Skocz do zawartości
Nerwica.com

Marcin_12

Użytkownik
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Marcin_12

  1. Witam, dzis nie bylem w szkole poniewaz przerosly mnie te lekcje. Lecz od szkoly nie zamierzam uciekac z powodu 2 przedmiotow wiec jutro ide przed szkola do mojej wychowawczynie i poprosze ja o przesadzenie doradzicie co jeszcze mam zrobic?
  2. Spoko bedzie OK tylko najwazniejsze nie mysl o tym nie ogladaj sie za siebie bedzie wszystko OK :):)
  3. Dzieki Tynka ,ale wiesz ta Pani jest taka ze ona naprawde jest w stanie to powiedziec calej klasie a i wogóle i tak Ona tego nie zrozumie ona mnie juz tak nie lubi i ma do mnie pretensje ze nie chodze na jej lekcje i ze sie caly czas ruszam w tej lawce ze nie moge usiedziec w jednym miejscu i wogole, pewnie Sama dobrze dobrze wiesz jak to jest. A ja mam teraz kompletna depreche rodzice beda dopiero za tydzien a ja nie wiem co mam zrobic a ona i tak mnie nie przesiadzie jestem zalamany :|
  4. EE trzeba patrzec pozytywnie Wszystko bedzie OK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
  5. Tylko w tym problem ,ze jutro mojej Pani nie ma a ta nauczycielka od biologii mi nie akze nawet jak jej o tym mowie a do dyrektora nie pojde i tak juz wszyscy nauczyciele wytykaja mnie palcami. :|
  6. Witam, Dawno nic nie pisałem. Podczas wakacji ani razu nie wyszedłem do kolegi ani dalej niz poza dom. Lecz od tego roku szkolnego chodze normalnie do szkoly nie mam lekow i obaw na lekcjach ani na przerwach jest ok. Ale od jakiegos czasu na 2 lekcja biologia i plastyka nie moge sie skupic ani nic bo siedze w pierwszych lawkach i to jeszcze na srodku, gdym siedzial obok sciany byloby ok bo na innych lekcjach jest ok ale Panie nie kaza mi sie przesiasc a podczas kazdej z tych lekcji mam napady, ataki paniki, leku. Robi mi sie goraca duszno slabo mysle ze zemdleje caly sie czase i denerwoje. I tak sie sklada ze jutro mam 3 plastyki i 1 biologie pod zad!!!! Tata mowil na wywiadowce Pani ze nie moge tam siedziec ale ona o tym zapomniala i ja jej nie przypomnialem i jutro mi tego nie zalatwi a to sa 4 pierwsze lekcje.Co mam zrobic? znow mam nie isc na te lekcje?? Albo do szkoly bo od 2 tygodni nigdy nie bylem w srode w szkole. A rodzicow teraz nie ma wiec co mam teraz zrobic?? PROSZE O POMOC!!
  7. Witam, Dawno nic nie pisałem. Podczas wakacji ani razu nie wyszedłem do kolegi ani dalej niz poza dom. Lecz od tego roku szkolnego chodze normalnie do szkoly nie mam lekow i obaw na lekcjach ani na przerwach jest ok. Ale od jakiegos czasu na 2 lekcja biologia i plastyka nie moge sie skupic ani nic bo siedze w pierwszych lawkach i to jeszcze na srodku, gdym siedzial obok sciany byloby ok bo na innych lekcjach jest ok ale Panie nie kaza mi sie przesiasc a podczas kazdej z tych lekcji mam napady, ataki paniki, leku. Robi mi sie goraca duszno slabo mysle ze zemdleje caly sie czase i denerwoje. I tak sie sklada ze jutro mam 3 plastyki i 1 biologie pod zad!!!! Tata mowil na wywiadowce Pani ze nie moge tam siedziec ale ona o tym zapomniala i ja jej nie przypomnialem i jutro mi tego nie zalatwi a to sa 4 pierwsze lekcje.Co mam zrobic? znow mam nie isc na te lekcje?? Albo do szkoly bo od 2 tygodni nigdy nie bylem w srode w szkole. A rodzicow teraz nie ma wiec co mam teraz zrobic?? PROSZE O POMOC!!
  8. Witam, Sory ze tak dlugo nie odpisywalem ale nie moglem. Wyczymalem do konca roku teraz jest ok ale caly czas jestem w domu bo boje sie wyjsc bylem u psychologa i poweidziala mi ze tylko bardziej przyzywam czy co i wczoraj jak bieggalem to potem czulem tak samo jak w szkole. [Dodane po edycji:] Witam, Sory ze tak dlugo nie odpisywalem ale nie moglem. Wyczymalem do konca roku teraz jest ok ale caly czas jestem w domu bo boje sie wyjsc bylem u psychologa i poweidziala mi ze tylko bardziej przyzywam czy co i wczoraj jak bieggalem to potem czulem tak samo jak w szkole.
