Skocz do zawartości
Nerwica.com

beatka09081987

Użytkownik
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez beatka09081987

  1. mam pytanie biore seroxat od tygodnia, poczatkowa dawka była 10mg-koszmarnie sie po niej czułam, nie wiem czy dobrze zrobilam ale i zmniejszyłam sobie na 2*dziennie po 1/4, czyli na dobe wychodzi po 10mg, mam jeszcze lorafen bez niego bym chyba umarła..... :) za pare dni znowu jednorazowo spróbuję wziac 10 mg, czy takie dawki zaczna jakos dzialac, nigdy z lekami nie mialam do czynienia
  2. witam, czy drętwienie głowy musi być tylko objawem nerwicy?? drętwieje mi cała głowa, aż słabo mi się robi, jakby nogi mi miękną czasem, do tego mam taki ćmiący ból,mam tak od grudnia, najpierw był niedobór żelaza,robiłam tomografie jest wszystko ok, pozatym nie mam żadnych lęków, śpię i funkcjonuje normalnie, a to towarzyszy mi codziennie. Trafiłam chyba na jakiegoś nieciekawego neurologa,bo dał mi tylko antydepresyjne leki, a ja wiem że depresji nie mam, jestem po porodzie 5 miesiecy.... może to coś po anemii? a może znacie jakiegoś dobrego neurologa w woj mazowieckim?? ja wiem że to jest jakaś pierdoła, ale mi strasznie dokucza....
  3. ja mam pytanie, czy przy nerwicy człowiek musi miec lęki, obawy napady paniki lub bezsenność? bo mi mówia ze mam nerwice, ale śpie normalnie, mam normalnie apetyt, nie mam zadnych napadów paniki.... mam jedynie mrowienie i dretwienie twarzy i głowy oraz wypieki na twarzy (piekące) ciśnienie ok, i podwyższony puls (ok 100) przy czym czuje sie poddenerwowana, oraz w uszach mam jakos dziwnie, czy takie objawy tylko moze miec nerwica?? biore jakies ziołowe uspokajacze, te napiecie mija, ale te mrowienie i pieczenie twarzy nie
  4. witam, odebrałam wynik holtera ekg....oto wynik: rytm wiodący zatokowy średnia czestosc rytmu wynosila 81, minimalna 48, max 143, pauz dluzszych od 2,5 wystapiło 0, pobudzen komorowych zarejstrowano 4, w tym 0 v-tach i 0 par, bigemni komorowych 0 i trigeni komorowych 0. pobudzen nadkomorowych zarejstrowano 5, w tym 0nsv-tach, bigemni nadkomorowych 0 i trigemni nadkomorowych 0. co to są te arytmie komorowe 4 i nadkomorowe 5?? wizyte mam dopiero w styczniu, i nie wiem juz czy pomoc psychologa mi potrzebna, czy to jednak cos z sercem??
  5. hejka, nie wiem może tak byc ze ja wczoraj dobrze sie czulam... takie obawy troche mnie nachodziły ale dobrze bylo.....
  6. odczuwam przyspieszone bicie serca.., jak sobie mierze to zazwyczaj (90-100) kilka razy skoczyło mi ciśnienie, ale ja mam wrażenie ze to przez ten puls
  7. witam, jestem tutaj nowym użytkownikiem.... mam 22 lata, 3 miesiące temu urodziłam śliczną córeczkie, po porodzie otrzymałam ogromną pomoc od rodziny, zresztą mam ja do tej pory... jednak nie mogę się nią zawsze cieszyć tak jak bym chciała... sama nie wiem co mi jest.... nic mnie nie boli, a czasami robi mi się jakoś słabo, w głowie jakby mi mrówki chodziły, czasami mam odczucie pustki w głowie, do tego przyspieszone bicie serca...., ogólnie nie mam siły, często zapominam, mam wrażenie słabej pamięci, chciałabym coś robić a nie mogę....jakoś wcale głodu nie odczuwam, jem bo wiem że muszę i rodzina mnie pilnuje, ale i tak dużo schudłam ( ważę teraz jeszcze mniej niż przed ciążą) nie wiem czy to znaczenie, wczoraj wzięłam relanium 2mg i jakoś mi się tak fajnie zrobiło, poczułam się jakoś tak inaczej i w sumie bez powodu ryczałam,ale czułam sie jakoś tak lekko, ze te łzy same płynęły, chciałabym mieć siły a nie zawsze je mam.... wiele bym chciała robić ale mi sie nie bardzo chce, mama mi mówi ze to jakas depresja chyba, sama na siłe do wielu rzeczy sie zmuszam... czasami czuje sie super, wszystko ok, ale nachodza mnie mysli ze teraz jest ok, ale za jakis czas nie bedzie.... chciałabym sie czuć normalnie, czasami nawet nie chce z nikim sie umawiac, bo nachodza mnie mysli ze bede sie źle czuła i spotkanie nie wypali... trwa to juz ok 6tyg, robilam wiele wyników- wszystko w normach, miałam tylko jakąś tam infekcje, brałam antybiotyk bo wezły chlonne mialam powiekszone.... kurcze wiem ze ta moja wypowiedz może nie mieć łado i składu ale ja sie jakos tak czuje sama bez ładu i składu, kazdy dziec aby zleciał i jakos to bedzie, jakbym wszystkie emocje utraciła, juz sama nie wiem co to jest..... Pomóżcie mi.... czy to depresja?? czy może powinnam inne wyniki porobić, ja już wariuje i mam dość, bo chce czuc sie normalnie....nie wiem ja juz mam wrażenie ze rodzinna myśli sobie o mnie ze ja wymyślam, ostatnio nawet rzuciła tekst w stylu "zamiast cieszyć się dzieckiem to szukasz choroby"......
×