
joanna5
Użytkownik-
Postów
124 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez joanna5
-
majster ma racje,to juz kompetencje psychiatry,organika mozgu moze juz towazyszyc ci przez wiele lat.joanna5
-
majster-"kolejna specjalistka w manii?"-dobrze,troche odslonie rabek mojej tajemnicy-prof.dr hab.joanna5,filozof,psycholog kliniczny,psychoonkolog,byla psychotyczka,ktora wyzdrowiala,bo majster potrafi jedynie osadzic,joanna5
-
Moonika,tak cierpial naa depresje ale z wlasnego wyboru,a kazde samobojstwo to wredny szantaz,zostawil cie w zalobie,a samobojstwo jest zawsze aktem podswiadomego dokopania rodzicowi,wiem,ze trudno ci to pojac ale byl wredny,ze tak osierocil rodzine,wieczny odpoczynek...joanna5
-
watpisz czy bylam w "waszej sytuacji?",bylam,juz pisalam ,30 lat szantazowalam choroba psychiczna otoczenie,pisalam,ze to wyprzesz i mi sie oberwie.a poza tym projektujesz na mnie matke,wiec znowu mi sie oberwie,joanna5
-
nie daje madrych rad bo i tak ludzie je wypieraja a mnie sie obrywa,ale napisze-wystarczy pokochac siebie,wybaczyc sobie i innym/rodzicowi/,przestac miec poczucie winy,ze sie zyje,skonczyc z lekiem na wlasne zyczenie,ale to harowa psychiczna,tak,jestem gora,bo mi ie udalo porzucic chorobe,do ktorej tak bylam przywiazana i wypelnic pustke po niej,joanna5
-
Monika,jezeli jestes z Warszawy,zglos sie do Instytutu psychiatrycznego na Sobieskiego,tam maja najlepszych specow,a jezeli chodzi o chlopaka to popelnil samobojstwo by dokopac rodzicom/szantaz/wiec nie zadreczaj sie,bo bedziesz chciala wpasc w poczucie winy,joanna5
-
isj-cierpialam i to 30 lat,ale sie wyleczylam,bo zrozumialam,ze cierpie na wlasne zyczenie/w tym 10 lat w psychiatryku z przerwami/joanna5
-
sama wyszlam z raka,bylam juz na wysokich dawkach narkotykow,bog dal mi druga szanse bo tego chcialam,a na konanie najblizszej osoby patrzylam przez rok,joanna5 [Dodane po edycji:] tylko 3 razy?ciagle o tym mysle,bo ja zyje o ktos bliski nie skorzystal z drugiej szansy,choroba byla silniejsza ale mozna z nia wygrac,pracowalam w hospicjum onkologicznym jako wolontariuszka,bylam przy konaniu wielu osob ale jest inaczej gdy odchodzi osoba ukochana i wszyscy po cichu sie modla by bog ja juz zabral i ukrocil meczarnie,o raku wiem zbyt wiele,joanna5
-
Randle.po prrostu swoetnie sie bawisz kosztem innych,nie liczac sie z ich uczuciami,tym sposobem nigdy nie znajdziesz prawdziwej milosci czy przyjazni.zycze powodzenia w tych psychopatycznych rozgrywkach,joanna5
-
mysle bardzo racjonalnie,sama wyszlam z raka.nie poddalam sie,bog dal mi druga szanse bo chcialam zyc,tylko dlatego,joanna5
-
fajni jestescie,jestescie wieksze swiry niz ja,raka tez sie wybiera,rodzaj smierci na wlasne zyczenie,do tego dochodzi podatnosc,podswiadomy wybor smiercu,i tak tego nie zrozumiecie,i tak nic nie ukoi mego bolu.joanna5
-
wlasciie mija druga doba od pogrzebu,to szykujecie z depresja waszym najblizszym.odeszla na raka,to tez rodzaj samobojstwa,joanna5
-
wstretni szantazysci,proponuje bardziej pokazowe samobojstwo,oczywiscie to ironia,ktos wam wcisnal ,ze nie macie prawa tu zyc a wy masochisci karmicie sie tym gownem i jeszcze probujecie obsrac nim innych,by zyli w poczuciu winy,ochyda,joanna5
-
Śmierć? Czyli co Was powstrzymało przed samobójstwem?
