Zgoda, socjal jest drogi, ale pomimo to w takich biednych postkomunistycznych Czechach, a nawet na postradzieckiej i autorytarnej Białorusi nienależącej do UE jest on od wielu lat znacznie bardziej rozbudowany niż w Polsce i dziwnym trafem jak do tej pory finanse publiczne tych krajów nie uległy totalnemu załamaniu.
I tak nie dorównamy Kanadzie,ani Skandynawii.
Gdyby więcej płacono to by nie rezygnowano,a rezygnują te co zarabiają minimum lub nieco więcej. Jednym z nielicznych plusów tego programu jest to że zmusił pracodawców to płacenia w tzw kobiecych zawodach większych pensji i teraz na kasach w marketach można i ponad 2000 zł zarobić.
Obawiam się,że politycy raczej nie podwyższą pensji...za bardzo.