Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ryan88

Użytkownik
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Ryan88

  1. Weź się w garśc, To Moim zdaniem Bardzo odpowiedni zwrot, na swym Przykładzie udowodnię:) Podczas Choroby wrak człowieka, nie chciało Mi się nic, bez kontaktów, znajomości, szkoły, zero.... . Wziąłem się w garść ( wielu ludzi tak Mówiło)i rozpoczełem leczenie, z silną wolą uwolnienia się z tego syfu, dla osoby chorej chęc wyjścia z nerwicy, oraz rozpoczecie leczenia, to oznacza naprawdę Wzięcie się w garść :) sami wiecie najlepiej. I co? I dzis po 2-3 miechach leczenia, i po odstawieniu seroxatu zdrowy człowiek:) . Udało się, Juz nic mi nie dolega, z problemów z przeszłosci mogę się smiac, czuję, że już po wszystkim. Gdybym wtedy się nie zawziął, i nie zaczał działania, to pewnie i dzis Umierałbym w domu z Miliona chorych sztucznych problemów... . Więc proponuje wziąść się w Garść, I zażegnać chorobę z Pomocą Lekarza, leków, silnej woli, i chęci radosnego życia :) Życzę zdrowia Rafał
  2. Cześć Zoloft, to lek SRRI, Otepienie nie powinno występować od przyjmowania tego leku. Może dopiero zczynasz leczenie, i męczą cie Początkowe skutki uboczne, jeśli tak, to do max 2-3 tygodni wszystko Minie. Pozdrawiam
  3. Hmmm... To widocznie jestem jakiś szczęśliwy przypadek, Mnie psychaitra zapisał Seroxat raz, i na zawsze, Pomógł mi, zaniedługo będę juz odstawial, wszystko jest w Porządku. Mój lekarz Nigdy nie zapisał mnie nic z grupy benzodiazepin, za co jestem mu wdzięczny, na samym poczatku dostałem od niego 5 szt. Lexotanu, powiedział, że mam brac, jesli Było By juz naprawdę źle - te 5 sztuk jeszcze leży w szafce, a ja czuję się juz zdrowy:-). (chociaz czasem "dla zabawy" brałem inne syfy) Pozdrawiam Zdrowia zyczę na nowy rok Rafik
  4. Nie Możesz Tak Mówić! Pamiętaj, że to TYLKO choroba, z której wyjdziesz, tak ja Inni, Nie Poddawaj się, bierz Leki Wg zaleceń, skorzystaj z psychoterapii, to Musi ci Pomóc. Sam rówznież Musisz sie wziąść za siebie, Myśl co wolno, co nie, co sprawia radośc co nie, panuj nad emocjami, to pozwoli ci wyjść z tego problemu! Trzymam za ciebie Kciuki, powodzenia Rafik
  5. Witam Wszystkich Na to forum trafiłem gdzieś około wrzesnia Tego roku, wówczas czułem się okropnie, co chwilę chwytały mnie okropne lęki, "zawałów" miałem chyba ze sto ;-) , zawroty głowy, bóle żołądka, słowem wszystko czym nerwica może nas obdarować :-) W październiku poszedłem do Psychiatry i Psychologa, Biorę Seroxat od pierwszej Połowy października, mija mi juz drugi Miesiąc brania leku. Muszę Przyznać, że Mnie to Pomogło w 100 %. Seroxat zaczął działać u mnie bardzo szybko, już w listopadzie nie wiedziałem co to nerwica, dziś juz zapomniałem jakie to uczucie. Dodam, że nie przestrzegam dokładnie wszystkich zaleceń, Np piję dość dużo alkoholu, wekendami nawet wódeczka na seroxat , mimo to Pomaga, a na Kacu żadna nerwica nie chwyta. Mam nadzieję, że to już tak będzie zawsze, dzięki tej chorobie poznałem bardzo siebie, poznałem mechanizmy działania naszej psychiki, wiem jak panować nad nerwami, emocjami itp. Mam również wrażenie, że nerwica zrobiła ze mnie Lepszego człowieka :-) Ps. Przepraszam, Musiałem się Pochwalić, jestem z tego powodu tak radosny, że to będą chyba moje najpiękniejsze święta. Pozdrawiam Kochani, Życzę zdrowia, Wesołych Świąt Rafik
  6. erjot, Z pewnością lekarzem nie jesteś, skoro tak mówisz. Afobam to Benzodiazepina,w dodatku bardzo silna (Relanium, czyli Diazepam - Ok. 20r. słabszy) Nie wolno jej łączyc alkoholem, poniewaz działa na OUN , więc w Połączeniu Mogą Powstac Różne nieciekawe zjawiska, NIestety ze smiercią włącznie. Rozumiem Jedno Piwko góra dwa , to Jest szansa ze nic się Nie stanie, lecz w wiekszych Ilościach zdecydoanie Odradzam, Chyba, ze kto ktos chce wylądowac na Pogotowiu jako Samobójca... Pozdrawiam, Rafał - lekarz
