Lost17 - myślę, że to Twoja matka powinna udać się do psychologa, a nie Ty. jesteś absolutnie normalna, ważne żebyś szła drogą ku SWOJEMU szczęściu...to jednak trudne bez akceptacji bliskich, zwłaszcza matki, którą kochasz...niestety stereotypy i homofobia zakorzenione w naszym społeczeństwie robią swoje...
podobnie jak Dean'owi - babcia groziła mi śmiercią, gdy dowiedziała się, że jestem ateistką. nie wdawałam się w dyskusje, powiedziałam, że TAKA JESTEM i albo się z tym pogodzi, albo nie. parę lat minęło i ona to zaakceptowała...nie w pełni, ale już nie naskakuje na mnie...