tahela

nextMatii, Matti nie dziwi Cię bo coś mi mowi,ze znasz to z autopsji -- 24 gru 2011, 01:16 -- Jestem zmęczona, właczam serial i sprobuje spać, jak coś to wroce bo ostatnio to przesada z tym spaniem.Znowu ktoś do mnie dzwonił o wpól do 22 a ja nie słyszałam, nr nie znam , a tak wieczorem to chyba ktos znajomy . Jak coś to bedę zerkac co sie dzieje chyba ze zasnę, jutro rano jeszcze do sklepu muszę.

Może on jest takim człowiekiem ze kontakty telefoniczne i internetowe zastępują mu prawdziwe życie a w 4 oczy nie umie się do końca otworzyć przed kimś. -- 24 gru 2011, 00:57 -- Pozatym śmierć jednego z rodzicó to bardzo traumatyczne przeżycie jednak , jestem w innej galaktyce to moze znazyć bardzo daleko o tego co sie dzieje tu i teraz w życiu codziennym, nie obchodzi mnie to za bardzo.

Witaj na forum, napisz moze coś więcej o sobie.

Ja też tak kiedys miałam,że nawet w ciszy nie mogłam zasnac,ale odkąd mnie depra dopadła to muszę słyszeć ze coś mowi wtedy jakos mi łatwiej być, dlatego zagłuszacz często jest włączony.

L:), .pewnie cię nie pocieszę,ale kazdy na forum moze sobie adać to pytanie , bo to bardzo utrudnia zycie i działanie, ale warto chyba walczyć, włuczykiju, cięzko jest prawa, ja dzisiaj jakas odrealniona znowu jestem , jakby poza światem, jestem obok, nie czuje tego co sie dzieje. nextMatii, Część Noopi.

shiroi, niestety , ale sytuacja życiowa moze być poczatkiem leków czy natrectw,ale to jednak praca mozu za to odpowiada leki tę pracę mozgu przywracają do normy ,to tak jak z cukrzyca organizm nie produkuje insuliny i jest podwana z zewnątrz by mogli zyc, w tym wypadku mozg czegoś nie produkuje i sa podawane leki, ktore zmuszja mozg do tego by to wyprodukował, to choroby jak wszystkie inne choroby i tyle, to tak wielkim skrócie

L:), nie no własnie tak się spodziewałam ze wszystkich was wprawi w radośc i potwierdzicie z usmiechem moje przypuszczenia , z powodu oczywiście wszyscy potwierdzacie w/w , dobra kochani ja serialik i tez próbuje spac bo juz tak ze zmęczenia to cięzko mi sensownie zdanie sklecic a zasnąc nie moge, ide jednak z nadzieją jeszcze po mianserynke, dobranoc,

nextMatii, dobranoc -- 23 gru 2011, 03:36 -- petruszka30, i co Ci tam w kuchni stukało wróciłaś czy jakies licho Cie dopadło:)

nextMatii, ja bym Ci wszystko tam ładnie poukładał , juz Ty sie nie martw, dała bym rade,tylko najpierw musze sie wyspac . najwyżej bym poprawiła tez coś phi, perfekcjonista jeden

nextMatii, To odemnie juz masz buziaczek na dory sen, i wylecz sie w konću porządnie

nextMatii, a moe iśc za Ciebie do pracy nie sprawy , ty tam sobie coś wygospodaruj by jakiś film z mikołajem ogladnąc i reniferami

Wystrczy poczytac co my tutaj wypisujemy Nopi chce się zabić, Samara nie daje rady ma gorzej i niespi,ale chce zyc chociaz kiedys nie chciała, Petruszka spała cały dzięń i nie pszła do pracy boi sie 3 w nocy, ja nespię druga noć i cąły dzień też nie spałm a L:) włśanie wstal i idzie jeśc sniadanie, o 3 w nocy ogłaszam wszem i wobec jesteśmy nprawde nienormalni .

petruszka30, jakby odpowiedź na to pytanie była taka prosta to bym jej udzieliła ale niestety szczegolnie, że ostatnio często mnie się to zdarza, jeszcze uczyłam się jeździć z tym niewyspaniem, ech

samara22, Samara tulam pewnie ta godzna zasze juz jakos bedzie źle Ci sie kojarzyc Petruszka nie wiem o co chodzi bo nie czytalam wcześniej ,le słyszę,że Ci źłe takze slę do ciebie moje wspacie, zon do mamy jka czujesz taka potrzebę, Matii ty porzadnie sie odstresuj , jakiś luz sobie zafunduj nie próbuj tego stresu zapracowac bo wczęsniej czy później wróci do Ciebie teraz śiw ęta wie moze trochę się odstresujesz i poprzyjemniaasz sobie życie

samara22, oj tak byle nam tak nie odbiło jka temu co Johna Lennona zatrzelił, banda świrów z forum po Polsce zacznie buszowac i gwałcić, juz lepiej gwałcić niz strzelać jakby nie patrzeć, nawet jeśli ktos jest Włoczykijem a ktoś Muminkiem

