wieslawpas

Fajnie sie rozmawia, podjade do znjomego i szybko wracam, w sumie juz sie przyzwyczailem do wieczorów z forum. No ale trzeba też żyć w świecie realnym.

neon, Pewnikiem masz troche racji, moje zajecie takie co mnie uspokaja to siedzenie na forum.

Marcin2013, Jak to możliwe zeby przespać cały dzień????

Marcin2013, No czesc Marcin :)

neon, No powiem ci, że dzisaj jak myłem auto a nie myłem tak na zewnarz, ale porządnie w środu, czyli deska rozdzielcza, podłokietnik, progi, fotele to faktycznie czulem mega uspokojenie. Taki prawdziwy spokój - dawno, naprawde dawno już tego nie czułem. Ale kiedys jak częsciej myłem auto to odczuwałem w tym miejscu takie uczucie. Wieczorek, myje sobie auto, obok też jakiś goścu myje, odychlam sie rozgladam dokoloka i czuje taki spokuj i otymizm. Bardzo fajne uczucie. -- 16 lut 2014, 20:36 -- hania33, Hania dziala tak dobrze, ze nie męczą Cię ojawy?

hania33, Hania i jak na Ciebie dziala paro? Chyba mialaś brać 30 mg???

mnie jeszcze męczy koncetracja na objawie przez co nie moge sie skupic na tym co inni pisza bo mnie martwi to co mam, ale na szczescie powoli przechodzi. Kurcze jak by to dobrze bylo nie mieć tych wszystkich objawów. Dostać lek, który wszystko załatwi.

no ale jaks z zdanym tematem nie moge wskoczyc, czasami tak jest lesli rozmowa trwa od dłuzszeo czasu i ludzie maja swoje tematy.

Kurde jakos dzisiaj ciezko sie wbic w rozmowe...

no kurde jeszcze mam jechac do znajomego, ale nie wiem jak tutaj z nim normalnie gadac majac takie pobudzenie, wczoraj w sobote było fajnie poszedlem z kolega w do jedneo pabu pozniej do druiego i było spoko, ale nie czulem sie taki napiety i pobudzony jak teraz, to fajnie sie rozmawialo bo skupialem sie na temacie rozmowy wiec czas spoko płynał.

Oprócz napięcia w głowie odczuwam także takie napięcie i pobudzenie w splocie słonecznym, to jest naprawdę kiepskie bo czuć nerwy w ciele, człowiek jest roztrzęsiony, pobudzony, nie można usiedzieć na miejscu, idę ulica i czuje to, jade autem i czuję to. Towarzyszy temu też lekka derealizacja. Czy też może macie coś takiego?

Kurcze alez mnie męczy to pobudzenie w spolcie słoncznym, czy tez tak odczuwacie????

ale sobie dogodzilem, bylo fajnie spokojne od obudzenia, a pozniej stwierdzilem ze wyieram sie do sklpeu, zasiedzialem sie na forum i mialem 13 minut na dojechanie, a dojedza sie wlasnie 13 minut. Wyskoczylem z mieszkania i zaczalem gnac autem, straszny stres, przyjechalem minute za pozno. Ale nerwy juz mialem napiete o to mocno, taki rodzaj pobudzenia i zdenerwowowanie w splocie słonecznym. W tych nerwach pojechalem do innego sklepu, w nerwach zrobilem zakupy. Kupilem tez papier bo chcialem umyc auto. No i pojechałem na myjnie, umyłem sobie auto w środku. Co ciekawe mialem takie fajne stany uspokojenia jakbym wcale nie mial nerwicy, patrzylem na ulice jak sobie jezdza samochody i czulem taki spokój. Pozniej poszedłem pogadać z gościem na parkinu, którego jeszcze nie znam, jak wszedłem do środka do budki to zaczałem odczuwać takie mocne napięcie, bo to bylo jeszcze po tej pirackiej jezdzie. Gości okazał się niezwykle gadatliwy, praktycznie nie dopuszczał mnie do głosu. Zaczłem odczuwac takie zaleknienie, spięcie i zalęknienie. Czuje to w splocie słonecznym. Wyszedlem z budki i przyjechalem do mieszkania. Kurcze męczy mnie to pobudzenie w splocie słonecznym, bardzo tego nie lubie.

pimpek82, Aha no mam dokładni i identycznie to samo, telefony, rozmowy wyjśce to zaraz meczy mnie napięcie. To jest jakis czynnik psychologiczny, wczoraj mialem takie napiecie na parkinu, ale prawda jest takze ze po praru godzinach przeszlo bez śladu problem polea na tym, że jak jest to nie da sie na nim jakos normalnie funkcjonowac rozmawiac, sesnownie skupiajac sie na rozmowie itp. Myślisz sobie, że moga być na to jakieś leki???

platek rozy, Płatku, nie wiedzialem ze i Ty na tym wątku siedzisz. Ja go okryłem wczoraj, mysle sobie, że jak na aorafobie dobrze sobie radzisz bioroac pod uwage, Twoje poranne zakupy...

platek rozy, ja nie mam zadnych filmów do ogladania a poza tym nie lubie cały czas siedzieć w domu.

nerwosol-men, No bede musial przeadac, a to normalne ze ma sie jakies objawy jak sie idze do tekieo wiekszego skupiska ludzi???

No ja tez przed chwila dostalem ucisku i napieć w głowie - jest do bradzo nieprzyjemne, stało się to w momecie kiedy zdecydowalem sie na wyjście do sklepu, nie wiem czemu tak jest, ale zawsze jak wybieram sie do tego sklepu w weekend to dostaje tych nieprzyjemnuch napięc. Nie wiecie dlaczego tak może sie dziać? Przecież to jest tylko zwykłe wyjście do sklepu. Dodadam, że wcześniej od obudzenia do momentu zaczecia kompielii przed wyjsciem do sklepu czułem się całkiem dobrze. Czy wy też macie taki mocny ucisk w głowie???

nerwosol-men, ale bylo juz tak dobrze od 10 rano do teraz spokoj. Nie wiem czego tak mam z tym sklepem.

U mnie nuda sie skonczyla, dostalem objawu takiego ucisku w głowie. Zawsze go mam kiedy w niedziele jade do sklepu - przeciez to do licha tylko wyjazd do sklepu wiec dlaczeo takie objawy. Tak fajnie bylo kiedy bylo nudno...

platek rozy, no wlanie na pewno tak nie wysiedzie bo nudze sie mocno, nie da sie tez caly czas siedzieć na forum, pojade do sklepu pozniej zadzownie do jedneo znajomeo nastepnie do drugieo i moze sie uda coś zmontować. A jak nie to pojade na mynie dopicować auto, ale mysle ze pojde dzies do jakieos lokalu. -- 16 lut 2014, 15:53 -- nerwosol-men, Dzis w niedziele mialeś terapie?

nerwosol-men, Czesc, ale fote wrzucił...

amelia83, A to już Ci odpisalem bo zajrzalem na poprzednia stronę.

amelia83, Aha teraz widze, tak wczoral bylem na pizzie z kolega w jedny lokalu na Polu Moktowskim z pozniej poszlismy do dugiego na herbate w sumie to wczoraj faktycie sie dzialo, pozniej pojechalem na zakupy pozniej, na myjnie umyć auto no i w sumie wrocilem do mieszkania na godzine 20. Wczotaj to sie działo. W jedym pubie posiedziałem mniej wiecej poltorej godziny z w drugim na tej herbacie jakies pol godziny. No i popołudnie zleciało.

amelia83, kiedy? nic nie zauważylem.