Skocz do zawartości
Nerwica.com

kasia12

Użytkownik
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kasia12

  1. http://www.eioba.pl/a107310/eksperyment_rosenhana_jak_atwo_zosta_schizofrenikiem
  2. ciekawy artykuł polecam http://www.eioba.pl/a107310/eksperyment_rosenhana_jak_atwo_zosta_schizofrenikiem
  3. absolutnie nie leczą, antydepresanty mogą wręcz zabić uczucia, są bardzo szkodliwe
  4. tak nie tylko uzależniają, ale są bardzo szkodliwe dla zdrowia, należy je traktować jako ostateczność.
  5. Polecam bardzo ciekawy artykuł. http://www.eioba.pl/a107310/eksperyment_rosenhana_jak_atwo_zosta_schizofrenikiem
  6. kasia12

    anhedonia

    Jasne że minie :-). Ja teź wcześniej miałam wiele wątpliwości i czarnych myśli i wydawało mi się że taki stan będzie trwał wiecznie, że to nigdy nie minie. Teraz już wiem, że tak nie jest, nic nie trwa wiecznie i nawet jeśli wydaje się,że już nie ma ratunku i już jestem skazany na wiecznie cierpienie nie jest to prawdą
  7. kasia12

    anhedonia

    Kasztan myślę, że masz po prostu gorsze dni jak każdy z nas. Nie ma się czego doszukiwać na siłę, ale jeśli chcesz szukać to uwierz mi na pewno coś znajdziesz. A jeśli już znajdziesz i zaczniesz w to wierzyć to nawet jeśli wcześniej nic Ci nie dolegało to w końcu zacznie. Moja rada. Najlepiej nie dopatrywać się czegoś na siłę bo to na pewno Ci nie pomoże , no chyba że nie chcesz sobie pomóc i chcesz dalej w tym tkwić. To już zależy od Ciebie :-) . Powodzenia i nie myśl za dużo bo to na dobre nie wyjdzie wiem co mówię bo sama się tak doszukiwałam wielu rzeczy, które były nieprawdziwe :-)
  8. Zgadzam się z Remikiem. Nerwica to tak naprawdę emocje. Nie mamy nad nimi kontroli, ale mamy kontrolę nad tym co zrobimy pod wpływem tych emocji. A więc to od nas zależy czy wybierzemy użalenie się nad sobą. Zamartwianie się i myślenie o lęku nic nie daje, tylko sprawia że ten lęk staje się jeszcze większy.
  9. Witaj Bliksa. Bardzo się cieszę, z Twojej odpowiedzi. Gratuluję wytrwałości :-) ( słyszałam, że nie jest łatwo wytrwać do końca). Ja również chciałam podjąć tam leczenie ale niestety zostałam skierowana na terapię indywidualną,mimo to bardzo chciałabym kiedyś móc tam wrócić. Z jakim problemem się zgłosiłaś na tę terapię?. Czy teraz czujesz się lepiej?. Czy miałaś jakieś obawy przed podjęciem terapii?. W jakim wieku są ludzie i z jakimi problemami tam przychodzą. Jak wyglądają zajęcia?.
  10. Witaj. I jak udał Ci się zakwalifikować na Lenartowicza?. Czy możesz podzielić się swoimi doświadczeniami. Też chciałabym się tam zgłosić, ale najpierw chciałabym sie czegoś dowiedzieć o tym miejscu.
  11. Witam wszystkich :-) . Czy ktoś wie coś na temat terapii grupowej na Lenartowicza? Na czym ona polega? Dla kogo jest wskazana? Czy ktoś uczęszczał na taką terapię? Bardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawiam wszystkich gorąco
×