Skocz do zawartości
Nerwica.com

tahela

Użytkownik
  • Postów

    11 359
  • Dołączył

Treść opublikowana przez tahela

  1. Kurcze juz w pół do 6 moze ja też juz sie zbiorę do spania. petruszka30, Marta jak musisz isc spac to leć bo co tu mowić chyba juz czas
  2. petruszka30, bo starośc przygniata,ale moze jak my dojdziemy do 80,90 plus, minus to starosc nie bedzie juz tak bolesna i bedzie sie fikac fikołki, Agniezka Osiecka postarzała zawsze śmieć jak smierć mozna sie pogodzić tylko ta starosc przeraza, ale moja mam ma 61 i fika , lata tak,ze masakra ze ja jej zadroszczę a ostattnio ktoś jej dał 47 lat to sie cieszyła ze hoho, a jeszcze brała sobie lekcje niemieckiego i młody chłopak ja uczył i mowi do niej jutro mam uroczystosc w rodzinie, tak aciocia wychodzi za maz ma 62 lata, i moja mam to ja mam jeszcze szansę a on sie na nia popatrzył i mowi, ale to jest naprawde starsza pani juz a nie jak pani, moja mam sie popatrzyła i sie śmiac zaczeła ,ale nie powiedziała ile ma lat
  3. Hehe a od tej mojje kumpeli babsko chciało dowód na wyspach, ona najpierw nie zrozumiała o co jej chodzi, bo nie za dobrze stoi z anglika , podszedł kumpel do niej i jej mowi ze dowód , ona myśłałaa,że sie glebnie ze smiechu a ma trójkę dzieci hihi
  4. Wojaczek świetny w ogóle jako postac , znał sie ze Stachura, Stachura go namawiał na skończenie studiów. Postać Raskalnikowa juz mnie tak nie kręci cała książka jest dla mnie zbyt osadzona w realiach 19 .w,ale na pewno psychologicznie skomplikowany bohater , który na końcu jakby sie odradza. Jeszcze kilka filmów z Twojej listy widziałam a teatry również, w ogóle gratuluję gustu i wiedzy. .
  5. Alienated, ale wiesz jak na tych wakacjach babka w Tesco chciał ode mnie dowód jak piwo kupowałam to sie zdenerwowałam z lekka, bo bez przesady jednak, później poszłam z kolega 6 la starszym na piwo mu o tym powiedziałam to sie smiał ,ze on ze mna nie pije bo jeszcze go gliniarze zwiną za rozpijanie nieletnich hihi -- 18 gru 2011, 05:11 -- Alienated, Pearl Jam jest lepszy zawsze wolałam od Nirwany
  6. Alienated, oj moja kumpela wyzej wymieniona to pewnie nadal by cie przepiła, ja podejrzewam nie -- 18 gru 2011, 05:03 -- petruszka30, kurcze to teraz ja sie tez juz pogubiłam Ty jesteś w new czy w old?
  7. Alienated, tak jasne , ja z pokolenia Nirwany jestem, w moim mieście był taki klubik 12% wszyscy tam na wagary chodzili, sidziało sie na podłodze, na scenie , cały był zadymiony a teraz to tam kólturka a takich klubów juz nie ma w tej chwili a mysmy wyrośli z deko
  8. Alienated, ale petruszka chyba na wyspach jest w zjednoczonym królestwie, coś mi tak kołacze, tosz moj bosze kazdy sie moze zapić na śmierć jak chce,ale jak Cie zapije ktoś inny to juz morderstwo przez zapicie, podłaczyć i przez kroplówke dozylnie,
  9. Alienated, jak to ile tyle co Next Matii a dlaczego Ci sie wierzyc nie chce?,
  10. tahela, teraz ja sie pomyliłam i wyszło zapiła a nie zabiła hihi
  11. petruszka30, postawiłaś źle przecinek i wyszło ze byś dla niejj zapiła Alienated
  12. Alienated, Ale to chyba kazdy potrzebuje , zastanawiam sie czasem jak ludzie zyją w kilka osób na jednym pokoju zdarza sie i nikt nie ma własnego kata, by pobyc ze soba sam na sam, makabra to z groteska,ale Polska to tak bywa
  13. petruszka30, no przy niedzieli to trzeba byc grzecznym i do kościoła zasuwać rano, czy to śa te względy o , których mowiłas?
  14. petruszka30, pogadam z nia,ale ona gdzieś po Rewepoolem chyba , chyba Stoke sie to pisze gdzie ona jest , niema sprawy powiem jeji jak cos dam gg jej ,powinna sie zgodzić Alienated, z koleżankamam komnakt cały czas telefoniczny i przez gg takze nie jest tak ,ze w ogóle nie mamy kontaktu znam ją od 12 roku zycia takze to juz ponad 20 lat będzie i sie zawsze kumplowałyśmy i dalej kumplujemy, takze nie jest źle to jutro nccos moze zagadaj do tego kumpla
