Skocz do zawartości
Nerwica.com

*Wiola*

Użytkownik
  • Postów

    18 540
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez *Wiola*

  1. evvelinka, A po tym z października objawy Ci się nasiliły?
  2. evvelinka, Komary z duzym prawdopodobieństwem przenoszą, ale to nie udowodnione na 100 % Jednak co do kleszcza to nigdy nie można mieć pewności . Wiesz jak maleńkie są nimfy?
  3. malenstwo31, Olewana jest i świeża i przewlekła, ehh to temat na który można by kilka ksiązek napisać D@ri@nk@, Niekoniecznie z tymi objawami , Typowych , specyficznych nie ma, Są ludzi u których po kilku miesiącach objawy sa bardzo silne wielonarządowe it . a są tacy którzy noszą to g.. po kilkadziesiąt lat i wyglądają całkiem zdrowo , jestem żywym przykładem
  4. Ferdynand k, Z tego co pamiętam to wanana też się rozpuściła
  5. Kat_, Dokladnie, proszę więc traktować innych z szacunkiem i nikogo od durnych nie wyzywać
  6. evvelinka, Eh, przy takim wyniku radziłabym Ci jednak tematu bb nie olewać , Ja przyznaję , nie jestem obiektywna, widzę tej bb wszędzie za dużo , ale jestem przekonana, , że to jest powazny problem, zupełnie lekceważony przez lekarzy Diagnostyka jak sama pewnie wiesz pozostawia naprawde wiele do życzenia, a przewlekła jest cięzko w testach wykrywalna.
  7. tylko mi nie wejdź w drogę bo Cię mój wspólnik załatwi Nie z takimi dawałam sobie radę INTEL 1
  8. evvelinka, prezepraszam, ale nie pamiętam , to Wb było zupelnie ujemne?
  9. Evvelinka Chyba nie jestem w temacie co się aktualnie u Ciebie dzieje. . ale wiem , że dawno Cię o tę borelkę cisnęłam. Badanie PMR nie wyklucza boreliozy , bo w płynie bardzo ciężko trafić na przeciwciała. czy bakterie. Jakie badanie z krwi na bb robiłaś? Te wszystkie objawy mogą swiadczyć również o boreliozie. Nie upieram się bo może to być coś innego , ale myślę , że dobrze ją wykluczyć na 90 % zanim zaczną pakowac Ci sterydy , bo w takim wypadku moga one narobić wiecej szkody niż pożytku
  10. INTEL 1, Zapomniałes dodać , ze pewnie mam udziały w tym kawowym biznesie Co do minerałow , witamin itp, to powiem Ci , że głębsze "pogrzebanie" może dać naprawdę zaskakujące wyniki. Ja odkryłam u siebie sporo zaskakujących brakow, aczkolwiek nie wiążę ich raczej z dietą , a z chorobą/ami , Mam np bardzo , bardzo niski poziom Litu
  11. Wg niektorych doniesien kawa jest wrecz źródłem magnezu Lek.med. Katarzyna Świątkowska 17 września 2014 · Edytowany · KAWA KONTRA MAGNEZ , CZYLI BZDURY SERWOWANE PRZEZ REKLAMY Każdego ranka wiele, wiele milionów ludzi ludzi zaczyna dzień filiżanką kawy. Należy ona do najczęściej spożywanych napojów na kuli ziemskiej. Pod koniec XX wieku była drugim, po ropie naftowej, najczęściej eksportowanym surowcem świata. Z czym kojarzy się kawa? Cóż, z niezbyt miłymi rzeczami. I jest świetnym przykładem tego, jak wiele mitów jest zakorzenionych w naszych głowach. Też w głowach lekarzy i dietetyków. . Wiele osób sięgając po „małą czarną”, ma poczucie winy. Szczególnie, jeśli to kolejna porcja w ciągu dnia. Wyobraźnia podsuwa im obrazy tego, jak ten napój może sprawić, że ciśnienie tętnicze skoczy pod sufit, serce zacznie bić jak szalone, woda ucieknie z ich ciała, pozostawiając je suche jak wiór, i w końcu „z siłą wodospadu” wypłucze im całe mozolnie gromadzone zasoby magnezu… . Bo kawa ma