Skocz do zawartości
Nerwica.com

beatka09081987

Użytkownik
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez beatka09081987

  1. witam, minely ponad 2 miesiace jak biore seroxat 20mg i nie ma jeszcze rewolucjii, miewam zle samopoczucie, leki slabsze ale sa, mysle o zwiekszeniu dawki do 30mg, czy tyle powinno pomoc?? bo mam wrazenie jakby bylo lepiej, ale czuje niedosyt.... nie wiem jak to opisaac.... mysle zeby zwiekszac o 5mg na noc?? dobrze mysle?? po jakim czasie powinnam poczuc poprawe?? czy samopoczucie moze sie jeszcze pogorszyc, tak jak na poczatku brania leku??
  2. kaka1 , moje zdanie jest takie.... nic nie sugieuje powinnas brac leki, łatwiej bedzie, a mialam to samo, wiedzialam zeby o tym nie myslec a te mysli jeszcze bardziej naplywały, teraz rano wstaje i mysle co by tu dzisiaj zrobic... a nie czy mi dzisiaj cos bedzie, ile nede musiala sie meczyc... ja to wszystko wiem, ale z lekami jest łatwiej, bo jak nic nie dolega tj, kłucia, kolatania serca i wilele innych historii, to zyje sie lepiej, zapomina sie o tej chorobie i juz....
  3. właśnie jest lepiej, tak jakbym z tygodnia na tydzien czuła poprawe, wczoraj naprzykład miałam "atak" ale to juz nie taki jak wczesniej tylko łagodnie chwila i wszystko przeszło, tak ogólnie to tylko gorące prądy przeszły po ciele... jedynie jeszcze mam obawy przed czyms, przed wyjsciem np, pierwsza mpja mysl to czy nic sie nie stanie.... poczekam jeszcze, jak nie bedzie poprawy to zwieksze i juz
  4. ja tez zaglądam, i tez przed kompem lubie posiedziec:)
  5. narazie jeszcze nie zwiekszylam, bo od 2 dni jest ok, to juz 7 tydzien i 2 dni leczenia, i teraz nie wiem czy sie jeszcze wstrzymac czy zwiekszyc.... czy to mozliwe ze po takim czasie ta choroba odpuszcza?
  6. ile czasu bierzecie leki?? ja brałam seroxat ok roku, nie pamietam dokładnie, potem dr dala mi zamiennik bralam miesiac i wszystko runeło, teraz juz 7 tydzien na seroxacie, od 2 dni jest ok, tylko ciagle mysli czy to juz az aby koniec meczarni, ze poprzedni stan wroci..... bardzo bym tego nie chciala, straszne jest takie samopoczucie, jak myslicie czy ten seroxat powinien zadzialc jak poprzednio?? czy moze zwiekszyc do 30mg, dr dala mi taka mozliwosc i powiedziala ze decyzja odemnie zalezy.....
  7. tak sobie siedze i myślę ze chyba zwieksze dawke z 20mg na 30mg, bo nie czuje sie tak jak powinno być..... tylko nie wiem odrazu wziac cala tabletke (tzn polowe) czy 5mg ?? nigdy nie bralam dawki 30mg... mam jeszcze podenerwowanie, jakies humory jednym slowem nie jest tak jak bylo!!! tak zaluje ze wzielam ten zamiennik, od tamtej pory wszystko sie zepsulo, a bylo tak wspaniale!!! czy te 10mg powinno przyniesc skutek, jezeli tak to po juakim czasie?? a biorac lek mialam skutki uboczne, tzn. przyspieszony puls, poty, na sczescie spalam dobrze, ogolnie ten lek podzialal na mnie rewelacja i odkad wzielam ten nieszczesny zamiennik wszystko leglo w gruzach czy przy zwiekszeniu dawki beda skutki uboczne?? ja zaczynajac brac ten lek poradzilam sobie bez lorafena chociaz mialam przy sobie :) -- 05 gru 2011, 12:32 -- tak sobie siedze i myślę ze chyba zwieksze dawke z 20mg na 30mg, bo nie czuje sie tak jak powinno być..... tylko nie wiem odrazu wziac cala tabletke (tzn polowe) czy 5mg ?? nigdy nie bralam dawki 30mg... mam jeszcze podenerwowanie, jakies humory jednym slowem nie jest tak jak bylo!!! tak zaluje ze wzielam ten zamiennik, od tamtej pory wszystko sie zepsulo, a bylo tak wspaniale!!! czy te 10mg powinno przyniesc skutek, jezeli tak to po juakim czasie?? a biorac lek mialam skutki uboczne, tzn. przyspieszony puls, poty, na sczescie spalam dobrze, ogolnie ten lek podzialal na mnie rewelacja i odkad wzielam ten nieszczesny zamiennik wszystko leglo w gruzach czy przy zwiekszeniu dawki beda skutki uboczne?? ja zaczynajac brac ten lek poradzilam sobie bez lorafena chociaz mialam przy sobie :) -- 05 gru 2011, 16:49 -- o kurcze dwa razy to samo sie dodało :) o i jak zdecydowalam sie ze zwieksze dawke, to dzisiaj czuje sie ok, juz nie wiem co zrobic dzisiaj jest 7 tydzien leczenia.....