  15. Alienated, bądzmy dzisiaj mli dla siebie, ale ta chwila będzie nie zapomniana , Ty powiedz ,ze Ty tak specjalnie najpierw postraszyłęś,zeby wrazenie było większe
  16. petruszka30, chyba bardziej chodziło o to ze musi udawac,że ma ochote z nimi gadać a najbardziej lubi byc sam, w tym sensie udawać,ale moze sie myle, jakby co to prosze mnie naprostować
  17. Alienated, Mnie większosc ludzi też, ale nie moja najlepsza kumpela jak ja widuje to nad odbija po prostu puszczamy muze na ful, pijemy,, skaczemy a wypuścić nas w miaso obie o tez sie dzieje ,ale jest tam gdzię Petruzska teraz i nie mam z kim szaleć, ainne koleżanki to takie chętne nie sa a ona zawsze jak do mnie przychodziła to jak zaczynałyśmy to zostawała na noc juz albo ja u niej , i jak bysmy ciagle miały po 16 lat hihi, a teraz to sobie moze z nią prędzej Petruszka popić i się zabawić
  18. Alienated, no i dziękujemy odrazu człowiekowi sie przyjemniej zrobiło , R. a Ty dzisiaj miałes jakąś imprezke mieć czy cus w tym guście chyba, nie byłeś czy juz po
  19. Alienated, Ja tam muszę miec powołanie do picia czyli dobry nastrój i chęc do zabawy , samemu w dole to bez sensu nic w tym wtedy fajnego, dawaj Scubiego a bedzie gicior, stworzymy sobie bajkowe forum i będziemy żyć w własnej bajce
  20. Alienated, ee rózowe jest super ja uwielbiam takie delikatne w smaku a w ogóle to rzadko pije teraz, aki czas ,ze nie czuje powołania do tego
  21. petruszka30, cześć, ja też juz po kapieli, co do R.to ja bym widziała obok jakąs Myszkę Miki albo Scuby Doo jego zawsze duchy goniły także klimat strachu zosanie i przygnębienia
  22. petruszka30, ja też jestem tylko komp mi muli i bardzo powoli chodzi,ale co tam, masz dzisiaj rózowe wino ,nasze ulubione bo ja mam jakies musujace rózowe, moge polac, ktos jeszcze chętny na lampke wina
  23. nextMatii, Cóż Noopus ja właśnie przyszłam to sie minęliśmy, niestety, miłęgo, spokojnego snu, Alienated, kurcze ten Twój awatar rzeczywiście daje po oczach Petruszka, Amelia ja nie pale sobie z wami postałm co by sie nie zanudzic tylko chuchajcie dymem w inną stronę a nie na mnie
  24. lucus, Ladne te twoje fotki podobaja mnie sie.
  25. Best, Czy Ty wiesz co to jest depresja, to nie działa,że nic nie robisz bo Ci sie nie chce to działa na zasadzie,ze nawet bardzo chcesz a nie jestes w stanie, siedzisz i gapisz sie beznadziejnie w ścianę, w niczym nie widzisz sensu, zdajesz sobie sprawę ,ze to co sie dzieje z Toba jest czymś okropnym, wiesz ,ze to jest złe, ze nie powinno tak byc. Ta świadomość Cię meczy doprowadza do rozpaczy a nie jesteś w stanie to sie leczy,ale to trwa i później sa okresy lepszego i gorszego samopoczucia, nagle łzy w środku miasta, to jakby rozpacz czałego świata i jego beznadzieja zamknęły sie w Tobie i nie chciały wyjść, pragniesz by było jak wcześniej a wstanie z łóżka i pójscie się wymyć nie wspominając o wyjściu do sklepu po bułki jest ogromnym wyzwaniem. Dziewczyno po leki, one pomagają co do terapeutów to natrafienie na dobrego naprawdę jest bardzo trudne. Zebranie się w sobie i umówienie sie z lekarzem i pójście do lekarza to wyzwanie nie lada, trzeba naprawdę dużo samozaparcia wykazać i silnej woli by to zrobić bo to najtrudniejsza rzecz w ttym momencie na świecie, dla kogoś zdrowego to jak strzelić palcami a dla człowieka w depresji to pokazanie wielkiego hartu ducha i ogromnie silnej woli. -- 18 gru 2011, 00:00 -- Mnie to coś dopadło w maju w czerwcu było gorzej a lipiec, sierpień, wrzesień i połowa października to była masakra, na szczescie leki zaczęły działać i jest lepiej, chociaż obecnie czuję jakby znowu pogorszenie stanu, u mnie jest wyraźna przyczyna depresji niemniej można ja załapac i bez wyraźnej przyczyny i nikomu tego nie zyczę acha i depresja nie ma nic wspólnego z tak potocznie zwanym dołem, o którym sie mowii znajomym a wiesz cięzki dzień mam doła, ona jest gorsza.
×