-
Postów
553 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez nerwicaman
-
no dzieki marcja ale juz ja kiedys widzialem, a przywitanie tez mnie rozsmieszylo:)
-
no wlasnie nie skopiowalo
-
bylem raz albo dwa u psychologa ale jakos nie zgralismy sie, powiedzialem jej duzo ale nie wszytsko i wyskoczyla z takim tekstem ze juz wiedzialem ze dam sobie na razie spokoj z nia, leki bralem kilka tygodni, ale choc czulem poprawe to wiedzialem ze to tylko chwilowe i przestalem brac, tylko czulem sie zamulony przez nie. wiec mysle, ze moge powiedziec, ze bez lekow i psychoterapii, bo te kilka tygodni sie maja nijak do kilku, czy nawet kilkunastu lat(zaczalem dosc wczesnie moja przygode z ta pizda nn, tylko raz sie ze mna mniej bawila a czasem lubila ostrzejsze akcje, tak na zmiane ). jak juz doszlo do tego, ze troszke pomogla mi zawalic studia, pogrzbala moje szanse u pewnej dziewczyny i wogole zobaczylem jak duzo czasu przez nia zmarnowalem to wyjechalem do pracy i jakos jak musialem sie zajac powazniejszymi obowiazkami, utrzymaniem, itd. to po prostu potrafilem wtedy sobie powiedziec: k.urwa nie ma czasu na te pierdoly(kompulsje), z czasem nawet jak mialem czas to potrafilem sobie to powiedziec i jakos tak sie to troche rozeszlo. nie powiem czasem wraca(szczegolnie mysli), ale nie z taka sila i szybko sie jej pozbywam, wiec nie pozwalam jej kierowac tym co robie, a o to mi glownie chodzilo.
-
panowie trzeba olewac te wszytskie natrectwa, olewac formulki inaczej beda sie pojawiac nastepne i nastepne az calkiem przejma kontrole nawet nad waznymi czesciami zycia, na pocieszenie powiem wam ze to dzila i nic sie nie dzieje, inaczej zabilbym juz rodzine i pol miasta, zabil sie 10 razy, zagazowalbym domownikow kilka razy, z conajmniej 100 dziewczyn mialbym dzieci, ja bliscy umieralibysmy na rozne grozne choroby, bylbym opetany i czcilbym szatana, bylbym pedofilem i morderca, zginalbym w conajmniej kilku wypadkach a Ci ktorzy znaja ta choraba wiedza ze gdyby nie bylo ze mna lepiej(a mam sie juz calkiem dobrze) to nie napisalbym rzadnej z tych rzeczy, bo nn by mi nie pozwolila, ale zyje mam sie calkiem ok, z nn radze sobie szybko jak probuje wrocic i staram sie zajmowac powazniejszymi problemami zycia codziennego, bo ich jest wystarczajaco duzo regulka tylko pogarsza sytuacje choc daje ukojenie na krotka chwile
-
a ja jakos spac nie moge, ojejku marcja pokaz ta tabelke
-
o kurcze zostawcie goscia on ma chyba powazne problemy bo w tych calych obelgach miedzy wierszami dalej widze zalenie sie i wolanie o pomoc, ale nie powiem teksty ma dlugie i dosc dosadne, wiola moze Cie podrywa
-
linka hehe
-
ok, juz nic nie mowie, nie wiedzialem ze to taki ostry zawodnik jak mnie czytasz stary to w swietle tego, co o Tobie pisza to chyba te kobiety to nie Twoj najwiekszy problem ps zaraz dostane priva
-
dzis rosmieszyl mnie ten koles co tak uparcie narzeka na kobiety i spamuje , swoja droga przeczytalem te wypociny i wyglada ze choc koles ma problem to nikogo specjalnie nie obraza, moze dalibyscie mu jeden temat, on chyba bardzo potrzebuje pomocy jeszcze w jednym watku chyba utworzyl drugie konto i napisal mam to samo dobra juz nic nie pisze bo pomyslicie ze jestem jego kolejnym wcieleniem
