Kurde, ja to mam trochę jakby odwrotnie. Pociąg mi się aktywuje samymi bodźcami wzrokowymi. A jak w kimś jestem tak zauroczony, przynajmniej na początku, to nie myślę o seksie. Wystarczy mi oglądanie oczu, słuchanie głosu, jakaś aseksualna forma bliskości. Potem jak takie mocne zauroczenie przechodzi, to pociąg wraca.
No ważna, ale jak pisałem wyżej xd