokują na jakiś czas lęki przy kolejnych "napięciach życiowych" jest bardzo duże prawdopodobieństwo nawrotów. A co do tematu to nie wiem czy jak się denerwujesz chce Ci się jejść bo ja wcale mogłem nie jejść i to nie przez tabletki a przez nerwy. Jadłem bo musiałem bo przychodziła pora aby jejść i trzeba coś jejść aby organizm miał z czego czerpać energię.