-
praca, piwko z przyjaciolmi, narty w zimie, plaza latem, poza tym czasem jak mam obawy przed zrobieniem czegos, to wlasnie zeby udowodnic sobie ze to nie wynik mojej nerwicy, robie to. a przyjemnosci fizyczne jedzenie, sex, spanie to zalezy jak sa udane
-
haha tak wiola my wszyscy jestesmy niemoralni:) za to panienki z dyskoteki robiace loda przy stolikach albo obrabiajace po 4 gosci na domowkach to juz jest ok, a w sumie wiekszosc prostytutek to raczej chyba tez kobiety. i u nas i u was sa patologie, a jak ktos tylko na takich ludzi trafia to wpolczuje, ale pewnie tak bedzie myslal o wszytskich. wiadoma sprawa jest ze my jestesmy latwiejsi ale tez to my zwykle musimy zabiegac o kobiete, ja mysle ze wlasnie stad bierze sie powszechny stereotyp, ze panienka ktora miala 15 gosci to scierka(choc sam tak nie mysle) a koles jak mial 15 kobitek to kozak(tak tez nie mysle). chodzi o to ze jak dziewczyna nie da to chlop nie wezmie, bo nie mowie tu o gwalcie. niech dziewice beda dziewicami(i te zenskie i te meskie), pary parami, dziwkarze dziwkarzami itd., mnie najbardziej wkurza pietnowanie wlasnie albo tych co chodza na dziwki, albo dziewic, albo tych co lubia sex bez zobowiazan, tak zle i tak nie dobrze a do tajemniczego pana- pochwa to nie mydlo,jak kilka osob wczesniej tam bylo to raczej nie jest gorsza niz nieuzywana, zreszta nie kazda dziewczyna Ci wszystko powie, mozesz trafic na dziewice ktora wibratorem uszkodzila sobie ten wazny dla Ciebie kawalek, poza tym jak ktoras Cie sklamie, powie ze dziewica a okaze sie z nie to co wyjdziesz w polowie? ps sorry myslalem ze pisze w temacie cos tam " dziewictwo jako sprawa zycia i smierci" albo podobnie, a moze chlopak przeczyta :)
-
nie boj sie jakby zobaczyli co my mamy w glowie to zaraz by uciekaly ps ok spadam odzezwe sie jutro:)
-
Aga jednak wole nie wywolywac wilka z lasu, jakos demony kojarza mi sie z plcia brzydko, a takich watpliwej przyjemnosci atrakcji to juz napewno nie chce, ba nawet sie boje ps zartowalem
-
Aga olrajt a inukba tez zarwalas? ja jednak zrezygnuje z takich przyjemnosci, jestem za wrazliwy zeby mnie tak wykorzystaci zostawic samego ps.niech bedzie ze nie wazne
-
o nie widzialem tego po edycji, a pisalas ze to ja tylko o jednym , jakos perspektywa demona ktory wykorzystuje mnie seksualnie nie specjalnie mnie racjcuje ale nie powiem ze nie mialem ochoty sprobowac czy w trakcie tego snu mam kontrole, zeby sprowokowac sytuacje ja + ladna dziewczyna robiacy brzydkie rzeczy nie sprobowalem,bo mialem inne rzeczy na glowie i balem sie ze moga z tego wyniknac rozne rzeczy.mialem 18 lat, hormony:) ps bo to Ty skonczylas czyms w stylu "dobra sp....laj" tylko napisanym troche ladniej a w sumie mysle ze nie mialas powodow, ale dobra nie bede wywlekal naszych brudow jak sie nie odezwiesz sama to ja cos napisze ale juz jutro, bo musze zaraz spadac
-
to raczej nie to calkiem inaczej to wygladalo, ale dzieki za checi ps widze ze to raczej niszowy temat wiec troche offtopu moze mu tylko pomoc no wlasnie widze ze sie nie odzywasz, ale ok
-
Aga to moze jednak nie jest w pelni zdrowy ps a to Ty sie jednak jeszcze do mnie odzywasz ?
