Dal mnie zolp jest gorszy od alpry, ataków śmiechu tez nie mam po tym, natomiast mam efekt #D i literki na klawiaturze się ze mnie śmieją i się przestawiają i nigdy nie mogę w odpowiednia trafić,
Psychotropka aż takich jazd nie mam jak ty, ale może na ciebie ma wcześniejszy wpływ uzależnienia od dragów .
Ja tez odstawiam jak Kasia co pewien czas i ie biorę niestety wtedy ze spaniem jest tragedia a zolp to jedyne co na mnie dział jeśli idzie o sen, ani mianseryna, ani trinico i wracam po miesięcznej przerwie czy po 1,5 miesiąca i wtedy się zaczyna od jednego tabsa do dwóch i nieświadome dobieranie i szlag mnie trafia jak się budzę rano a tu więcej zjedzone niz wydzielone dwa i wzięte z pełna świadomością , najlepsze jest to ze pamiętam jak się kładę jak zasypiam szybko i fajnie a rano nie ma pół paczki i tylko po tym braku sie orientuje ,ze wzięłam więcej niż planowałam.