Skocz do zawartości
Nerwica.com

hurricane

Użytkownik
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez hurricane

  1. 1507 mam tak samo jak Ty, tylko ze ja jeszcze non stop szukam w internecie objawow schizofrenii i przez chwile mysle "uhh to jednak tak nie mam" a nagle ogarnia mnie lęk ze jednak mam jakis tam objaw, tez mam tak ze czuje straszne zmeczenie i zdarza mi sie to ze dwa razy dziennie, naczytalem sie takze ze ludzie chorzy na schizo maja objaw czytania w myslach i automatycznie zaczely sie mysli ze ja tez mam taki objaw bo zastanawialem sie co jakas osoba o mnie mysli ... ale na pocieszenie hehe, trzech psychiatrow jednoglosnie stwierdzilo u mnie nerwice natrectw.
  2. No wlasnie nie biore zadnych lekow ;/ i sie martwie bardzo ...
  3. Witam, mam pewien problem, mam zdiagnozowana Nerwice Natrectw, i meczy mnie jedna rzecz i nie wiem czy to jest objaw nerwicy czy poczatkow schizofrenii ktora sobie wkrecam calymi dniami ... Mianowicie, pare razy dziennie mam takie stany, ze mam ciezkie oczy, ziewam co minuta, jestem rozkojazony i ciezko mi sie z kims porozumiewac ... czy mial ktos podobnie i czy to jest objaw nerwicy?
  4. Tak dokladnie, wszystko odbywa sie w glowie, proste ze nic nie slysze z zewnatrz chyba ze sobie muzyke wlacze hehe. I ja tego nie wywoluje to samo przychodzi ale jak przyjdzie to mam nad tym chyba kontrole. Non stop mrugam oczami czyje ze sa takie ciezkie jakby ospale, wysuszone ... i jak zaczne mrugac to zatrzymuje wszystkie czynnosci, komedia jednym slowem. Boje sie ze to schiza ... masakra [Dodane po edycji:] Prosze napiszcie cos bo nie wiem czy to normalne czy nie ...
  5. Ciagle mam te rozmowy w myslach ... one mi nachodza same ... siedze sobie albo cos robie i nagle wkreca sie rozmowa w myslach ... naprzyklad mowie sobie w myslach jak mi ciezko lub rozmyslam nad objawami schizy i nagle lapie sie na tym jakbym sie komus zwierzal i nagle jest tak ze jakby lekarz do mnie mowil i mi tlumaczyl o co chodzi i mnie pocieszal, ale to wszystko odgrywa sie w myslach ... ukladaja mi sie scenki w myslach ... boje sie schizofrenii ... szok.
  6. znaczy mi sie wydaje ze ja tak mialem zawsze, tylko uwagi na to nie zwracalem, ale boje sie ze to nie normalne i naprawde sie tego boje tragicznie, patrze na zdjecie jakiejs dziewczyny (oczywiscie znajomej) ladnej i tak w myslach mam odrazu ze z nia rozmawiam i ze ona do mnie mowi ... mialem tak dzisiaj ze patrzylem sie i nagle w myslach cos takiego "karol ..." i ze ona do mnie to mowi ale odegralo sie to w myslach i nie wiem czy to wlasnie nie jest slyszenie glosow ...
  7. Naprawde masz cos podobnego?? ja juz prawie bylem przekonany ze to urojenia i slyszenie glosow ... dostaje takich lękow ze szok ... podaj mi swoje gg jak mozesz bo chcialbym pare szczegulow omowic ...
  8. hurricane

    [Białystok]

    Szukam osob z Bialegostoku majacych nerwice.
  9. Witam, mam problem ... mianowice strasznie boje sie schizofrenii ... i teraz boje sie ze slysze glosy a uwazam tak dlatego bo w myslach czesto rozmawiam ze soba, albo z kims ... tworza mi sie obrazy np. nagle i to doslownie nagle tworzy sie obraz i w myslach mam lekarza, ktoremu mowie co mi dolega, jak mi ciezko i on tak jakby ze mna rozmawial i jakby mi radzil ... oczywiscie wiem ze nie ma jego obok mnie ze to odgrywa sie w myslach. Czesto mam w myslach moich przyjaciol i tez w myslach z nimi prowadze dialog ... duzo sobie wyobrazam np. wyobrazam sobie jak siedze sobie z dziewczyna i koledzy tez sa wtedy w myslach i mowia do siebie "on ma zaje**** dziewczyne" takie scenki wlasnie ... nie wiem co robic ... czy to jest slyszenie glosow albo urojenia??
  10. hurricane

