słońce_nie_wzejdzie

Skończże spamować już. Otwieram temat 1,2,5 i wszedzie to samo. Szanuj czas innych ludzi.... Bo to ze masz go za duzo to nie znaczy ze wszyscy tak maja. +1 Też mnie zaczęło irytować to umieszczanie tego tekstu wszędzie, jakoby był wspaniałym bąmotem. Niech jego autor idzie się lansować gdzie indziej.

Zamiast przepraszać, wystarczy byś zaczął dbać o poprawność językową ;-)

A jak chcesz wysiąść z pociągu między stacją A a stacją B gdzie do stacji B jest jeszcze np. 150 km a pociąg pędzi 100 km/h ?? Pociąg pędzi z prędkością 100 km/h? Niby gdzie może się tak rozpędzić? Odnośnie meritum, na Twoim miejscu wybrałbym samolot. Męka będzie krótsza. Jeżeli dasz radę lecieć ze znajomym w jedną stronę, to zobaczysz, że to nie takie straszne. Jeżeli jednak miałbyś problemy, to możesz zawsze spróbować przespać lot.

paradoksy, ale jak to szukać partnerkę? To zazwyczaj przychodzi samo, z najmniej oczekiwanej strony. Zazwyczaj zaczyna się od niewinnych rozmów, by potem przejść na inny etap znajomości. To nie jest supermarket, że czyta się ulotkę, patrzy na opakowanie i skanuje cenę.

Pierwsze primo, nie przypominam sobie, abym w ostatnim czasie korzystał z usług ZOZ-ów, wiec z pewnością pacjentem, w pełnym rozumieniu tego słowa, nie jestem. Drugie primo, jeżeli tak bardzo jesteś wyzwolony z zasad, to może zaczniesz mówić o zamiast a, sz zamiast rz, g zamiast z itd? Zobaczymy, czy byłbyś rozumiany. Trzecie primo, szacunek nie jest czymś przyrodzonym, ani nie jest to też conditio sine qua non może zajść przekazywania pewnych informacji, bo i komunikacją bym tego nie nazwał. Na szacunek drugiej strony trzeba sobie zasłużyć ;-)

Piękno, to stan umysłu, a nie stan faktyczny ;-) Kogoś taka kobieta może urzec swoim charakterem, ciepłem czy inteligencją. Dla osoby zakochanej, będzie piękna. ale najpierw ją WIDZI Czy to, że ją widzi przeszkadza mu w rozmawianiu z nią? Na prawdę dobierasz sobie rozmówców za pomocą kryteriów wyglądu? Bo ja rozmówców dobieram pod kątem inteligencji i czegoś, co nazywam posiadaniem wspólnych tematów do rozmowy. A to, co z tego wyniknie później, jest niezależne od naszej woli ;-)

Piękno, to stan umysłu, a nie stan faktyczny ;-) Kogoś taka kobieta może urzec swoim charakterem, ciepłem czy inteligencją. Dla osoby zakochanej, będzie piękna.

demagogia Niezbyt.

Też mam. Tyle, że ja nie wychodzę z założenia, że to jakim zostałem stworzony, ma oznaczać, że takim pozostanę do końca życia. Dysleksja, czy też dysortografia nie zwalniają z nikogo o dbałości o poprawność językową, ale oznaczają, że należy szczególnie dużo pracy włożyć w opanowanie zasad rządzących polszczyzną. Irytuje mnie, gdy ktoś zasłania się świstkiem z poradni. Uprzedzając moderatora, tak wiem, to nie jest temat o dysleksji, dysortografii czy poprawnej polszczyźnie.

W istocie, troska o mowę ojczystą jest jak najbardziej moją sprawą.

Chłopie, zainwestuj w słownik, bo aż oczy bolą...

Jedź do Niemiec. Meble dziadków już tam są

kuba94, znam, ale bynajmniej nie śmieszy mnie to, dlatego zapytałem ;-)

Kup samochód

Oddawanie kultu Maryi to bałwochwalstwo. Pod tym imieniem znana jest bogini starożytnego Egiptu, Izyda. Gratuluję udziału w okultyzmie pod płaszczykiem chrześcijaństwa

W zasadzie, ciekawym eksperymentem byłoby stworzyć silnie uzależniający narkotyk, który nie będzie wpływał na wydajność pracy i uzależniać od niego m.in. górników, hutników i stoczniowców. Nie byłoby przynajmniej strajków.

Jaki to ma cel?

No to faktycznie problem. Ktoś się śmieje z czyichś długich włosów. Chłopie, olej ich. Z doświadczenia wiem, że takie olanie jeszcze bardziej adwersarzy drażni

To zależy, co to jest. Ale we krwi powinno się pojawić po paru godzinach.

Cudowne cztery strony narzekań na wszechchujowość naszego państwa. Czy to polityka jest szczególnie popularna wśród osób, które deklarują się, jakoby ich zdrowie psychiczne było w jakiś sposób zagrożone? Czy to raczej wpływ polityki na ludzką psychikę?

Streszczę to krótko i zwięźle. Dyskusja pierwotnie dotycząca różnic między płciami, przekształciła się w apologetykę wyższości rodzaju męskiego, a obecnie oscyluje wokół statystyki.

niemądry, widzę, że próbujesz uprawiać sofistykę. Niestety, ale jako reprezentant tych, którzy zdali przedmiot o nazwie "argumentacja prawnicza" oraz wdzięczny przedmiot jakim jest "logika", jestem zmuszony to wypunktować i udzielić ci w związku z tym nagany[1] Co zaś tyczy się statystyk. Czy jeżeli powiem, że Boże Narodzenie wypada w grudniu, a zimą pada śnieg, to zamierzasz sprawdzić, czy w każdym roku było Boże Narodzenie i czy w każdą zimę w Polsce padał śnieg, a następnie wyliczyć statystyki, by dojść do wniosku, że w istocie nie możemy udowodnić, iż Boże Narodzenie wypada w grudniu, bo go nie było przez kilka tysięcy lat? Zaś w zimą nie musiał padać śnieg, bo nie wiemy, czy zanim ludzie zaczęli zapisywać swoją historię, była zima bez śniegu? [1] Ach, ten pompatyczny styl.

Bo na wuefie nie dzieje się nic ciekawego. Program zajęć ma postać koła.

Z tą różnicą, że z wynalazkiem, ideą czy jakąkolwiek innowacją, trzeba się przebić do szerszego grona. Przez wieki kobiety nie były poważane jako potencjalni naukowcy, przez co nawet jeśli, w tamtych warunkach, byłyby w stanie opracować coś innowacyjnego, to nie miały szansy tego rozpowszechnić.

No dobrze. A jaki to ma związek z tym, że rzekomo spamujesz?