
tahela
Użytkownik-
Postów
11 359 -
Dołączył
Treść opublikowana przez tahela
-
L:), uf to dobrze,że nie mi , bo już sie bałam , ale ty łagodny jestes chłopak ,to dobrze, bluesiik fajnie lubie
-
L:), a przyszła no tak to pewnie masz humorek i jesteś podjarany hihi, fajnie i jest taka ładna i czarna , oj tam moze i nie gryziesz ,ale grozięłś wczoraj z sie wkurzysz o tak groziłeś , i co stroiłeś ja juz sobie i pochuchałes na nia tu i tam?
-
L:), to fajnie ,i jak przyszła czy jeszcze nie , witaj -- 21 gru 2011, 04:16 -- jak nie przyszła to pewnie cię to gryzie wczoraj groziłes,że jak nie przyjdziee to sie zdenerwujesz to mm sie bac czy mogę liczyć na ulgowe traktowanie
-
Ja też nie , chyba sobie cherbatkę zrobię i zjem cukierki czekoladowe trufle, które miały być do kawy na jutro ,ale co tam
-
samara22, Cześc witaj ja nie moge spac a L:) nie ma dzisiaj w nocy szkoda ,ciekawe czy basie-gitarke dostał, moze soie gra?
-
nextMatii, Kurcze to naprawde trauma i nnic fajnego jak sie widzi kogos kto umiera w młodym wieku i błaga o pomoc, mi mama opowiadała jak w młodsci zmarła jej kolezanka z bloku, była alkocholiczka, umarła jak miała 29 lat w szpitalu na marskośc wątrboy i tez błagała lekarzy by jej pomogli,ze ona nie chce umierac,ale nie mogli jej pomóc, ta opowiesc bardzo wdarła sie w moje zycie , z drugiej strony ludzie prosili by nie piła, później by poszła na odwyk, nie mogła z tego wyjśc, nałogi sa straszne doprowadzaja do przedwczesnej smierci i strasznych cierpień nie tylko uzaleznionych,ale również ludzi z nimi w jakiś sposób powiązanych, takie sytuacje bardzo bolą, podziwiam cię za ten wolontariat,ze dajesz radę ,tak myślę,ze ja bym takie sytuacje bardzo mocno ochrowywała Sabaidee, Jacku dorze,że u Ciebie lepiej u mnie tak,ze nawet w dzień nie wchodziłam na forum ,wieczorkiem się troszkę rozruszałam,ale teraz tez jestem smutna taka, musze do Petruszki na PW udeżyc ,bo coś tam chce się zapytać, jest ktoś mnie nie było na forum cały dzień dopiero w środku nocy dotarłam
-
Nie wiem już co jest prawdą. Boję się że jeżeli przyjmę za pewnik jej słowa za jakiś czas zostanę znowu skopany lub przynajmniej tak się poprostu poczuje. Nie wiem co siedzi w jej glowie(nawet jak się ją zapytam odpowie, że nie zamierza mnie zostawiać, pisze smsy-tak od siebie w nocy- że tylko tego jest pewna że mnie kocha), nie wiem też co siedzi w mojej glowie. Byłem zawsze uczuciowym facetem i biorę to strasznie do siebie......czy cos jest ze mną nie tak?? no wiesz jak ktos mowi,ze Cię kocha to chyba tak jest, dlaczego miałaby kłamać przynajmniej o tak wygląda z mojego punktu widzenia,wiesz w życiu jest cięzko czasami są sytuacje, które niszcza w pewien sposób człowieka, zabieraja coś, jak jesteś uczuciowy to dobrze jak bierzesz wszystko za bardzo do siebie to źle bo moze zbyt często czujesz sie,że ktos cię uraził dokopał tobie a tak też nie mozna, chociaz wiem co czujesz tez tak mam często, tez przeżywam bardzo i boli, najwazniesze żeby sie nie okłamywać w zwiazku z drugą osobą duszę w sobie wszystkie negatywne emocje...chcę jej pokazać że jestem twardy ...rozmawiając z nią przez telefon...nie wracam do tych sytuacji chociaż chciałbym powiedzieć co czuję....rozrywa mnie to od środka...czuje ból w klatce piersiowej. Wystarczy chwila dekoncentracji o wszystko wraca. Ona nie chce słuchać że mam z tym problem bo dla niej to jest smieszne, ją boli to że nie potrafie jej zaufać i kontroluje ją... Boję się tego że wszystko się rozpada, wiem że jak zaczne mówić co czuje to będzie jeszcze gorzej....kocham ją Jak masz emocje to je pokarz , powiedz co czujesz,powiedz,ze cie rozrywa od środka, skąd wiesz,ze to śmieszne jak nigdy nie powiedziałeś tego i skąd wiesz,że jak zaczniesz mowic to bedzie jeszcze gorzej, zaufanie jest ważne, sam mowisz,że przecież jednak Cie nie zdradziła ,to czemu nie ufasz , ja też o kimś myśle cały czas, wiem,że to trudne
-
L:), harmonijki swietnie brzmią Skiba grał zarabiście ,ale nie ten skiba z Big Cyca. Lece spać bo tmta noc to chyba w ogóle nie spałam w dzień też nie a musze być w miare rano na nogach także pappa. Petruszka a Marta dobranooc trzym sie ja lece spać.
