klaudunia

u mnie nawet w miare ok od kad wyszłam ze szpitala psychitrycznego(w piątek)mam podobno psychoze do tego próbe samobujczą biore leki i jak narazie jest ok nie mam tez juz mysli by wrócic do narkotyków po tych lekach czuje się jak bym była nacpana tylko wieczorem znów się boje niestety

ja biore 150 mg dziennie to duzo? chodze do psychiatry co srode mam zwiekszana dawke tego leku pewnie w srode znow bedzie wiecej lub pojde do szpitala lekarka uważa ze powinny mi po niej juz przejsc urojenia ale nic sie nie zmieniło

moje zycie nie ma sensu i najgorsze jest to ze nie wiem czemu

niestety czuje sie coraz gorzej boje sie juz nawet komukolwiek o tym mówic

ja wczoraj dostałam po tym takiego napadu leku ze nie mogłam ani sie ruszyc ani zasnac zastanawiam sie nad szpitalem ale nikt nie wie ze sie lecze boje sie jak zareaguja chyba jest coraz gorzej

ja juz kiedys probowałam dwa razy dlatego sie boje ze to zrobie a perazin biore od ponad tygodnia i nic nie daje

nie moge isc do szpitala bo co z dziecmi?

myśli samobujcze nie do zniesienia od wczoraj biore perazin25mg dwa razy dziennie i perazin100mg na wieczór do tego sertagen 50 mg na dobe ale raczej watpie ze mi pomoze nie wiem co mam robic? widze 3 wyjscia albo cpac albo psychiatryk lub smierc:-(

ja biore ten lek od ponad tygodnia teraz biore dwa razy dziebie po 25mg i na wieczór 100mg wcale mi nie pomaga tylko czuje sie senna ale dalej widze to co widziałam nic sie nie zmienia lekarka zastanawia sie nad szpitalem nie moge tam isc co robic? biore tez sertagen 50mg na dobe

u mnie coraz gorzej wcwle te laeki nie działaja dalej widze to co widziałam nie chce mi sie zyc myśli samobujcze są coraz intensywniejsze dziś znów wizayta u lekarza morze powinni mnie zamknac?

ale ja lsd brałam jakieś 6 lat temu poza tym ja się nie boję że coś zobacze tylko ja to widze bałam sie jeszcze przed tym nim zaczelam brac nie biore nic od dwuch lat ide jutro do psychiatry strasznie sie boje

dwa razy w zyciu lsd ale jestem uzależniona od heroiny i kokainy nie biore od dwuch lat

puszekokruszek ja widze oczy one mnie przerażaja

magdalenabmw nie tak łatwo przyznac się że ma się takie problemy jak ja chce umrzec

magdalenabmw biorę leli ale one nic nie dają nie powiedziałam o wszystkim psychiatrze i teraz mam za swoje mój stan z dnia na dzień jest gorszy morze powinnam iśc do szpitala w środę znów idę do psychiatry musze powiedziec co mi jest na razie myśle o tym żeby się pociąc lub nacpac

dzień taki jak wczoraj dobrze ze nie jestem sama w domu bdybym była to pewnie bym sie pocieła strasznie sie czuje juz nie umiem tego opisac od srody zostaje sama w domu bardzo sie tego boje

proszę pomuszcie mi boję się że coś sobie zrobie

magdalenabmw sama nie wiem mam ostatnio jakieś urojenia chyba boję się tak chodze na terapię byłam trzy razy wczoraj ostatni raz

mam nie odpartą pokusę aby się pociąc

bardzo proszę o odpowiedzi boję się bardzo w nocy dzisiaj widziałam oczy ktore na mnie patrzą w domu w nocy boję się zjaw czasem coś widze na dworze gdy jest ciemno boję się morderców,zmarłych oni wszyscy chca mi coś zrobic mam też problem z autoagresją tnę się czę sto tagrze wybucham nie uzasadnionym gniewem napiszcie co to morze byc? z góry wielkie dzięki [Dodane po edycji:] dzięki bardzo za pomoc ja już naprawde nie wiem co mam robic morze napawde powinnam z soą skonczyc albo się nacpac

bardzo ciężka noc w nocy strasznie się bałam widziałam jakieś oczy w ciemności które na mnie patrzą chyba znowu zaczynam swirowac bardzo się boję że chca mi cos zrobic

dokładnie was rozumiem też przez to przeszłam ale wiem po tym czasie że da sie z tym życ naprawde więc dziewczyny głowa do góry:-) ja już przestałam się bac choc jak spotkałam tego kolesia to nogi mi zmiękły:-(

dziś świeci słońce więc i humor też mam lepszy dziś musze jechac sama na miasto boję się tylko sama nie wiem czego miłego dnia

w środę byłam na terapi bede chodzic tam co tydzień terapeuta wysłał mnie też do psychiatry tak bardzo boję się tam iśc :-(

myślę że takie sanatorium to dobry pomysł ja osobiście nie byłam ale ktoś z mojej bliskiej rodziny był i bardzo to pomogło tej osobie sprubuj też morze isc do innego psychiatry co Ty na to?