  9. Witam wlasnie siedze przed kompem i palcze poneiwaz nie daje rady nie dam rady pojsc do szkoly akle nikt tego nie rozumie a gdy znow uciekne z lekcji bedize gozrej co mam zrobic poniewaz nie dam rady pojsc juz mi sie kreci w glowie itp co mzoe mam powiedziec mamie czy co POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  10. Dzieki ale ja tych 2 tygodni juz naprawde nie wytzymam nie wiem co ebdzie jutro az starch pomyslec boje sie boje..... i nie moge sie przemoc.... [Dodane po edycji:] Po prostu ja juz niemoge wlasnie placze calyc zas placze mam tego dosyc i ja juz nie chce chodzic do szkoly nigdzie nie chce chodzic........
  11. W pdostawowce bylo ok wszystko zaczello sie na poczatku gimnazjum wiem ze musze sie wziasc w garsc itp. ja chce ale nie moge boje sie doslownie sie boje wyjsc z domu dzis mialem jechac po lekcje do kolegi ktory mieszka 15min ode mnie ale nie pojechalem bo balem sie wyjechalem i sie wrocilem gdy w piatek bylem w szkole myslalem ze po 2 lekcji pojde do domu ale wyczymalem do 4 lekcji ledwo ledwo. Praktycznie wstyd mi jechac do wlasnej babci bo czesto gdy uciekalem z lekcji szedlem do niej i mowilem ze nie bylo lekci itp. Staram sie ale nic mi nie pomaga..... Nei chce sie urzalac nad soba itp. ale chyba to forum jest walsnie po to zeby z kims pogadac itp. Tylko najgorsze jest to ze nikt mnie nie rozumie w domu tym bardziej w sobote pojechalem na festyn z mama i siostra to mnie sila zatrzymaly zebym zostal zle sie czuelm myslalem ze zemdleje itp. Nie wiem co mam robic dzieki za pomoc ale nie daje rady nie mam sily by wziasc sie w garsc by isc do szkoly by wogole gdzies samemu isc jeszcze te slabsze oceny ktore dostalem za to ze nie chodzilem ciagly stach i grozby ze policja mnie do szkoly bedzie wozila. A ja do konca roku nie wytrzymam choc to jeszcze 2 tygodnie. pare dni temu probowalem zlamac sobie palec wiem ze to glupie ale wtedy bym nie poszedl chociaz ten 1 dzien , prosze poradzcie mi co mam zrobic nie mam sily by gdziekolwiek isc a tym bardziej doknczyc ten rok szkolny ton nie jest tak ze jestem leniwy itp ja naprawde mam problem i nie wiem co mam zrobic czy isc z mama do pani i powiedziec ze nie daje rady i nie wyczymam do konca roku to mnie wysmieje i znowu powie ze zadzwoni na policje. Prosze pomozie mi Coraz bardziej czuje sie ciezarem dla mojej rodziny a glonie dla mojej mamy strasznie to przezywa.... A ja nadal nie moge isc...... [Dodane po edycji:] ps. nie wiem co mam zrobic moze zlamie reke to do konca roku bede mial spokoj......
  12. Czesc wiem jak sie czujesz od jakiegos czasu tesz tak sie czuje. Samoboj to nagorsza rzecz jakom bys mogla zrobic.Ja tez szukam pomocy jak chcesz porozmawiac napisz na pw. 3-maj się!!!!!!!!!!!!!!!!
  13. Wtam, Znow mam problem nikt w domu i w szkole mi nie wierzy czemu sie nie dziwie, ale nikt tez nie proboje mnie zrozumiec dzis bylem u lekarza i w piatek zglaszalem to nauczycielce ze dzis mnie w szkole nie bedzie a ona dzisiaj dzwoni do mojej mamy czemu mnie znow w szkole nie bylo wiem ze moze mi nie wiezyc wlasana matka mi nie wierzy ale ja juz nie daje rady gdybym tylko takie leki itp. w szkole mial, ale ja poza domem nawet z rodzicami gdy gdzies ide mam tak naprawde ja sam sie do sklepu boje jechac a co dopiero do kolegow a jeszcze w zeszle wakacje z domy wychodzilem o 8 rano i wracalem o 23 bo bylem u kolegow nie wiem co mam robic w nocy sni mi sie szkola doslownie horror sni mi sie tez czesto ze sa wakacje i ze nie muze chodzic do szkoly itp. a tu sie budze i jest smutno. Jezeli mozecie poradzcie mi co ja amm teraz robic nikt mi nie weirzy nawet rodzina w szkole sie nauczyciele wyzywaja na mnie ze nie chodze wychowawczynie grozi mi ze nie zdam i ze mnie bede policja zawozila do szkoly mama ze mna praktycznie nie gada. A ja naprawde mam problem boje sie isc do szkoly boje sie zobaczyc co bedzie jutro.... Juz nie daje rady:(:(: Mam nadzieje ze ktos pomoze mi lub doradzi co mam zrobic co mam poweidziec mami i wszkole nie wiem moze pomozecie...... Z góry dzieki.:(
  14. dzieki [Dodane po edycji:] ps. majka jestes na gg
  15. Dzisiaj bylem w szkole juz po 2 lekcji myslalem ze pojde do domu ale wytrzymalem ale po 4 lekci doslownie nie moglem wyczymac w klasie bylo duszno ja juz panikowalem itp. i "poszedlem" do domu jeszcze ochrzan w domu dostalem ze czemu nie wytrzymalem ale ja sie staram ale jak to wytlumaczyc innym pewnie dzisiaj odwiedzi mnie znow "pani nauczycielka i pani pedagog" co ja amm robic??