-
L:), le mnie to nie uraziło , nie takie rzeczy sie widziało kiedyś zreszta na obozie hareskim , ja ze znajomymi dojechałam i bylismy obok obozu rozbici, przyszli kumple z kadrówki i wszyscy Szymon chodzi z Jolą, ale nikt nam nie chciał powiedziec co to z aJola my w końcu poszłyśmy do kumpla i mowimy no węź powiedz z jaka Jolą on chodiz, fajna jakas a Szymon wchodzi z takim czymś ala bejsbol i mowi to jest Jola , kakrze gitara duzo lepsza z facetem tez sie ładnie komponuje gitara, nawet rzeknę lepiej bo jest odmiany żeńskiej czyli gitara jest kobietą
-
nextMatii, tak to jest jak sie z dywanami lata po dworze w grudniu , oj coś mma wrażenie ze Ci porżądnej trzepaczki potrzeba ja bym cie przytuliła bo ja Ciebie zawsze ,ale przy tej grypie żołądkowej to musże sprawę przemyśłec ,bo ja jeszcze z przeziębienia do końca nie wyszłam a tutaj czuję ryzyko L:), a zdradzisz na co czekasz od 2 tygodni? bo mnie zżera
-
L:), oj wiesz czasami trzeba sobie podzieccinnić , nawet awatarek mam taki z kokardką,oficjalnie to jest Daisy, absolutnie nie mylić z kaczką dziwaczka z ta co opodal krzaczka cos tam, i jadła tasiemkę starą [videoyoutube=wAQbbdC35eU][/videoyoutube]
-
petruszka30, Juz przybywam na imprezkę, za twoje zawołanie ,hasałam po forum
-
Ale pomyśł idzi sobie dziewczyna do knajpy z kolezanką i kos podchodzi i sie pyta czy moze sie dosiasc z kolega, wiadomo ,ze przeciez , jak leci muzyka to i zatańczyc mozna , jakas tam wymiana nr tez moze byc i to wcale nic nie musi oznaczać a co ma przyjsć i mowic ,wiesz byłam w knajpie z kolezanka i sie dosiadł jakis koleś i chciał moj nr a mozna sprawdzić cynkiem czy dobry to dałam mu ten nr telefonu, no bez przesady, wązne by sie enie zdradzać i nie sypiac z innym jak sie jest w zwiąku z kimś, szanować i mieć zaufanie nie zakładac ,ze ktos wychodzi i do łoża odrazu a szczera rozmowa jest najlepsza na rozwiązywanie takich stuacji
-
L:), racjonalistyczne to moze być ... nie wiem jestem zmęczona nic mi do głowy nie przychodzi fajnego bo nick nie musi miec nic wspólnego z imieniem ja mam tahela a Helenaa nie jestem tylko Dżoana -- 20 gru 2011, 03:06 -- L:), o a ty masz na imie L:)
-
Amon_Rah, no dokładnie to jest wkurzające takie standarty podwójne oglądam program o Haize tym od keczupu zbankrótował najpierw, wpadł w ciężka deprechę , pare miesiency nie wychodził z łożka,ale matka miał oszczędnosci i załozyła firme nową od podstaw, która on prowadził, czyli gdyby nie mama było by krucho -- 20 gru 2011, 02:23 -- Amon_Rah, chcę powiedziec ,ze całkowicie popieram to co powiedziałeś
-
A mnie sie wydaje ,ż epojecie boga i związanych z tym religi ewoluowała razem z rozwojem ludzkosci i ludzkiej cywilizacji najpierw były malowane jaskinie, które słuzyły za swiątynie i kult był związany ze zwierzętami, na które dawały pozywienie, pierwsze kulty związane z boginiami , figurki z zarysowanymi biodrami, później przenoszenie sie ludzi do osad, bez urazy panowie,ale coraz większa dominacja mężczyzn wytworzenie sie wielobóstwa z dominującami bóstwami męskimi. Pozatym bogowie mieli cechy typowo ludzkie byłi zlośliwi ,ale jednocześnie władczy ludzie mieli sie ich bac i byli karani za złe wystepki mozna w mitach poczytac,zreszta w szkole też było. Później religia monoteistyczna pierwsza u Żydów, funkcjonująca na srachu prze kara również i w Egipcie, zreszta w Egipcie urzędnicy religijni pilnujący interesu szybko zrobilli porządek z nową religią. W końcu strozytny Rzym cywilizacja juz stojąca na wysokim poziomie rozwoju , proroków włóczacych sie wtedy po wybrzeżu Morza Śródziemnego było jak psów i dojrzałosc ludzkosci do rozprzestrzenienia sie religii monoteistycznej na szersze wody i religii opartej na innym zupełnie załozeniu niz tamte religie, nie na strachu,karze tylko na