opinie złodziejki. Zupełnie niesprawiedliwie pojawiała się wielokrotnie na ławie oskarżonych. Ale ostatnio przeprowadzono liczne śledztwa, które przyniosły szokujące rezultaty. Opowiem o nich i przytoczę badania. Bo prawda jest taka, że ostatnio zgromadzono całe mnóstwo dowodów na to, że jej regularne spożywanie chroni przed wieloma chorobami. Wygląda wręcz, że niesie więcej korzyści zdrowotnych, aniżeli uważana przez wielu za super-zdrowy napój , zielona herbata. . WŁAŚNIE, TO JAK TO JEST Z TYM MAGNEZEM? "Kawa wypłukuje nam drogocenny magnez", to chyba pierwsze co przychodzi nam do głowy , kiedy myślimy o niej. Nawet w niektórych artykułach w czasopismach skierowanych dla lekarzy jest przedstawiana w taki sposób. Nieprawdziwie i szkodliwie. Szkodliwie dla amatorów kawy, którzy z tego powodu zaczynają jej unikać. . Zastanówmy się: skąd to przekonanie o akurat takim związku pomiędzy kawą i magnezem? Z rzetelnie przeprowadzonych badań naukowych? Z obserwacji pacjentów z hipomagnezemią ? NIE !!! Z reklam suplementów magnezu !!! Wielu producentów chcąc sprzedać swój produkt serwuje nam takie bzdury. Trzeba w końcu skłonić klienta do kupienia tego, na czym chce się zarobić. Zasada jest prosta : nastraszyć i zaproponować rozwiązanie. Swój preparat. . Dobrze, teraz fakty. Po pierwsze: jest wiele badań w których wymienia się kawę jako WAŻNE ŹRÓDŁO MAGNEZU w diecie. Zaskakujące, prawda? W Przeglądzie Epidemiologicznym (1), w artykule z 2012 roku : „Picie kawy a ryzyko cukrzycy II , optymistyczne dane”, naukowcy z Instytutu Żywienia i Żywności stwierdzają: ”Badania wskazują, że ludzie, którzy piją co najmniej 3 filiżanki kawy dziennie rzadziej chorują na cukrzycę i pozytywny wpływ kawy rośnie wraz ze zwiększaniem jej ilości w diecie. Nie jest jasne, jaki mechanizm może być odpowiedzialny za taki związek, ale pod uwagę bierze się głównie na kofeinę , polifenole, MAGNEZ.” (Ja, osobiście, bym postulowała polifenole). W analizie (2) z 2011 roku, opublikowanej w Biological Trace Element Research a przeprowadzonej przez naukowców z Korei Południowej oceniano źródła i ilość magnezu w tamtejszej diecie. Możemy tam przeczytać: "Źródłem magnezu w grupie wiekowej 19-29 lat okazały się w malejącej ilości: kimchi (taka sałatka z kapusty pekińskiej, z ostrymi przyprawami) , tofu, ryż, i KAWA, u osób nieco starszych, pomiędzy 30 a 49 rokiem życia KAWA była już na miejscu pierwszym, dopiero za nią kimchi, tofu, ryż, identycznie było pomiędzy 50 a 64 rokiem życia kawa- wymieniana była jako główne źródło magnezu w diecie. Proszę zwrócić uwagę, wykazano, że kawa nie powodem niedoborów magnezu . Ona jest tutaj określana jako GŁÓWNE ŹRÓDŁO magnezu w diecie Koreańczyków po trzydziestym roku życia. . The Journal of Nutrition opublikował w 2003 roku (vol. 133 no. 9 2879-2882) z kolei analizę ilości , oraz źródeł spożywanego magnezu w typowej diecie dorosłego Amerykanina.Oceniono, że kawa dostarcza 5,3% magnezu dorosłym Amerykanom. Zauważmy : „DOSTARCZA” , nie „ZABIERA”. . FILIŻANKA KAWY jak 6 FILIŻANEK SAŁATY ... Filiżanka parzonej lub rozpuszczalnej kawy o pojemności 200ml zawiera przeciętnie około 8 miligramów magnezu, i to jest tyle, co 6 dekagramów zielonej sałaty, zajmującej też taką objętość. Ale porządne espresso zapewnia już 48 mg tego pierwiastka (3) , czyli