Skocz do zawartości
Nerwica.com

Razorbladerka_

Użytkownik
  • Postów

    1 220
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Razorbladerka_

  1. Ciesze sie, ze mnie orzumiesz andy85... Tak, z tym sie jak najbardziej zgadzam, ze jesli cos nie dziala to nalezy zaczac robic cos innego... ale, co jesli nie ma sie sił fizycznych ani psychicznych na robienie czegos innego, co tez nie wiadomo czy pomoze... ??
  2. Razorbladerka_

    Skojarzenia

    psychiatra - kobieta
  3. Aldik, masz chyba jakieś niespelnione fantazje
  4. Całkiem możliwe, ale totalnie mnie zaskoczyl ten okres bo o tydzien wczesniej niz powinien byc!!!
  5. Razorbladerka_

    Skojarzenia

    nie lubie kotletów mielonych!! [Dodane po edycji:] hehe it;s too late bezmózgowców - nie trawię :
  6. co to są 3 kawki hehe moj kochany potrafi 10 dziennie wypić hehe. Heh tez mam okres.... :/ od wczoraj... i tak mi hormony skaczą, że szok... wczoraj ciagle mialam o cos do kogos pretensje z byle powodu ot tak zeby siebie i innych wkurzyc, ale wreszcie jun kers zalozyli nowy i mamy ciepłą wodę więc mogłam poloezec w wannie i zrobilo mi sie od razu lepiej
  7. Razorbladerka_

    Skojarzenia

    świadome pogodzenie się, ze kazdy z nas kiedys umrze - cmentarz
  8. Wovuś, a może kawka by pomogła...?? albo wyjscie na powietrze?? :> :*
  9. A ja dzisiaj o dziwo mam doskonaly nastrój nie wiedziec czemu.... troche mnie to przeraza bo juz nie pamietam kiedy ostatnio czulam sie4 taka wyluzowana hehe nie wiem skad to sie u mnie wzieloDostalismy dwie propozycje wyjscia dzis gdzies do ludzi i chyba dokądś sie zdecydujemy wybrac... A co! poki mam humor, to warto z tego korzystac tak bardzo jak sie yylko da
  10. Heh, no własnie odwolywanie spotkan w ostatniej chwili... jest mi to doskonale znane... Moj chlopoak juz sie do tego przyzwyczaił, bo zanim zaczelismy byc parą to tak postepowalam wiec wdzialy gały co brały hehe... Ja nie chce zeby on stracil wszystkich znjomych ale nie wiem jak to zrobic, bo gdy zostaniemy gdzies zaproszeni, to nie chodzi on na te spotkania bo nie chce isc beze mnie, a ja nie znam tych jego znajomych a w obce towarzystwi cuęzej sie zmusic isc...
  11. Razorbladerka_

    Skojarzenia

    przemijanie - zycie
  12. Zgadzam sie z wami, ale jak sie zmusic?? Ja tego wlasnie nie potrafie, a tylko wkurzam sie bardziej na siebie i wszystkich w koło..
  13. Razorbladerka_

    Skojarzenia

    im wyzej wleziesz bolesniej spadasz - drzewo
  14. Razorbladerka_

    Skojarzenia

    atak paniki - strach
  15. Razorbladerka_

    Sny

    No to masz odpowiedz na swoje pytanie... myslales o tym wiec Twoja podswiadomosc szukala odpowiedzi na to pytanie...
  16. Oo, to ja koniecznie poszukam tej ksiązki... Moze nawet dziś.. nie mam zadnych planow na dzis, a to zły znak... dobrze, ze moj skarb ma dzis wolne...
  17. Razorbladerka_

    Skojarzenia

    negatywne emocje - zlość
  18. Więc nie chudnij, pokochaj siebie taką jaka jesteś... Mi się podoba i tolerujw tylko chudość... heh
  19. Lenka, też mam identyczny problem... ja praktycznie caly czas jestem na diecie... jeszcze ze 3lata temu wazylam 10kilo wiecej niz teraz... tak od razu nie da sie schudnąć na dłużej... uwierz, troche sie na tym znam... gdy wyjde z domu, przygladam sie kazdej chudej dziewczynie i w duchu jej zazdroszcze i od razu łapie dola bo tak nie wygladam ładnie jak ona.... wiem, to chore... ale gdy przytyje chocby poł kilo to mam okropnego dola i nie chce zeby mnie widzial ktokolwiek!!!
  20. Wova, pojdziemy na ten spacer.. ale sama sie boje.. a chlopak wraca z pracy po 20 wiec musze znalezc sobie zajecie do tego czasu... Nie martw sie prosze...jakos to bedzie...
  21. Razorbladerka_

    zadajesz pytanie

    spedzenie calego dnia w lozku z chlopakiem... pistacje czy migdaly ?
  22. Razorbladerka_

    Skojarzenia

    nogi od stolu - drewno
  23. Przepraszam Wovuś... dzis moje samopoczucie nic a nic sie nie poprawilo... jedyny plus, to ze narzeczony dostal wczesniej wyplate i moglam wreszcie przelew zrobic.. Spodziewam sie w pon paczki i to taka glupia mysl jedynie trzyma mnie przy zyciu... bo tak to bede miala jakies zajecie, a nie tylko wszystkim przeszkadzac... Szczerze mowiąc to czuje sie dzisiaj koszmarnie ale przynajmniej nie majacze juz jak wczoraj... Chlopak prosil bym obiecala mu ze juz nie wezme tych tabletek co wczoraj... staram sie o nich w ogole nie myslec... Najgorzej jest jak nie mam nic do roboty... zadnej alternatywy... dzis mowil e chcialby pojsc wieczorem na spacer... na to tylko teraz czekam... Najgorsze to nie miec na co czekac... ale w końcu pomysly sie skończa i co wtedy...? Maleńka, dobrze to okreslilas.. od tygodnia mam wrazenie jakby ktos za mną chodzil i powtarzal, bym TO zrobila.... w najlepszym przypdku nie wytrzymam i sie potne.....
×