L:), cześć spiochu jak tam samopoczucie, chyba wyspany jesteś /

Ja cała poprzednia noc nie spałam dzięń na nogach a teraz nadał nie śpię nic fajnego zmorzyło mnie tak o 19 ,ale nie było mnie wtedy w domu, myślalam ze zasnę na stojąco ajjak sie znalazłam w omu to nie mogę za cholerę , hni huhu po prostu nextMatii,czasem odpada po postu a jeszcze to przeżycie to wiesz jak jest, po prostu ten stres wrócił do Ciebie i odchorowujesz po prostu, petruszka30, samara22, tez nie śpicie dziewuszki widzę witajta

Laima, Kasiu tam przeciez ciągle tylko pijackie libacje i mprezy, przecież to nie jest zycie uczestniczenie wczymś takim jak Ty tam zostaniesz to naprawdę bedzię tylko coraz gorzej z Twoim samopoczuciem. -- 23 gru 2011, 02:07 -- nextMatii, ech mysli nasze własne male przekleństwo dla nas największym będąc jednak

Jak to dzień niby caly prawie poza domem a jednak tak samo trudny i cięzki jak te przesiedziane, spotkania ze znajomymi nie pomagają raczej utrudniają sprawę .Komunikacja ze światem cięzka, ciągle tęsknię. Włączę sobie serial moze zasnę i się wyspię w końcu .

Hej jest tu kto, dzieje się coś ciekawego w dyskusji/

W sumie modlenie sie zawsze wieczorem tez przechodziłam, w sumie nigdy nie byłam relgijna w tym wypadku u mnie bardziej chodziło o lęk przed czyms innym, ze ja tego nie zrobę to się wydarzy przykra rzecz w sumie to nie była modlitwa tylko strach przed przykrym wydarzeniem, ze ktos umrze czy wybuchnie nagle wojna atomowa i będzie koniec cywilizacji, czy coś takiego, obecnie to nie mam jazd nawet z gaszeniem światła czyli czyms co mnie męczyło najbardziej od zawsze niemal ,ale z nerwcą natręctw mozna sobie i bez leków poradzić

może, gdybym nie dała za wygraną Agnieszce ( która z resztą nawet NIE POFATYGOWAŁA SIĘ na pogrzeb :cry: ) moje i przede wszystkim Jego życie potoczyłoby się inaczej.. ja wiem, że powiecie , a , teraz to sobie można gdybać, ale proszę, nie piszcie tego.. nawet, jeśli tak myślicie.. jak to prosto zjeb*ć komuś życie.. dla mnie osobiście z tego co piszesz najbardziej przykre jest to,ze ta dziewczyna potrafila robić coś takiego a nie potrafiła przyjść na pogrzeb, skoro juz zrobiła coś takiego to powinna, choćby z poczucia zwykłej przyzwoitości sie pojawic, zachowania ludzi czasem naprawdę bardzo bolą, co do odebrania sobie zycia moze jest to impuls, może poczucie beznadziejności i braku sensu świata,ale ten sygnał zrodził się w jego umyśle , w jego mózgu, to on sobie to sam zrobił to nie my, to nie ty również to on, a my możemy jedynie powiedzieć ze go pamiętamy z jego postów tak czy inny sposób, a swoją droga jesli istniejmy w jakiejś formie po śmierci to Piotr powinien być dumny ze ma kogoś takiego jak Ty, kto przyjechał tyle kilometrów by go pożegnać, by być przy nim, kogoś kto zawsze będzie o nim , pamiętał i dla kogo jest najwazniejszy. Sama myśle czasami co u kogoś, jak sobie radzi i czy w ogóle sobie radzi ze swoimi emocjami bo wiem,że ma trudność z tym wielką , przeżywam. Tulam cie i pamiętaj ,że w tej bardzo złej sytuacji nie jestes sama i zachowałaś se prawidłowo.

Masz nerwice natręctw typu myślowego takie ,myśli jest najlepiej dławic w zarodku , jak sie pojawia myśl lun czynnosć po prostu przestać to zacząć czytać, oglądać film, rozmawiać z kims by zapomnieć o tej sprawie i minie wroci ale minie najgorzej to pozwolić się temu rozkręcić bo jak napisał Wazniak to jest samonakręcająca się spirala czym bardziej o czyms myślisz lub wykonujesz dana czynność z lęku przed czymś tym trudniej z tego wyjść jest poźniej, dlatego dusić w zarodku. Co do depresji to też dusić w zarodu, jednak wychodzić by nie ugrzęznąc chociaz jak wyjść z depresji to ja ci raczej nie powiem, na pewno warto udać się po leki one wyciągają z doła w jakimś stopniu, także j polecam lekarza psychiatrę . Poza tym rozumiem co przezywasz jeśłi idzie o obniżony nastrój i nie jest to nic przyjemnego.

L:), wiesz taka wymiana miedzygatunkowa dobrze robi na dobór naturalny, dziecko człwiomunk bedzie po prostu cudem samym w sobie

czyli nikt nie zniszczył twojego dziećiństwa a to ze muminki też uprawiają seks nie było dla Ciebie aż takim traumatycznym przeżyciem, w sumie mozna sie było domyśleć w końcu był tata muminek, mama muminek i muminek muminek