tyle , ile 6 filiżanek zielonej sałaty lub 30g orzechów laskowych lub 30g gorzkiej czekolady (50g mlecznej) lub 250 gramów ziemniaków . Cóż, te nasze 48 miligramów nie jest ilością zawrotną (dzienna rekomendowana dawka wynosi 320 miligramów dla kobiet i 420 dla mężczyzn). Ale jeśli weźmiemy pod uwagę, to , jak często jest spożywana, w odróżnieniu od warzyw, okazuje się, że to ma znaczenie. . Niezmiernie ciekawy eksperyment został opublikowany w 2011 roku w Journal of Nutrition and Metabolism. (2011:146865. doi: 10.1155/2011/146865). Jego uczestnicy spożywali kawę lub zieloną herbatę przez 2 tygodnie. I jak wyglądała kwestia magnezu w ich ciele? Poziom tego pierwiastka w surowicy u pijących kawę wzrósł o 4,3% ale nie zarejestrowano żadnych zmian po konsumpcji zielonej herbaty. . WITAMINY W KAWIE? Aż trudno uwierzyć, ale kawa jest niezłym źródłem witamin z grupy B. Zawiera 1-3 mg witaminy B3 (kwasu nikotynowego) na filiżankę i stanowi to 6-18% dziennej rekomendowanej dawki (w skrócie RDA) (4 ,5 ). Inne witaminy z grupy B obecne w kawie to witamina B5 (kwas pantotenowy) – jedna filiżanka to 6% RDA, ryboflawina -witamina B2- 11% RDA , niacyna =B3- 2% RDA i tiamina=B1- 2% RDA, są też w kawie niewielkie ilości (6,2 mg) witaminy B4 (choliny). . Jest jedynie kwestia ŻELAZA … Polifenole zawarte w kawie mogą wiązać żelazo niehemowe i hamować jego wchłanianie.150-250 ml kawy wypitej przy posiłku zmniejsza absorpcję żelaza z niego o 24-73%. Aby zmaksymalizować wchłanianie żelaza z pokarmu lub suplementów, należy unikać równoczesnego spożycia kawy. . JAK TO JEST Z WYPŁUKIWANIEM… Ale jest jeszcze jedna ważna kwestia. Od dawna wiadomo, że po spożyciu kofeiny w ilościach odpowiadającym 2-3 filiżankom kawy (~ 300 mg kofeiny) następuje nieco zwiększone wydalanie magnezu i sodu z moczem, które utrzymuje się przez co najmniej przez 3 godziny(6-9). W sumie ta kofeina doprowadza w ciągu następnych 24 godzin do utraty magnezu w ilości 4 mg (10-11) . Ale kawa nie zawiera jedynie kofeiny, ma też magnez. Przypomnijmy, że w filiżance kawy jest minimum jego 7 mg. Więc bilans zostaje i tak dodatni. Bilans nie jest „na zero”. Jest DODATNI. . SKĄD TAKA BRZYDKA OPINIA O KAWIE ? Odpowiedź jest krótka: z powodu kłamliwych reklam suplementów oraz z powodu błędnych wniosków naukowców. O reklamach już mówiliśmy. A jaki udział mają w tym przekłamaniu naukowcy? Zacznijmy od tego, że faktycznie, wiele razy zdarzyło się zaobserwować w różnych dużych badaniach , że ci ludzie , którzy dużo piją kawy , statystycznie rzecz biorąc , wcześniej umierają. Jest taka zależność. I to jest „najprawdziwsza prawda”. . Czy ktoś kto lubi kawę się zaniepokoił ? To już uspokajam. W tym wypadku mamy kolejny przykład na to, że do wyciągnięcia sensownych i przydatnych wniosków z poczynionych obserwacji należy wykonać wysiłek umysłowy , a nie tylko ogłaszać “rewelacje” na podstawie współistnienia dwóch faktów. Bo tutaj wcale nie chodziło o kawę. Kawa przez dziesięciolecia była uważana ( i przez wielu nadal jest uważana) za szkodliwą, stymulujący odżywkę . Osoby , którym zależało na zdrowiu i chciały o nie dbać , kiedy posłuchały o jej rzekomej złodziejskiej naturze ( patrz- sprawa magnezu), zaczynały ją omijać szerokim łukiem “przerzucając się” na zieloną herbatę (czasami nawet zmuszając się do