  7. Czesc Afobam - Czyli Alprazolam - bardzo silna Benzodiazepina. Nie bierz tego tak długo naprawdę, wpadniesz w duze kłopoty, nie będziesz potrafiła tego syfu odstawić. Idź do innego lekarza przedstaw sytuację, Powiedz co bierzesz, jakie masz w związku z tym obawy, Mądry doktorek powinien przepisac ci jakiś lek z grupy SSri, czyli antydepresant, który nie uzależnia, zrób to jaknajszybciej, bo Afobam uzależnia naprawdę szybko, potem to będzie problem. Co do alkoholu, to Pisze, że nie wolno, i potwierdzam :) Z tym, że ja Biorę czasem Relanium (diazepam) Lub Lorafen (Lorazepam) - Doraźnie, i Piłem na tych lekach nie raz i nie dwa, nie zauważyłem w sumie żadnych niepokojących Objawów, czasem Mocniej "chwyta", pozatem Nic u mnie sie nie dzieje :-) Ale pamiętaj, że każdu organizm reaguje inaczej, to,że u mnie jest spokój nie musi znaczyć, że u ciebie też. A Ulotki zawsze są pisane bardzo ostrożnie, i profilaktycznie pewnie straszą różnymi Objawami, które po małej dawce (np. 1 piwo) nie powinny wystąpić. Pozdrawiam, życzę zdrówka
  8. Cześć Myślę, że powninieneś zmienić swoj sposób postrzegania tej choroby. Ja, odkąd biorę leki wmawiam sobie, że nerwica czyni ze mnie lepszego człowieka ( Skonczyłem z nadmiernym piciem, wróciłem do sportu itp.). Noi Było by fajnie, gdybym utrzymał u siebie ten stan... :-) teraz znów zdarza mi się Popić, nie zważając na leki, zdarza mi się czasem, że musze brać coś doraźnego, pomimo terapii seroxatem, ale już mnie to nie załamuje tak jak na poczatku. Po prostu przyzwyczaiłem sie do tego stanu, uważam za coś normalnego, i coś, co się w przyszłości skończy. Pozdrawiam, życzę ci wytrwałości.
  9. Czuję już działanie seroxatu, ale czasem mam takie momenty, że źle się jeszcze z Powodu nerwów czuję (po Imprezach zwłaszcza)... Wiem nie powinienem :-). Parę razy doraźnie brałem Lorafen, Powoli mi się Kończy, a mam jeszcze relanium, stąd Moje Pytanie. Wydaje mi się, że skoro Lorafen nie szkodził, to relanium równiez nie powinno, Ponieważ, oba te leki, to benzodiazepiny, ale na ulotce R. Pisze, żeby nie łączyć z Lekami antydepresyjnymi, a taki chyba jest Seroxat. Zresztą... Spróbuję, to się dowiem, i napisze :) Pozdrawiam
  10. Dzięki za Odpowiedź. Ja wprawdzie nie miewałem nigdy takich lęków, bym miał problem z wyjściem z Domu, na poczte itp. Mnie po prostu atakowało czasem uczucie, że coś się dzieje mi z sercem, zawał czy cuś...:) I strach przed tym czasem utrudniał np. przejazd autobusem. Tobie życze powodzenia. I mam przy okazji jeszcze Pytanko, czy Można na Seroxacie Brać Relanium ? Pozdrawiam
  11. Dzięki za odp. A mam jeszcze pytanie- Jak wygląda takie leczenie później? Narazie mam Łykać ten Seroxat po 20 Mg dziennie przez 3 tygodnie, i potem do kontroli do psychiatry. Jak to później wygląda? Ile czasu bierze się seroxat, i czy z doświadczenia - Po odstawieniu jest szansa na to, że moje dziwne lęki nie wrócą? Pozdrawiam Rafał
  12. Na poczatku chciałem się ze wszystkimi przywitać, to mój pierwszy temat na tym forum, choć czytam was już jakiś czas. Ale do rzeczy... Od paru miesięcy nasiliły mi się napady dziwnego lęku, ścisk w sercu, klucha w gardle, panika, że coś się stanie(zawał), problem z jazdą w autobusie, skąd nie ma "wyjścia" itp. znacie to. Lekarz przepisal mi Seroxat, Przeraziłęm się po przeczytaniu ulotki, i postów na forum, zaczałem brać po 10 mg przez 3 dni, od 3 dnia już po 20 Mg. Mija dzis tydzien jak to biorę... I nic. Nie odczułem nawet najmniejszych skutków ubocznych, w piątek na Imprezie wypiłem pare piw, dalej nic. Wszystko było by dla mnie Ok, z tym, że lęki nadal mam:) może troche ostatnio stłumione, ale pomagam sobie tez doraźnie Lorafenem. Ile w praktyce trzeba czekać, aż seroxat zacznie działać skutecznie? Jak widać, nie zawsze to co piszą w ulotkach i forum musi się sprawdzic Pozdrawiam Rafał
×