Nie prowokuję, wyraziłem swoje zdanie i na tym koniec, nie widzę sensu dalej dyskutować, szkoda mi energii - w szczególności jeśli nie znasz podstawowych faktów dotyczących zmian klimatu. Z podobnych powodów nie dyskutuję z antyszczepami, narodowcami, zwolennikami konfederacji, kreacjonistami etc.
Wulgaryzmy są również składnikami języka polskiego, więc nie wiem co miała Twoja uwaga na celu.