jej picia w imię zdrowia) lub na wodę z plasterkiem cytryny (koniecznie NIEGAZOWANĄ , choć to też nie ma mocnego naukowego uzasadnienia). Natomiast ci, którzy nie martwili się tym , co im może zaszkodzić, nie żałowali sobie też kawy. Ale skoro modna kwestia “zdrowej diety i zdrowego stylu życia” ich nie obchodziła, to generalnie, nie żałowali sobie również niczego innego, co nie uchodziło za zdrowe, a mieli na to ochotę. Jedli więc bardziej niezdrowe rzeczy, spożywali więcej alkoholu i zdecydowanie częściej palili papierosy. Byli grubsi. I to zostało wykazane wielokrotnie w obserwacjach. I wszystko popijali kawą, kiedyś powszechnie uważaną za niezdrową.(12) . “Mała czarna” zaczęła być rehabilitowana dopiero wtedy, kiedy przy ocenie jej wpływu, zaczęto analizować różne dodatkowe czynniki (nazywa się je “zakłócającymi” w badaniach ). Na przykład, osobno oceniano wpływ kawy na palaczy papierosów i osoby niepalące. Osobno na osoby odżywiające się niezdrowo ( preferującymi wędliny, dużo czerwonego mięsa, smażone potrawy) z tymi, które zamiast tego regularnie sięgają po warzywa, owoce, ryby. I okazało się, że w każdej z takich grup osobno kawa wykazywała pozytywny wpływ na zdrowie. . Niebawem opowiem o związku kawy z rakiem, nadciśnieniem, zaburzeniami rytmu serca, chorobami wątroby, cukrzycą, depresją i otępieniem. Jestem pewna, że zaskoczę wiele osób . 1) Przegl Epidemiol. 2012;66(3):509-12.[Coffee drinking and risk of type 2 diabetes mellitus. Optimistic scientific data].Wierzejska R, Jarosz M. 2)Biol Trace Elem Res. 2011 Oct;143(1):213-25. doi: 10.1007/s12011-010-8883-y. Magnesium intake and its relevance with antioxidant capacity in Korean adults.Bae YJ, Choi MK. 3) U.S. Department of Agriculture and Agricultural Research Service. 2004. USDA Nutrient Database for Standard Reference, Release 17. http://www.nal.usda.gov/fnic/foodcomp. 4) Adrian, J., and Frangne, R. 1991. Synthesis and availability of niacin in roasted coffee. Adv. Exp. Med. Biol., 289:49–59. [5] Institute of Medicine. 1998. Niacin. In: Dietary Reference Intakes: Thiamin, Riboflavin, Niacin, Vitamin B-6, Vitamin B-12, Pantothenic Acid, Biotin, and Choline., pp. 123–149. National Academy Press, Washington D.C. Intern. Med., 248:211– 216. 6)Whiting, S. J. (1990) Effect of prostaglandin inhibition on caffeine-induced hypercalciuria in healthy women. J. Nutr. Biochem. 1:201-205. 7). Bergman, E. A., Massey, L. K., Wise, K. J. & Sherrard, D. J. (1990) Effects of dietary caffeine on renal handling of minerals in adult women. Life Sci. 47:557-564. 8)Massey, L. K. & Wise, K. J. (1992) Impact of gender and age on urinary water and mineral excretion responses to acute caffeine doses. Nutr. Res. 12:605-612. 9). Kynast-Gales, S. A. & Massey, L. K. (1994) Effect of caffeine on circadian excretion of urinary calcium and magnesium. J. Am. Coll. Nutr. 13:467-472. 10) Morgan, L. J., Liebman, M. & Broughton, K. S. (1994) Caffeine-induced hypercalciuria and renal prostaglandins: effect of aspirin and n-3 polyunsaturated fatty acids. Am. J. Clin. Nutr. 60:362-368. (11) Food Chem Toxicol. 2002 Sep;40(9):1263-70.Effects of caffeine on bone and the calcium economy. (12) Higdon JV, Frei B: Coffee and health: a review of recent human research.Crit Rev Food Sci Nutr 46:101–123, 2006
  12. *Wiola*

