To chyba oczywiste, ze nie znajdziesz w takim spisie zadnego homo/trans. W ten sposob zadne parady rownosci nie mialyby sensu. Temat jest kontrowersyjny i ci co robia tego typu spisy i klasyfikuja choroby naturalnie sie boja przed skandalem. A ten kto rozpoznaje, ze z jego seksualnoscia jest cos nie w porzadku, bez problemu otrzyma pomoc od psychologow. Wiec mozna to leczyc. W swietle takiego zargonu naukowego nazywanie tego typu orientacji zaburzeniami byc moze nie pasuje, co nie znaczy ze nimi nie sa. Nie mniej moja prywatna opinia na to jest taka, ze te w/w orientacje sa dla mnie krzywe i nalezy je leczyc, jednakze pierwszym krokiem do tego jest oczywiscie zrozumienie, ze jest cos z nami nie tak, cos wbrew naturze. I skonczcie z ta glupkowata moda na tolerancje, bo to jest zalosne. Niedlugo poziom tolerancji dotknie spraw kryminalnych, pedofilii itp itd.