przebaczeniu, odkupieniu win i Jezuś w moim osbistym odczuiu bardzo dobry, inteligentny chyba schizofrenik pewnie by sie sprawdził na forum, który moze i swięcie wierzył,ze umiera za nasze winy, w sumie ząłozenia jego były dobrze a co zrobiono z ta doktryną i jak ja skomercjalizowano t juz wiadomo. Po drugiej stronie buddyzm 500 lat wczesniej i +- 500 lat później Machomet zabrany do nieba podobno tam gdzie ściana płaczu stoi, także rozwoj ludzkości, cywilizacji dokonuje sie stopniowo, za technika idzie kultura , filozofia i co sie z tym wiąze religia i to jest dowód na nieistnienie boga, gdyby bog istniał to religia była by jedna i ta sama, zartuje teraz oczywiście,ale daje do myślenia . Swoją droga to szkoda,że gnostyckie podejście do religi nie wygrało stawiało na samorozwój bardziej jak dla mnie duzo bardziej ciekaa sprawa, oczywiście tam nie było jakiego zorganizoawanego koscioła i wygrała wersja najbardziej przyswajalna dla ludu choć nic do ludu nie mam bo sama z ludu jest,ale wygrało jak dzisiaj wygrał serial Klan z Sensacjami XXw.Ciekawi mnie jakby to było jakby za wchodzenie do kościoła nie było co łaska tylko bilett zeta jak do muzeum pewnie tyle samo by było w kościołach ludzi co w muzeach i to jest dopiero hipokryzja. -- 20 gru 2011, 01:31 -- L:), a po śmierci piekło alkoholików pat rza jak flaszka stoi bardzo ich ssie tak,że nie moga wytrzymać wyciągają łąpke a flaszeczka znika, przeabane po kres czasów aż do wymieszania się wszystkich rzeczywistosci i powstania jednego wielkiego bajzlu z umyśłu samego wiekiego proroka. Kawał : Jezus zszedł na ziemie i chodzi sobie po Nowym Jorku, te wieżowce takie wysokie, normalnie Ameryki nie poznał patrzy hipisi stoją i coś pala podchodzi do nich a oni:chcesz lufke, tak dawajcie wypalił i mowi do nich jestem Jezusm a oni i oto chodzi , i oto chodzi
-
Wiesz świat jest aki sam dla wszystkich tylko rózni ludzie go róznie widzą i mają rózne cechy to że nie masz studiów o niczym nie świadczy, jednych lubimy innych nie, chociaz ja chyba jestem pozytywnie nastawiona do wszystkich.Nic Cie ie cieszy, nie widzisz w niczym sensu to moze być depresja, sam piszesz ,ze jestes przystojny masz zainteresowania, czasem Cię zaczepiaja dziewczyny ,wiec to psychika amoze to po prostu to,ze nie trafiłęś na ciekawa dziewczne , z która byś miał o czym rozmawiać.Ja znam to z autopsji , bo jak ktos Ci sie tylko z wyglądu podoba to za mało jednak jakas płąszczyna musi by zbudowana na wspólnych zainteresowaniach, pragnieniach i szacunku. Ja np. bardzo sobie cennie podobne poglądy polityczne , w zyciu to sie okazuje bardzo wążne jednak, podejście do kościoła, jakies pasje wspólne, podobna wrażliwośc i szacunek. Wszystko oczywiście w ramach zdrowego rozsądku bo wiadomo ą,ę takie osoby tez sie na zycie nie nadają i nie jestes skomplikowany tylko moze mądry , przez to masz duzo pytań, problemow rodzacych się w Twojej głłowie. Jak dziwczyna będzie tylko beztroska i jedyne co bedzie chciała to się pobawić, i mieć meza to mozesz być skomplikowany a dla innej bedziesz idealnym pratnerem, którego szukała całę zycie. Wiesz masz dwadzieścia pięc lat dopiero wiec duze szanse że spotkasz kogoś kto Cie pokocha i odnajdziesz szczescie i kogoś kto Cię zrozumie. I jak będziesz ja szanował to ona odpłaci Ci tymm samym i poimprezujecie razem i pogadacie sobie o ksiązkach i innych sprawach a studia , no obowiązku jeszcze nie ma ludzie zyja bez studiów i dają sobie dobrze radę.Ja lubię inteligentnych gości mądrzejszych odemnie bo wtedy automatycznie zaczynam ufać komuś takiemu , czuję si eprzy nim dobrz i bezpiecznie tak,że wiem ,ze on wszystko zorganizuje i moge to jemu zostawić, w sumie tylko raz tak sie z kimś czułam a ty piszesz,ze czytas i masz zainteresowania także życze ci by sie wszystko ułozyło.