    heh

    Taka jest wlasnie Nerwica Natrectw Kolezko hehe :) nie ma sie co tym przejmowac, ani nie jestes pedofilem, ani nie jestes gejem, a z tym, ze piszesz, ze jestes tak zestresowany ze nie podniecaja Cie kobiety, to jest Twoj wymysl :) jak ja to mowie wlasny wkret zaczynasz sie zastanawiac, jakby to bylo zebys byl gejem, w glowie tworza Ci sie zapewne obrazy :) i automatycznie wkrecasz sobie ze nie podniecaja Cie kobiety. Sam nie chodze na razie ale szukam sobie psychoterapii i Tobie tez polecam bo podobno psychoterapia w leczeniu nerwicy odgrywa najwieksza role :) a z tymi kobietami to sie nie przejmuj hehe wlacz sobie taki filmik wiesz jaki hehehe i bedzie dobrze zobaczysz hehe trzymaj sie i najlepiej to zamiast myslec o glupotach to mysl o psychoterapii :) Trzymanko
  11. to uczucie jest tragiczne ... i mam takie odczucie jakbym taki wewnetrzny glos mial ze jak sie w myslach o cos zapytam to i odpowiedz sie znajduje takie o wkrety ...
  12. No ja wlasnie tez mam takie mysli, ze zaraz zwariuje, ze i tak i tak schizofrenie bede mial, ze juz nie mam zadnego ratunku ... parodia poprostu, i wlasnie musze znalesc sobie jakas psychoterapie.
  13. Sluchajcie bo ja sie tak boje ze moge miec schizofrenie ze szok ... w myslach mam naprzyklad osobe i sobie z nia w (myslach) rozmawiam ... nie robie tego na glos, to sie odbywa w myslach i prowadze z nia taki jakby dialog ... czy ktos z was tak mial albo ma??
  14. asiulek107 ja wiesz nie jestem lekarzem, nie wiem co mi jest, psychiatra powiedzial ze to zaburzenia obsesyjno kompulsyje ...potrafie tylko opisac co ja czuje ze jest nie tak no ...
  15. No tak mi powiedzial psychiatra, Zaburzenia Obsesyjno Kompulsywne, bo mam ciagle uporczywe mysli, doszukuje sie w sobie schizofrenii, dzisiaj nawet w nocy juz myslalem ze mam atak schizofrenii ... bo ja sobie czesto w myslach wyobrazam osobe i sobie z nia rozmawiam w myslach, i lek wzialem o 10 z rana a polozylem sie spac tak okolo 22.30, w ogole wszystkie mysli sie nasilily lęk sie spotegowal i tylko co chwila chodzilem siku ... i nie wiem czy to schizofrenia ... czy nie.
  16. Witam, wczoraj bylem u psychiatry i wypisal mi lek asentre, wzialem dzisiaj z rana go pierwszy raz i ... czulem sie fatalnie, bylem jak nacpany i do tego w zyciu nie mialem takich mysli jakie mialem po tym leku ... to dopiero byly natretne mysli ... Psychiatra zdiagnozowal u mnie Zaburzenia Obsesyjno Kompulsywne (nerwica natrectw) i chcialbym sie was zapytac, czy mozna sie wyleczyc z tego psychoterapia?? bo lekow nie chce brac ... nie mialem takiego stanu nigdy w zyciu jak dzisiaj ... Ogolnie moja obsesja jest taka ze boje sie schizofrenii, psychiatra ja oczywiscie wykluczyl, wiec moze majac takie zapewnienie i wklad swojej pracy i psychoterapie mozna z tego wylezc, jak myslicie?
  17. Witam ... mam problem i chcialem sie Was poradzic, ciagle boje sie ze moge miec schizofrenie, ciagle mam mysli o tym, porownuje do siebie objawy i w ogole strasznie sie mecze ... ale chcialem was zapytac o jedna rzecz. Zauwazylem ostatnio ze czesto zwracam sie do siebie "ON" a nie "JA", i juz boje sie ze to objaw schizofrenii ... mianowicie to wyglada tak, ze tworzy mi sie w glowie taka historyjka jakies wydarzenie i naprzyklad (w myslach oczywiscie) siedze sobie z dziewczyna i koledzy ktorzy tez sa w myslach ale obok mowią "ale On ma zajebista dziewczyne". Wlasnie na takim czyms to polega. Nie wiem co mam robic ... pomozcie.
  18. Kurcze dziekuje chlopaki naprawde :) ja na psychoterpaie juz bylem zapisany i na 24 marca mam isc. I naprawde psychoterpaia pomaga ?? [*EDIT*] czyli schizofrenii nie mam co sie obawiac ;>??
  19. Witam, jestem nowy na forum. U mnie zaczelo sie wszystko od jednego filmu ... byly to egzorcyzmy Emily Rose ... i wszystko zaczelo mi sie zmieniac, ciagle mialem natretne mysli, ciagle myslalem ze moze opentac mnie szatan, zmagalem sie z tymi myslami okolo 4 miesiecy i poszedlem do psychologa i powiedzial mi ze moge miec nerwice natrectw i skierowal mnie do psychiatry, oczywiscie poszedlem do lekarza i przepisal mi leki na na nerwice Asentre podajze, nie biore lekow. I wlasnie od tygodnia mam mysli ze moge miec schizofrenie!! doszukuje sie objawow, wydaje mi sie ze mam urojenia chociaz wiem ze to moja wyobraznia ktora sie zastanawia jak by to bylo gdybym mial schizofrenie... boje sie tego strasznie, przed spaniem mam mysli takiego typu ze w myslach naprzyklad rozmawiam ze swoim najlepszym przyjacielem, nie robie tego na glos, robie to w myslach, nie boje sie ludzi, nie odwalam zadnych komedii, zachowuje sie normalnie, zwidow zadnych tez nie mam, ale ciagle w mam taka mysl " a moze to poczatek schizofrenii", "objawy pseudonerwicowe", "ze nie dlugo moge miec wszystkie objawy", obawiam sie tego strasznie, wywoluje to u mnie lek niesamowity ... co o tym myslicie??
×