Skocz do zawartości
Nerwica.com

kielbasa82

Użytkownik
  • Postów

    79
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kielbasa82

  1. kielbasa82

    Moja historia

    Witajcie, chciałbym po prostu to komuś opowiedzieć. Mam 32 lata, a wciąż czuje się jak dziecko we mgle któremu czegoś zabrakło w przeszłości, a może nie dlatego jestem jaki jestem teraz. Pił mój ojciec, pił od kiedy pamiętam. Zmarł 2 lat temu. Mam chyba do Niego jakiś żal (chociaż trudno mi się do tego przyznać, bo mi nie wypada sie gniewać bo był dobrym człowiekiem, bo utrzymywał mnie dokąd żył) coś co mnie zżera od środka. Chce ojca zapamiętać jak najlepiej, nie wspominać jego pijaństwa. Zawsze byłem maminsynkiem i taki jestem do dziś, niesamodzielny, zmagający się z nerwicą, nawet moje małżeństwo to nie sa relacje żona-mąż. Wszystko wybuchło w 2003 roku, skończyłem szkołę, popalałem trawkę, któregoś dnia dostałem lęków, ogarnął mnie strach przed śmiercią. Zaczęło się wmawianie chorób serca i skupianie całej uwagi na sobie i swoich odczuciach.Był czas że bałem się wyjśc sam z domu.Potem psychiatra, leki, terapia indywidualna, pierwsza terapia grupowa DDA. Jedyne co stamtąd wyniosłem to związek, który nie trwał zbyt długo. Dwoje ludzi z podobnym problemem to nie zdało egzaminu. Prace zmieniałem jak rękawiczki, albo nie pracowałem bo mi coś nie pasowało (rodzice przecież mnie utrzymają).Raz wychodziłem z nerwicy potem za jakiś czas wracała. Drugą terapie grupową zacząłem w zeszłym roku, niestety nie ukończyłem, lęk okazał się silniejszy, albo to nie ten czas albo bałem się zmierzyć z samym sobą (może tak po prostu jest łatwiej). Teraz znowu biorę leki, nie pracuje, moje myśli owładnęło szukanie chorób, mimo że wyniki mam dobre to się zle czuje i próbuje znależć tego przyczynę. Sa gorsze i lepsze dni. Miałem iśc na trzecią terapię ale psycholog stwierdził że znów ucieknę, mam zacząć terapię nerwicy (na razie czekam na miejsce), miałem skierowanie na oddział nerwic ale nie poszedłem bo się boję tam iść. Tak samo mógłbym z moimi dolegliwościami fizycznymi pójść do szpitala na obserwację ale się boję, że coś mi się tam stanie, że juz stamtąd nie wrócę. Zanim to wszystko się zaczęło nie miałem problemu żeby gdzieś pójść,pojechać a teraz się po prostu boje, chociaż udało mi się troche z tego wyjść, troche mieszkałem sam i się przemieszczałem. Tak się zastanawiam czy jest z tego wyjście? Czy pozbędę się tego na zawsze.Bo mam juz tego serdecznie dosyć. Chciałbym przestać brać leki i zyć jak dorosły facet, po prostu sobie radzić. Być zdrowy i szczęśliwy. Czy to czego doświadczam to syndrom DDA?
  2. kielbasa82

    [Lublin]

    Tylko na jak długo zapomnisz?? A póżniej bedzie jeszcze gorzej? Mimo wszystko zycze Ci jak najlepiej
  3. kielbasa82

    [Lublin]

    Uwazasz że wracając wszystko ułoży się lepiej??
  4. kielbasa82

    [Lublin]

    Napaliłeś papierosów czy... skoro po alko jest ci gorzej to po co wracasz do niego, widac nie ma to sensu.
  5. Jesli chodzi o psychiatre to polecam dr. Joannę Wójcicką przyjmuje we wtorki i środy na Karłowicza. Albo dr Gustawa Kozaka (prywatnie-Psychosoma ul.Kolorowa);
  6. kielbasa82

    [Lublin]

    To Ci powiem że jestes ryzykant, ja bym tak nie mógł bo na nastepny dzień bym pewnie odczuł skutki, chociaz kiedys jak chciałem wieczorem jakies 2-3 piwka wypic to nie brałem leków.
  7. kielbasa82

    [Lublin]

    Masz patent rozumiem-zdradzisz jaki??
  8. kielbasa82

    [Lublin]

    Czyli w Twoim przypadku nie zachodzi interakcja leków z alkoholem? no co sie leczysz mozesz mi napisac co bierzesz i w jakich dawkach? Pozdrawiam
  9. kielbasa82

    [Lublin]

    Jakie leki bierzesz? Nie boisz się pic przy lekach? nie masz po alko pogorszenia samopoczucia lub jakis jazd?
  10. kielbasa82

    [Lublin]

    Kamiru bierzesz jakies leki? Pijesz piwo? Piwo powiadasz juz nie pamiętam kiedy je ostatnio piłem, niestety leki nie pozwalają.
  11. kielbasa82

    [Lublin]

    Próbowałam się zabić... O kurde sory że zapytałem, jakbys chciała pogadać to napisz na priv wiadomość pozdrawiam
  12. kielbasa82

    [Lublin]

    A z jakiego powodu masz taka opinię? naodwalałas cos czy jak?
  13. kielbasa82

    [Lublin]

    Nie rozumiem ludzie z Twojej wsi wiedza o twojej chorobie? Mieszkasz w okolicach Lublina, tak jak i ja
  14. kielbasa82

    [Lublin]

    W miarę dobrze, po prostu się nie daję Czyli pracujesz sobie, normalnie poruszasz sie po mieście nie masz tym problemów?
  15. kielbasa82

    [Lublin]

    Makabra To w jaki sposób sie leczysz? jak funkcjonujesz na co dzień?
  16. kielbasa82

    [Lublin]

    Cześc Laura1234 tez jestes z Lublina? na co sie leczysz?
  17. kielbasa82

    [Lublin]

    Makabra rozumiem a bierzesz coś na ta swoja fobię? długo sie leczysz?
  18. kielbasa82

    [Lublin]

    No w sumie to róznie bywa ale ja ktos jest w porządku to nie pusci pary z ust i nie bedzie obgadywał na lewo i prawo, kogo poznał. Makabra A na czym polega ta Twoja terapia wstrząsowa??
  19. kielbasa82

    [Lublin]

    Hej jak idzie leczenie? byłas na oddziale?
  20. kielbasa82

    [Lublin]

    pomyliło ci się czyli w której klinice jestes bo nie rozumiem.
  21. kielbasa82

    [Lublin]

    To jestes na Głuskiej czy w budynku szpitala na Abramowickiej bo tam sa 2 kliniki
  22. Rano biorę Zoloft 25mg i Amizepin 200mg a wieczorem Amizepin 200mg, Spamilan 5mg i Trittico.
  23. Ja go biorę ok 2 miesięcy na początku brałem 100mg a od 2 tygodni 150mg, zawsze wieczorem i pomaga mi zasypiać.
  24. Ja biorę Trittico jakieś 6 tygodni wczesniej brałem 100mg, od tygodnia 150mg oczywiście wieczorem, po 30min mnie wycina z nóg i ide spać i budze się rano,na następny dzień trochę zmula.
×