-
e]Bestjeśli udzielasz takich rad jak udzielasz to jestes groźny dla innych, Z pewnością masz rację Bo każdy ma rację i każdy jej nie ma(ciekawe czy skumasz) Dziekuję Ci za to ze postawiłes przedemą tak cudowne zadanie z kumaniem, a chyba dostałeś bana , Twoje relacje z ludźmi zapewne należa do zachwycających, sa lekkie łatwe i przyjemne, ja bym moze i zniosła, ale ja jestem specyficzna, a z prawdą jest jest jak z koniem koń jaki jest kązdy widzi a ,że kazdy widzi inaczej, to już inna sprawa to taka moja dygresja tylko mała nic nie warta
-
Midas, nie wiem czy moge ,ale napiszę,że Alf jest świetny,zawsze mnie rozwlał jak chodził z młotkiem za kotem bo zjeśc chciał
-
zgadzam sie z tobą
-
szybki_g, Napisz do mnie na pw jak chcesz , moze będzie Ci lepiej jak porozmawiamy, dlaczego tak powiedział w zartach, zrobiłeś coś? , w ogóle co to za znajomy, który tak powiedział, jakis naprawde mało myślący człowiek , przecież wiadomo, ze nie powinno tak się mowic bo mozna kogos urazić, skrzywdzić. Chyba,że to jakiś przyjaciel bliski, znacie się kupę lat i mogł sobie na to pozwolić, ja bym w życiu nie powiedział tak do kogoś kogo szanuje, chyba ze w delikatnej powaznej rozmowie. Nie przejmuj sie to taki jakis cwaniak, który nie ma wyczucia i taktu.
-
softy_girl, hehe ja z tym Bogiem mam tak samo najlepsze jest to ze w ogóle nie chodże do kościoła, jakbym miałą dziecko to nawet nie widziałbym specjalnie po co ma na religię chodzić i po co chrzcić jakąś szopke odwalać a myśle czasami coś takiego,ze jak nie napisze Bóg z duzej litery to się na mnie obrazi ,ale z tym da się życ dla mnie to luż, ja myśle,ale przestaje za chwile i później znowu wraca ,ale ja iem,ze to abstrakcja także luz, chociaz istnienie boga dopuszczam i napisałm z małej specjalnie, pzecież widm,że to bez sensu czuje dyskomfort, ale nie wolno ulegać temu bo to się rozkręca i tyle, myslisz z duzej pisz z małej, a zapomnisz ,wróci ale zapomnisz, jak wróci to czym innym głowke zapełnij i luz, to jest luz
-
Best, depresja jest czymś nieciekwym i zgadzam sie z Egonem,ze jeśli udzielasz takich rad jak udzielasz to jestes groźny dla innych, pisanie głupiego pamiętnika dla kogoś w depresji jest niemal niemozliwe , bo po co ma pisac skoro wszystko jest bez sensu, siedzisz chłopie w domu przed ściana i tyle , ktoś by mogł wejsc wynieśc Cię pod most a ty byś dalej tak siedział, bo w tym danym momencie to i tak bez różnicy jest , po prostu jakiekolwiek działanie jest bez sensu w niczym go nie widzisz , sadze,ż eiwkszosc depresji ma jakąs przyczyne konkretną, z tym ,ze jak sie to ruszy to trudno jest z tego wyjśc, ja wczęsniej nigdy nie miałam depresji, i jednak coś tak mnie ruszyło,że przyszła i z takimi radami to sobie mozesz a te 6 z podręcznika idealnie pasuje i zapewniam cię ze to nie jst nic fajnego
-
Mirabeleee, no pewnie by sie przydało dlatego sie lecz zeby tam isc za dwa dni na ostatki ,ale oceny chyba wam wystawiają później w styczniu na semestr
-
Mirabeleee, to dobrze, lecz sie zeby sie gorzej nie załatwić, posiedzisz parę dni i Ci przejdzie, zrób sobie ciepła herbatkę z miodem i cytrynką