    foro sylwester

    Niestety promili zero , net ma wapory
  13. *Wiola*

    foro sylwester

    carlosbueno, Nie musze byc widzialna, ale zawsze czuwam
  14. *Wiola*

    foro sylwester

    Wszystkiego najlepszego :))
  15. Candy14, Masz rację , postrzeganie w takiej sytuacji jest subektywne, Ale w tej konkretnej sytuacji jesli chlopak sam powtarza amelii83, że mama zawsze będzie najwazniejsza, to chyba nie sa to subiektywne odczucia i ma do nich powody
  16. Argish, Ale nie to jest jej problemem , wiec nie wymaga komentarza. Wszyscy wiemy z góry jak się ta dyskusja potoczy , więc grzecznie proszę o pozostanie przy temacie . -- 21 gru 2014, 23:13 -- Ja mam trochę inne zdanie i odczucia pewnie z racji doświadczenia. Jesli sa to inne rodzaje miłości to facet nie powinien stawiac mamusi na pierwszym miejscu .
  17. nie rozumiem po co tu ta gadka o dziwkach też nie rozumiem i proszę o trzymanie się tematu
  18. A jaki wytrwały i konsekwentny do tego
  19. Kakunia 123, Przebadaj hormony , prolaktynę przede wszystkim . Bierzesz jakies leki , bo niektore też mogą mież na o wpływ?
  20. patologia, Nie wiem czy clonazepam to aż tak ciężki kaliber. To chyba zalezy również od dawki , a złą sławę ma z powodu dużego potencjału uzależniającego , . Ja kiedyś go brałam , w malutkich dawkach i byłam zadowolona, bo faktycznie uspokajał , a nie otumaniał i nie usypiał. Ale to pewnie u kazdego też sprawa indywidualna, co i jak na kogo zadziała,. Nie namawiam absolutnie, powodzenia
  21. Tak myślałam, że o to kaman, ale wolałam dopytać A ma jakiś pomysł, jaka jest tego przyczyna? . generalnie za problemy z tarczyca obwinia bb, ale dziwna jest moja reakcja na hormony. Podejrzewa Hashimoto , ale przeciwciała mi nie wyszły , kombinuje dalej, tylko , że znów mam zrobić masę badań , a sam wiesz z czym to się wiąże To niestety normalne, w sensie , że boli ta z która mialaś wczesniej problemy , te mendy uwielbiaja blizny i inne miejsca zmienione po chorobach czy urazach . Tu Cię zaskoczę bo odpukać zoładkowo i jelito wszystko oki, a muszę się po cichutku przyznac , że z trzymaniem diety to u mnie nie najlepiej . Tzn staram się jeśc zdrowo, bez chemii , unikam cukru , białej mąki , ale nie trzymam się takich restrykcji jak zakaz jedzenia owoców , ziemniaków pomidrorów, grzybów itp .
  22. Prakseda, Nie wzrosło mi ft3 i ft4,, a dokładniej ft3 poszło trochę w gore , a ft4 nadal mam na minusie (przy przeliczaniu %) Moja p. dr powiedziala , że się z takim przypadkiem wczesniej nie spotkała i zastanawia się o co w tym wszytskim chodzi Poza barkami , bolą mnie nadgarstki , okolice kostek , tak jakby ściegno achillesa., ale trudno to dokładnie sprecyzować,., czasem też kolana. Paliczki też , akurat jesli chodzo o dłonie to mam z nimi cały czas problemy . , Rano przez kilka godzin mam zesztywniałe i cały czas się utrzymuje obrzęk w okolicach kciuków Kochana co do planów to trudno odpowiedzieć , nadal się leczę i póki co to raczej końca nie widać , . Dużo objawów, szczególnie własnie tych bólowych minęło albo znacznie zmalało , ale częśc mam nadal
  23. Obawiam się , że ręce by koledze nie drżały , ale nogi już tak .. z powodu przepełnionego pęcherza Może clonazepam , ale tylko doraźnie i od czasu do czasu , bo inaczej grozi uzależnieniem .
×