joanna5 odpowiedział(a) na Monika512 temat w Depresja i CHAD
mnie przed samobojstwem powstrzymaly ponowne narodziny,czyli zrezygnowanie z szantazu bliskich,doojscie,ze zycie to najpiekniejszy dar.cud.liczenie sie z emocjami innych,pokochanie siebie,joanna5 -
Pierwszy krok do tego żeby depresja przestała być potrzebna
joanna5 odpowiedział(a) na Zeee temat w Depresja i CHAD
jedynie co akceptuje to depresja egzystencjalna u tworcow,artystow,ludzi sztuki,joanna5 -
znowu mysli samobojcze,ale lubicie gry szantazowaniem innych,tylko po co?by im dokopac,lecz sie u psychiatry,on przynajmniej cie nieopieprzy,joanna5
-
samobojstwo to szantaz,dokopanie rodzicowi.dzieje sie,ze czasami sie udaje i to jest smutne,przerabialam to,powiesilam sie w szpitalu psychiatrycznym ale po smierci klinicznej,kiedy mnie wyreanimowano,postanowilam zyc,dluga terapia i wiem,ze byl juz to czysty szantaz,pozostawic rodzine w poczuciu winy,coz za piekna zemsta zza grobu,tylko po co az za taka cene,zycie naprawde jest pasjonujace,pokochaj siebie,joanna5
-
jestem w stanie stresu pourazowego od kilku dni,zmarla moja bratowa,bog zabral mi najcudowniejsza sprrawe,jaka byla przyjacielska milosc miedzy nami,to wszystko jest zbyt swieze,zre leki uspokajajace i antydepresanty ale i tak nie spie.nie mam polowy jelit/rak/ i boje sie,ze te prochy mnie dobija,ale bez nich wyje,joanna5
-
doprawdy,sami "lekarze" na tym forum,zagieli byscie niejednego psychiatre,to dobrze ,ze bierzecie leki ale podstawa jest psychoterapia/prooponuje dynamiczna/.trzeba brac sie do pracy i probowac zmeniac sie,swoje nastawienie do zycia,jak juz pisalam wziecie odpowiedzialnosci za chorobe,najprosciej chorowac,najtrudniej wyzdrowiec czyli pokochac siebie,wybaczyc sobie i innym,zaakceptowac ten swiat a zmiane zaczac od siebie,joanna5
-
Róznice i podobenstwa pomiedzy Ciężką Depresją a Nerwica
joanna5 odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
coz bede wam tlumaczyc,wasza podswiadomosc wprowadzi was w stan swietego oburzenia na mnie a wy tylko chcecie dokopac swoim rodzicom,by sie martwili,przezywali wasz ukochany lek,przerabialam nerwice,depresje,schizofrenie,paranoje,zmmmarnowalam na leczenie,leki,terapeutow ,szpitale wiekszosc zycia,coz tak wybralam,chcialam wyzdrowiec i wyzdrowialam,wiekszosc z was bedzie sie bac do onca zycia ale ja nie mam juz na to zadnego wplyqu,nie da sie pokonac podswiadomosci,zapytajcie siebie-po co wam choroba,jakie daje korzesci,ect.joanna5 -
Róznice i podobenstwa pomiedzy Ciężką Depresją a Nerwica
joanna5 odpowiedział(a) na montechristo temat w Depresja i CHAD
"chorujecie" bochcecie chorowac,depresja,nerwica,fajnie miec jakies rozpoznanie by sie nad soba uzalac ,brac prochy,macie leki,bo chcecie sie bac,jaka fajna adrenalina zamiast wziasc odpowiedzialnoosc za wlasne zycie,isc do dobrego terapeuty ale to harowa,wiec lepiej spokojnie pocierpiec,zrzucic na innych wine za wlasne nieudanie zycie,kiedy tylko od was zalezy jak to zycie bedzie wygladalo,joanna5 -
i po co doszukujecie sie jakichkolwiek objawow?to brak akceptacji siebie,trzeba polubiec takiego jakim jestem albo zmienic sie wg mnie na lepsze a wam tylko w glowie choroby,to masochizm,chec zwrocenia uwagi,joanna5
-
troche tu na forum biadolenia o tym to jacy jestescie nieszczesliwi zamiast wziasc sie za morde i probowac wziasc odpowiedzialnosc za swoje zycie i zaczac od siebie by probowac zmienic siebie i swoj swiat a nie cierpiec za miliony,joanna5
-
czesc aviska,robisz za ofiare,biednego misia,ktory zwala wine za swoje nieudane zycie na innych,zamiast wziasc sie za siebie za odpowiedzialnosc za swoje zycie,bycie dla siebie kims waznym,pierwszy krok to dobry terapeuta ktory,pomozoe ci odnalezc zagubiona wartosc samej siebie,joanna5