Skocz do zawartości
Nerwica.com

komandos6

Użytkownik
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia komandos6

  1. komandos6

    nowa

    Z pewnością pomoże,tylko potrzeba się szczerze otworzyć z problemami.Tutaj niestety nie z każdym można poważnie porozmawiać na otwartym forum,o czym świadczą niektóre wpisy. Pozdrawiam.
  2. .Prefaxine(Venlafaxyna)jest typowym lekiem przeciwdepresyjnym i można nim również leczyć zaburzenia lękowe. Ja również leczę nadciśnienie i używam podobne leki przeciwdepresyjne.Nie odczuwam raczej skutków ubocznych w postaci nagłych spadków ciśnienia czy jakichś skoków ciśnienia.Na nadciśnienie używam Tertensif SR oraz Atenolol.Na depresję Velafax 150(Venlafaxyna).Lek ten może nieznacznie obniżać ciśnienie. Co do brania Prefaxine po Zolofcie to raczej można go brać.Nie należy tylko łączyć tych dwóch leków razem. Powiem szczerze że trochę się dziwie po co lekarz zalecił dodatkowo ten Zomiren,czy nie wystarczyło by podnieść dawkę [Dodane po edycji:] .Prefaxine(Venlafaxyna)jest typowym lekiem przeciwdepresyjnym i można nim również leczyć zaburzenia lękowe. Ja również leczę nadciśnienie i używam podobne leki przeciwdepresyjne.Nie odczuwam raczej skutków ubocznych w postaci nagłych spadków ciśnienia czy jakichś skoków ciśnienia.Na nadciśnienie używam Tertensif SR oraz Atenolol.Na depresję Velafax 150(Venlafaxyna).Lek ten może nieznacznie obniżać ciśnienie. Co do brania Prefaxine po Zolofcie to raczej można go brać.Nie należy tylko łączyć tych dwóch leków razem. Powiem szczerze że trochę się dziwie po co lekarz zalecił dodatkowo ten Zomiren,czy nie wystarczyło by podnieść dawkę Chodzi o podniesienie dawki Prefaxine,miesiąc leczenia to krótki okres by można było odczuć dużą poprawę,a leki tego typu maja takie działanie że w początkach leczenia moga pogarszać stan po czym w miare stosowania leku następuje poprawa. Zomiren to lek z grupy benzodiazepin powodujący uzależnienia.
  3. Jeżeli są to tzw.zespoły nerwicowe czy depresyjne nawracające,to niestety leczenie musi przebiegać ciągle i regularnie należy używać leki by wyeliminować skutki chorobowe.Tak nieraz w życiu bywa że czasem coś za coś.Niekiedy skutki uboczne leków trzeba przedłożyć nad skuteczność działania leków dla danej choroby.Myślę że pewna regularność zażywania leków i odczucie poprawy mogą stopniowo zmniejszyć skutek uboczny jakim jest zmniejszony popęd seksualny i podnieść stopień odczuwania satysfakcji z doznań seksualnych. Pozdrawiam.
  4. Oczywiście że nie działają tak samo na każdego.Ja napisałem o moim konkretnym przypadku,jak na mnie działał ten lek,nie uogólniałem.Lerivon jest lekiem przeciwdepresyjnym,ale jednocześnie pobudzającym aktywność.Takie jest jego działanie,proszę sprawdzić w fachowej literaturze.
  5. LERIVON jest lekiem przeciwdepresyjnym ale o działaniu bardziej pobudzającym.Jeżeli ktoś potrzebuje leku bardziej uspokajającego to Lerivon jest raczej nieodpowiedni.Ja po nim miałem trudności z zasypianiem i byłem zbyt pobudzony,co powodowało u mnie pewien dyskomfort.Do tego wystąpił też zespół tzw.niespokojnych nóg. Bardziej uspokajającym okazał się dla mnie Efectin ER który biorę w dawce 150 mg i czuje się po nim dobrze.
  6. Ludzie czy Wam w życiu brakuje zdrowych rozrywek.Jak możecie teraz lub w przyszłości spojrzeć w oczy swoim dzieciom,mając na uwadze że się zabawialiście sami ze sobą.Leczyć,leczyć i jeszcze raz leczyć!!!.I modlić się,o zdrowie,bo o rozum może być już za późno!
  7. Wystarczy, że znajdzie się jedna ale żywiołowa Szkoda, że więcej facetów nie wypowiedziało się konkretnie w tym temacie. Nie wierzę że żaden z was na forum nie ma tego samego problemu co ja. Nadmienię jeszcze że w spermie znajduje się sporo cynku i innych pierwiastków, które regulują pracę naszego organizmu, więc ciągłe wydalanie ejakulatu musi wpływać na samopoczucie. Chyba poszło Ci to na oczy,skoro nosisz niebieskie okulary.FE.
  8. komandos6

