Tak,iluzja,twój psychoterapeuta żyje w iluzji i nawet biedny z tego nie zdaje sobie sprawy,jak wszyscy zresztą.
Może przez moment wyrywamy się z tego snu,pozbawieni całego bullshitu i obciążenia w postaci ego.Żadnych gierek-tylko tu i teraz, czysta kartka.
Przemyśl to man dlaczego tak jest,kim jesteś.Co takiego się zmienia,dlaczego te problemy wracają.No chyba że chcesz się tylko odprężyć,uciec.To wtedy jak z każdą używką.
Jestem Bogiem,uświadom to sobie,Ty też jesteś Bogiem.peace.