Ja już nie mam siły, po prostu jestem tak wykończony że nie chce mi sie żyć. Mam mase natręctw w wieku 15 lat, czy to normalne?
np. musze jak sie kąpie 20 razy ochlapać wodą głowe
Nie używam liczb takich jak: 13, 16, 26, 113 nie mam pojęcia dlaczego, po prostu nie moge ich użyć
Jak kłade sie spać musze mieć ułożone wszystko tak samo jak coś jest nie na miejscu to nie usne
boje sie że nie usnę, spanie to dla mnie najgorsze co może być, zawsze mam myśl że nie usne już do końca życia i będę wiecznie chodził zmęczony
wymieniłem tylko kilka bo jakbym miał wymieniać wszystko to bym z 3 godziny to pisał.
Najgorsze jest to że mama nie chce mi uwierzyć, kiedy jej mówie że coś jest ze mną nie tak to mówi że sobie to wmawiam i nie jestem żadnym świrem, próbowałem sie zabić? można tak powiedzieć.
Nie wiem co mam ze sobą zrobić, czuje sie jak jakiś wariat, a najwspanialsze lata mojego życie mi uciękają...