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
nerwicaman odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
ani jedno ani drtugie, wogole wyrzuc mysli o zabijaniu sie, wiesz ilu bliskich bys skrzywdzil? jak odpowiesz, ze tyko mama by za Toba tesknila czy cos takiego to to wystarzczy, zeby wybic sobie z glowy takie pomysly. a poza tym przeciez nie wiesz co bedzie za rok, zycie sie caly czas zmienia, wiec lepiej poczekac i wierzyc ze bedzie lepiej:) tez kiedys przez jakis czas widzialem tylko bezsens, a pozniej jakos sie to wszystko troche poukladalo -
no dziwna sprawa, ale fakt moze jeszcze byles na tyle przytomny zeby wiedziec ze nie spisz ale na tyle "niewybudzony" zeby miec lekki sen w polsnie ja kiedy mialem, ze tak powiem kulminacje swoich natrectw to kilka tygodni mialem obawy przed pojsciem spac, a to dlatego ze kilka razy obudzilem sie w snie, tj.mialem swiadomosc tego ze jest to sen (a momentami nawet mialem problem odroznic) ale niemoglem sie wybudzic a co mi sie snilo? rzeczywistosc dookola mnie,plus to czego sie wtedy balem czyli zle duchy plus jakies inne rzeczy ktorych nie pamietam. kiedy to sie dzilo to wygladalo to mniej wiecej tak: budze sie w pokoju, widze to co zwykle widze oczyma ale jakby przez mgielke i zaczynam zastanawiac czy to sen i nagle zaczaynaja sie dziac dziwne rzeczy(drzwi sie same zatrzaskuja, cos pojawia sie na lozku obok mnie i zaczyna mowic do mnie), wtedy wiem ze to sen tylko pojawia sie kolejny problem, czyli proba obudzenia sie, wiec zaczynalem krzyczec myslac ze w realu ktos uslyszy mnie albo sam sie uslysze i obudze, jak to robilem to nic sie nie dzialo, te "dziwne" rzeczy obok mnie dalej sie dzialy a ja wpadalem w panike, bo balem sie ze wogole sie nie obudze. kilka razy wydawalo mi sie ze sie obudzilem,tj znowu otwieralem oczy ale okazywalo sie ze to dalej sen, do tego stopnia, ze jesli dobrze pamietam to zaczynalem sie modlic we snie chyba dwa razy stalo sie tak, ze obiudzilem sie poszedlem do pokoju mamy i pytam jej czy nie slyszala jak krzyczalem, bo nie moglem sie obudzic(prawie z pretensjami ), a ona na to:wstawala jak mumia,tak do pozycji siedzacej w lozku, popatrzyla na mnie i mowi: tak ale Ty dalej spisz. kur.wa myslalem ze wtedy odlece na zawal pamietam ze jak sie juz rzeczywiscie po raz kolejny obudzilem, tym razem naprawde to wtedy juz wiedzialem, ze to nie jest sen, nie bylo tej mgielki i wogole, ale mialem cykora znowu sie polozyc. po kilku tygodniach przestalo sie pojawiac, dopiero po jakichs dwoch latach, raz czy dwa znowu sie zdarzylo wiem ze to nie do konca na temat ale w sumie tematyka podobna, ciekawi mnie czy ktos mial moze cos podobnego, i jak to wygladalo, i czy wiaze to z czyms, mam na mysli nerwica, jakies inne wydarzenie, strach przed czyms???? dzieki za odpowiedzi ewentualne
-
dobra moze sie nie znam, ale jakos mysle ze z dziwki wiele dobrego dla wrazliwego goscia nie bedzie, a moze jeszcze trafic na jakas chamska babke, ale nie probowalem wiec nie bede tez za bardzo filozofowal
-
chlopie co Ty gadasz, zalozmy ze mu sie uda i co? i wtedy bedzie ogier bo mu dziwka zrobila loda? nabierze pewnosci? znajdz sobie gosciu jakas panienke i ktora Cie polubi i nawet jak za pierwszym razem nie wyjdzie to powoli sie rozhukasz
-
Aga no mialas prawo jej za to liscia poslac, jak to ta sama baba co Cie zatrudniala nie lam sie ja za to dzis mialem smieszna sytuacje, w ciezarowce zabraklo mi paliwa i zatrzymalem sie gdzie... w bramie wjzadowo-wyjazdowej na plac, pech chcial ze pozostale bramy byly zepsute mala kolejka sie zrobila i kierowcy byli lekko wkurwieni, szef z bankami latal(smieszny koles)
-
[videoyoutube=T50YXkdGXYo][/videoyoutube] [videoyoutube=vNcbKGKIFnw][/videoyoutube]
-
zjadlem paluszki rybne ze sklepu ale chujo,stwo nie polecam, zaraz bede puszcze spawa
-
Dziewictwo i "czystość" kobiety jako wartość nadrzędna.
nerwicaman odpowiedział(a) na Tajemniczy Pan temat w Problemy w związkach i w rodzinie
harpagan co Ty masz z tymi dziwkami i pornolami , ja wlasnie na odwrot mysle, nikt tu sie specjalnie nie przechwala tylko raczej wszystko jest z przymrozeniem oka za to tekst o homoseksualizmie strzal w dziesiatke