  16. Ostatnio zauwazylem ze nie tylko mam w skzole np jeszce gdy mam isc do kosciola itp. od ostatnich tygodni praktycznie nigdzie nie wychodze
  17. Czesc, Wiem co musisz przezywac bo ja mam praktycznie to samo od urodzenia moj tata tez pije i kiedys tez dzien w dzien byly halasy i wiem jak sie wtedy czuje..... starch lek i panika i placz..... mam taka rade jak zrobila moja mama zapisala sie na terapie zon mezow alkoholika i tam jej poradzili co ma robic w danej sytuacji i ojca tez zapisala alae on to olall i teraz tez tak mam mama sie wkurza halas jest moj ojciec tez czesto grozi teraz nawet na mnie reke probowal podniesc ale sie nie dalem. Radze Ci, Wam nie przejmujcie sie tym jak kradnie wam cos z pokoi jak moj to zaluzcie zamki w drzwiach dzwoncie na policje kiedy sie pluje itp. a jak jest nawalony to idzzcie gdziess i sie najlepiej do niego nie odzywac. Pozdrawiam i Współczuje.
  18. Witam pedagog z wychowawczynia bardziej olewaja to tzn. nie biora tego powaznie mowia mi ze jak cos mi bedzie to moge sobie przyjsc do pedagog i usiasc u niej itp. ale nie rozumieja ze mam wiekszy problem a psycholog szkolny poradzil zebym w sytuacjach gdy lek itp. gleboko oddychal zenada :( mama sie prawie do mnie nie oddzywa bo dzis znow nie bylem w szkole wczoraj bylem ale z wf mudialem isc bo bym rady nie dal. Tlumacze mamie ze nie wiem co mam zrobic a one nadal ze mam nie wymyslac tylko isc do szkoly mam bo jak nie to mie sila zaciagnie tylko nie moze zrozumiec ze nie moge. a nauczycielka nadal straszy ze jak nie przyjde to zglosi to dyrekcji a ona policji i mnie beda do szkoly sila wozili:( Poradzicie co mam najlepiej zrobic?? PS. nie to ze mi sie nie chce isc do szkoly tylko po prostu nie moge........
  19. Dzieki Wszystkim :):):):)
  20. Podejzewam ze mam fobie szkolna .A mianowicie mam 13 lat chodze do 1 gimnazjum od ok poczatku roku miewam problemy w szkole typu leki obawy boje sie ze zemdleje dziwne uczucia itp. Na poczatku mowilem sobie ok to tylko stres tak zawsze bywa w nowej szkole i wtedy zapisalem sie do druzyny koszykowki na poczatku bylo tak jak w szkole ale potem byla poprawa w szkole i na koszu ale wypisalem sie z kosza to nawet bylo ok ale po czasie znow i znow od ok 2 tygodni nie chodze do szkoly poniewaz gdy jade do szkoly mam dreszcze itp. sami wiecie jak to jest i sie wracam. wczoraj mialem rozmowe z mama i wychowawczynia ona jak wszyscy nauczyciele ze pewnie symuluje ze nic mi nie jest ze chisteryzuje i mam chodzic do szkoly. moja mama sie zmartwila i zrozumiala sprawe w ty miesiacu mam wizyte u psychologa lecz to troche dlugo a ja mam problem teraz i nie wiem co mam zrobic chce isc do szkoly ale gdy w niej jestem nie moge sie skupic na lekcji na przerwach zamykam sie w szatni wnerwia mnie to jak inni sobie biegaja i sie smieja a ja nie moge bo zaraz jest mi slabo itp. mama myslala ze to cos ze zdrowiem fizycznym ale mialem pelno badan itp. i wszystko ok wiec to psychika i wyczytalem ze to mzoe byc fobia szkolna a i takie uczucie mam tez np. w kosciele- maskara:( Mama sie wkurza bo mowi ze musze chodzic do szkoly ja to weim ale nikt nie mzoe zrozumiec ze po prostu nie moge aha i nauczycielka poweidziala ze jak nie pojde utro do szkoly to dzwoni na policje wiec jest mi jeszcze gorzej. Z góry Dziękuje i przepraszam za bledy mam nadzieje ze mi doradzicie co mam zrobic Pozdrawiam Marcin
×