  8. klaudia, nie dopatrzylam sie mecząca jest ta choroba..... juz nie wiem czy czekac czy co robic, juz mam balagan w glowie
  9. ponawiam zapytanie, Dodam ze czasem mam poddenerwowanie, spiecie..... czy tak powinno byc?? to nie za dlugo? moze zwieksze dawke do 30mg?? a przy tym moje pytanie, czy sa jakies objawy przy zwiekszaniu??
  10. izaak17 , jak mozesz powiedz mi po jakim czasie całkowicie seroxat zadziałał na Ciebie?? ja juz mam za sobą 47 tabletek, jest lepiej niz bylo ale jeszcze zdarzaja mi sie "ataki" np, wczoraj ok 2 godz czulam podenerwowanie, czulam ze serce tez przyspieszylo, po tym czasie wszystko przeszlo.... czy jest mozliwosc ze mnie to nie bedzie juz lapac?? biore seroxat 20mg
  11. jakas cisza..... ja czuje sie raz lepeij raz gorzej, juz 41 tabletek... dr kazala zwiekszyc o pol, ale ze decyzja do mnie nalezy, nie wiem czy czekac czy zwiekszyc...., a jak wy sie czujecie?
  12. mnie podobne zasłabniecia sie przytrafiały, gula w gardle, jezyk dretwy, rece nogi tez, serce waliło..., po ataku czułam sie totalnie wyczerpana, tylko nie wiem czy nerwica byla pierwsza czy te zaslabniecia...... mnie sie wydaje ze ten twoj ciagly strach przed zaslabnieciem nalezalo bo leczyc, te ciagle myslenie o tym czy zaslabniesz, to doprowadza do obłedu
  13. rina , ta choroba jest podstepna, dlatego nie zwlekaj idz jak najszybciej do psychiatry zacznij brac leki i zobaczysz jak za jakis czas napiszesz nam ze mozesz wszystko, ze niczego sie nie boisz, z tego mozna sie wyleczyc.... wiem cos o tym :) -- 24 lis 2011, 13:15 -- novel kurcze a ja myslalam ze wariuje i ze seroxat ponownie nie zadziala, tak jak na to patrze to jest juz lepiej niz np w zeszlym tyg, ale ja niecierpliwa jestem..... -- 25 lis 2011, 10:52 -- jeszcze mam jeden problemik, bo tak sobie mysle, ze jezeli seroxat jeszcze do konca nie dziala a juz 40tabl, to moze go zwiekszyc.... dr mi to sugierowala, ale decyzja nalezy do mnie, wiadomo wiarze sie to z kosztami tez... a seroxat i tak jest drogii, kurcze moze te 20mg to za malo, on sie tak dlugo rozkreca??
  14. rina, moim zdaniem powinnaśc jak najszybciej zgłosić sie do psychiatry, wiem co ta choroba znaczy, nie mecz sie masz zyc dla kogo, masz synka w takim wieku ze musisz miec energie dla niego, pamietaj poczatki barnia leku nie sa łatwe ale naprawde warto przetrzymac, efekty sa rewelacyjne, zaczniesz na nowo zyc, ja jak leki zaczely dzialalc moglam gory przenosic, robilam wszystko szybciej niz myslałam, z czlowieka te szczescie az bije, masz ochote spotykac sie z ludzmi,.. ale pamietak poczatki sa ciezke, objawy moga sie nasilic lub jakies nowe pojawic, ale moim zdaniem jezeli juz tyle wytrzymalas z ta choroba, to i poczatki leków dasz rade!!! wierze w tą, kobiety sa silne, bo maja dla kogo sie starac, zycze powodzenia!!! trzymam kciuki!!!!