    SSRI-temat ogólny

    Ja biorę od wielu lat Wenlafaksynę (SNRI),i żyję, jak również czuję się dobrze.Trzeba tylko stosować wszystkie zasady co do leczenia tymi lekami trzymać się ściśle wskazówek lekarza oraz prowadzić odpowiedni styl życia,a na pewno będzie dobrze. Pozdrawiam.
  9. Uważam że poczucie winy powinien mieć każdy,nie tylko ktoś kto cierpi na depresję.Jednakże uwzględniając chorobę jaką jest depresja,działania są często irracjonalne, wypływające z objawów choroby.Więc w tym przypadku to poczucie winy można w jakimś stopniu umniejszyć,ale nie wykluczyć.Co do tego,na co jesteśmy wtedy zdolni, to wypływa raczej z naszej głębi,z serca i oczywiście z tego jak wielka jest ta wina. Uważam że każdą winę można w jakiś sposób naprawić czy wynagrodzić.I dotyczy to zarówno tych chorych na depresję i tych normalnych zdrowych ludzi.Każdemu pokrzywdzonemu należy się szacunek,czy wina była umyślna czy może nieświadoma. Pozdrawiam.
  10. Przede wszystkim to Twój partner nie traktuje poważnie choroby i nie chce sobie sam pomóc.Zażywając leki przeciwdepresyjne nie powinno się pić alkoholu a już na pewno nie upijać się .W ten sposób zamiast sobie pomóc,doprowadzi się do destrukcji,niszcząc siebie i Ciebie. Ludzie chorzy na depresje to zazwyczaj normalni ludzie,tylko maja głębsze problemy z którymi nie potrafią sobie sami poradzić.Potrzebują pomocy medycznej jak również wsparcia najbliższych osób,rodziny ,przyjaciół.Potrzebują tez wiele wyrozumienia,cierpliwości,gdyż ich myślenie czy działanie na skutek choroby,czy skutków ubocznego działania leków, często jest irracjonalne,i potrzebują odpowiedniego wsparcia.Często się słyszy że rodzina chorego na problemy psychiczne sama powinna się leczyć.To prawda,i dlatego powinno się razem z chorym uczestniczyć w czasie wizyt lekarskich czy terapii,by wiedzieć jak choremu pomóc,by jego leczenie przebiegało prawidłowo i by się sam chory w nim nie zaniedbywał. Niestety zachowania Twojego partnera są adekwatne do wielu zachowań innych osób chorych na depresję.Ale tak czasami przebiega ta choroba. W Twoim przypadku partner trochę bagatelizuje sobie Twoją obecność przy nim i pomoc którą mu oferujesz,ponieważ nie stara się leczyć odpowiednio,pijąc alkohol a być może nie zażywa również regularnie leków.Powinnaś mu to w odpowiedniej chwili starać się uświadomić że nie pomaga sobie we właściwy sposób,lekceważąc sobie Twoją pomoc. Leczenie nawracających stanów depresyjnych niestety trwa całe życie,ale chorzy którzy dobrze rozumieją swój problem, starają się za wszelka cenę zadbać o to, by leczenie przebiegało w prawidłowy sposób,a tym samym wracają do normalnego życia,pracując,mając normalne rodziny i umieją się cieszyć życiem.Umieją się też w odpowiedni sposób odwdzięczyć się za okazaną pomoc i wsparcie w chorobie. Ze strony najbliższych powinno się również stworzyć choremu odpowiednią, spokojną atmosferę i w miarę możliwości odpowiedni styl życia uwzględniając jego,czasami nieracjonalne zachowania,i w odpowiedni sposób na nie reagować. Na pewno przyniesie to wtedy obopólna korzyść i satysfakcję. Pozdrawiam.
  11. Trudno sprecyzować taką definicję o nawrotach depresji,jak często się to zdarza,Zależy to bowiem od wielu czynników.Uwarunkowania genetyczne,rodzaj depresji,sposób leczenia i terapii,wiek chorego,styl życia,nastawienie indywidualne do choroby i wiele jeszcze innych czynników. Na pewno złym rodzajem depresji są tak zwane stany nawracające które niestety mogą się za nami ciągnąć do końca życia.Ja jestem właśnie takim przykładem.Leczę się od 25 lat i tak naprawdę nie wierzę już bym się z tego wyleczył.Ale nauczyłem się z tym żyć i bardzo nie narzekam.Pojawiło się w ostatnich latach na rynku farmaceutycznym wiele leków przeciwdepresyjnych nowej generacji(SNRI),które w przeciwieństwie do dawnych leków tzw.trójpierścieniowych mają o wiele lepsze działanie,a przede wszystkim mniej działań ubocznych(niepożądanych),no i mniej się też połyka, ponieważ są lekami o przedłużonym działaniu. Co do tych nawrotów to im częściej się zdarzają,a przede wszystkim w poważniejszym wieku tym dłuższe może być wychodzenie z tzw.dołka.Ale jak już napisałem powyżej zależy to od wielu czynników. Pozdrawiam i życzę zdrowia.
  12. Przede wszystkim jest lekiem stosowanym w leczeniu schizofrenii i to w ostrych jak również przewlekłych przypadkach.Nie wiadomo czemu pytasz? Jeżeli leczysz tylko depresję na pewno lekarz nie przepisze Ci tego leku.Obecnie na rynku jest tyle leków przeciwdepresyjnych i to najnowszej generacji że nie ma co się zastanawiać nad stosowaniem Solianu w zespołach depresyjnych.Chyba że leczysz się z powodu innej diagnozy,ale co do stosowania takich leków to przede wszystkim decyduje lekarz i przede wszystkim specjalista.
  13. komandos6

    Powitanie

    Witam wszystkich.Jestem tutaj nowy,ale z 25 letnim bagażem doświadczeń walki z depresją.Mogę tym doświadczeniem dzielić się z każdym chętnym,gotowym skorzystać z moich osobistych doświadczeń w walce z tą chorobą. Odpowiem w miarę moich możliwości na każde pytanie dotyczące tej uciążliwej choroby jaka jest depresja w kwestii leczenia jak również leków
×