Skocz do zawartości
Nerwica.com

magma88

Użytkownik
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia magma88

  1. W nerwicy ja tez strasznie sie pocilam,czasem strasznie bolala mnie glowa,niekedy brzuch tez mnie bolal. To wszystko z nerwów,ja bym poszla na twoim miejscu do psychiatry,samo nie przejdzie,niestety:( Ja juz co raz lepiej sie czuje,a bralam dopiero po pol tabletki przez osiem dni.Od jutra calą zaczne brac,ona jest na takie lęki jakie sa w nerwicach. No i staram się sobie wmawiac,ze bedzie dobrze,na poczatku na sile sobie wmawialam,ze nie jestem zdenerwowana i zaraz mi to serce przestanie tak mocno bic. Ale dopiero po tabletkach czuje sie lepiej,staram sie myslec pozytywnie....
  2. Ja tam poszlam do psychologa,jutro mam trzecia wizyte,to tylko rozmowy... nic strasznego,mam gdzies czy jakis znajomy mnie zobaczy w poblizu gabinetu do psychologa,wazne,ze mi on pomoze. U psychiatry tez bylam,bo to on daje tabletki na nerwice,psychiatra jest od nerwicy niestety. Radze isc,choc jak sama mialam isc to sobie wmawialam,ze tam chodza tylko psychole,bardzo chorzy ludzie. Ale uswiadomilam sobie w poczekalni,ze nie tylko. Pagadalam sobie nawet z jedna babka,ma depresje,wiec cos podobnego do leków nerwicowych. Bez tabletek nie da sie rady,nie musza byc chyba one od razu jakies mocne,ja biore asertin. kiedys juz go bralam i mi pomogl,tylko niepotrzebnie sama odstawilam,bo wszystko wrocilo:(Ale wierze,ze znowu bedzie jak ze dwa miesiace temu-normalnie:)
  3. No lepiej idz do lekarza,ja teraz tez mam jakis niepokoj,ale nie taki ostry jak Ty piszesz. Troche mi serducho wali
  4. Tez mialam ataki,ale mi tyko serce bilo jak szalone i oddech jakis nieregularny mialam.Te ataki pojawiaja mi sie juz rzadziej,ale fobia spoleczna mnie meczy,ktora jest najgorsza dobrze,ze nie mam odwagi zrobic czegos glupiego,bo ta fobia to tragiczne schorzenie. Mam nadzieje na poprawe...
  5. Hej,ja nie mam pojęcia jak sobie radzic z nerwica,mam pelno lęków i nie wiem jak mam z nimi walczyc :cry:Biore asertin i kiedys tez juz bralam,ale odstawilam,bo mi sie,ze juz mi nie potrzebny. a tu nagle nawrot choroby Moze masz jakies sposoby?
  6. magma88

    Witam wszystkich

    hej witam wszyskich na forum nerwica natrectw jest moja short historia i chcialabym sie dowiedziec czy ktos ma takie objawy jak ja?prosze o jakies posty
  7. szczerz...nie wierze,zeby tabletki czy psycholog tu pomogl,ja czuje ze wariuje juz. dobrze bedzie jesli czegos sobie nie zrobie.przeciez to chore stresowac sie rozmowa z inna osoba...
  8. tez boje sie kazdego dnia,nie wiem co mam ze soba robic,ja czuje ze nawet zachowanie w domu przd bracmi c mama kontroluje... musze powiedziec psychologowi co dokladnie czuje:( [Dodane po edycji:] mon08, ja mam to samo tylko bez omdlen,w poniedzialek ide do psychiatry a psycholog nic tu nie pomoze. tez czuje sie wyalienowana i nikt mnie nie rozumie. moj mlodszy brat calkiem stara sie mnie zrozumiec i to troszke mnie na duchu wspiera.on chodzi do gim ,a nie jest taki glupi. chyba jest dojrzalszy ode mnie psychicznie:P az wstyd to przyznac...ale skoro to rozumie
  9. Hej,mam 21 lat i juz od dluzszego czasu chyba mam tak nerwice natrectw. Czytajac wasze wypowiedzi dowiedzialam sie,ze nie jestem sama(chociaz tyle). Od rana do wieczora przesladuja mnie mysli,ze wszyscy widza,ze jestem nienormalna i dziwnie sie zachowuje. Czasami wydaje mi sie,ze sobie to wmawiam i jak wyjde ponownie do ludzi to juz zupelnie normalnie bede z nimi gadac,ale to nie wychodzi. Znowu zaczynam myslec,ze jestem dziwna i inna od innych. Mi objawia sie to tym,ze zaczynam sie zachowywac jakbym byla poddenerwowana i zaczynam zbyt mocno myslec nad tym co mam powiedziec do kogos i wychodzi w efekcie koncowym,ze rozmowa sie nie klei Pozniej wracam do domu i analizuje te wszystkie zachowania swoje i reakcje innych na mnie,jak wypadlam. Czuje sie nie potrzebna i czuje,ze nie robie nic pozytecznego na tym swiecie,bo przez to schorzenie nic mi nie wychodzi.To jest bardzo uciazliwe,juz od dwoch dni mysle o jakims samobojstwie. [Dodane po edycji:] No i bylam u psychologa,ale szczerze nie powiedzialam mu calej prawdy. Ale teraz juz mu powiem,bo nie chce,zeby to sie zle skonczylo
×