Ja pytałem dlatego iż mam podobny problem co Ty.
I dokladnie mam to co napisałaś powyżej.
No jest to niestety paranoja z ktorą musimy sobie poradzić.Tylko jak?
Jest to bardzo męczące, te myśli natrętne jak inni mnie odbierają.
I zawsze wydaje mi się, że odbierają mnie negatywnie.
Może ja coś jeszcze powiem.
Otóż chodzi mi o sprawe z moderatorami.
Kiedy można sie spodziewac nowych pomocników??
Nas trzech to chyba za mało, zwłąszcza, że coraz więcej postów i osób przybywa.
Druga sprawa, może troche bardziej osobista.
Dlaczego sie do mnie nie odzywasz??
Daje Ci niejednokrotnie do zrozumienia, że brakuje mi rozmowy z Toba.
Wybacz, że napisałem to tutaj ale nie reagowałeś.[/i]