  15. moim zdaniem leki sa potrzebne, na poczatku robia w organizmie niezly zamet wiem cos o tym, ale warto to przeczekac i byc cierpliwym, chociaz sama cierpliwa nie jestem
  16. ja brałam Paroxinor i to on mnie powalił, ja mam fazy złego i dobrego samopoczucia, dosłownie huśtawka straszna
  17. okazało sie, depresja, bralam seroxat była rewelacja!!!! a teraz zowu to samo i znowu tu wracam we wrzesniu dr przepisala mi zamiennik seroxatu, z dnia na dzien czulam sie gorzej, po miesiacu wrocilam do seroxatu, wzielam juz 38 tabletek i nadal rewelacji nie mam podobne objawy j.w. co robic?
  18. ja na szczeszcie w nocy spie, ale w ciagu dnia strasznie, a dzisiaj to juz szczególnie..... wydaje mi sie ze 38 dni to dlugo zeby ten lek sie rozkrecił, musze chyba do dr zadzwonic
  19. ja biore 20mg 38dzien i powiem ze dobrze nie jest, obnizenie nastroju, hustawki nastroju, mysli przerozne, ze wyaduje w psychiatryku, boje sie sama siedziec w domu... sa dni ze jest calkiem dobrze, ale sa tez i te gorsze, pozatym jestem ponownie na seroxacie poniewaz przez miesiac bralam zamiennik i po nim wszystko runelo, a teraz jakos ta poprawa marna, jest lepiej niz na tym zamienniku ale to nie jest to samo.... a było rewelacyjnie, nawet w ciąży bralam seroxat i mogłam góry przenosic..... a teraz................. juz ja nie wiem co robic
  20. ja ogólnie jestem niecierpliwym człowiekiem, nie lubie jak mi cos dolega, mam 2 dzieci musze funkcjonowac dla nich, tym bardziej ze wiem ze mozna czuc sie swietnie, a na wlasne zyczenie to zepsulam, zachcialo sie zamiennika!!! no w sumie poprawa jest, ale to nie jest to co bylo..... bierze mnie na płacz przez to wszystko
  21. mam lorafen, ale jestem ciekawa czy ten seroxat zadziala wzielam 38 tabl jest lepiej ale nie super.... tak jak bylo, czemu ja zgodzilam sie na ten zamiennik......
  22. macie doświadczenie w braniu leku Seroxat?? potrzebuje porady
  23. kurcze nie jest super, tak jak było..... ile to potrwa?? czy ten seroxat zadziała, wzięłam 38 tabl...., mam takie hustawki nastroju i wogule, tylko czekam az cos mi bedzie................. mam tego dosc..............
  24. witam, mam ogromny problem, potrzebuje pomocy. Od 1,5 roku lecze sie seroxatem 20mg, było wszystko ok, aż runelo................ moja dr przepisala mi zamiennik w tej samej dawce, bralam go miesiac i wszystko wrocilo.................... przeprosilam sie z seroxatem, wzielam juz 37tabl i jeszcze nie jest dobrze, jeszcze 100% nie czuje sie tak jak było, mam jeszcze poddenerwowanie, czasami nie zawsze, apetyt powrocił, ale to wszystko jeszcze jakas hustawka, robi mi sie czasem goraco, ale serce na szczescie juz nie wali,,, w glowie jakby mi sie krecilo, ale to nie jest to, taki jakby odlot, jak byl odplywala, to wszystko nie jest caly czas, ale sie pojawia............ czy czekac dalej na dzialanie,czy cos jest nie tak? jestem wsciekla ze zgodzilam sie na ten zamiennik, ale róznica w cenie byla ogromna, zamiennik 4zl, seroxat 52zl, ale ja zaplace wiecej nawet aby tylko czuc sie dobrze................ prosze o pomoc bo juz nie wiem co ja mam robic
  25. ja biore seroxat w tej chwili w dawce 15 mg, zaczynałam od 1/4 (5mg) i stopniowo zwiększałam, biore go juz prawie miesiąć , 15 mg od tygodnia- na dzień dzisiejszy lepiej sie czuje, ale mam jeszcze zachwiania równowagi i dziwne, ale nigdy tak nie miałam, czuje na języku jakby mi ktoś pieprzem posypał, czasami jakby drętwiał, (to raz jest, mija na jakiś czas, potem znowu jest-tak na przemian) dwa razy miałam właśnie zdrętwienie języka i strawnie gorący prąd po ciele i ręce i nogi odrętwiały, trwało to chwile jakaś i przeszło, co to może być?? ja mam wizytę aż za tydzień i sie martwię tym......... czy może dawkę do 20mg zwiększyć, czy czekać jeszcze?? pomocy nie wiem co robić.....
×