
michał88
Użytkownik-
Postów
87 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez michał88
-
Nie potrafię sobie radzić z obgadywaniem
michał88 odpowiedział(a) na Alex Hope temat w Depresja i CHAD
II roku studiów przejmowałem sie tym co o mnie mówią. Wcześniej jak mama mi powiedziała że jak nie pójdę na studia to będzie wstyd itp . Bardzo się tym przejąłem to główny powód mojej depresj ; nie akceptacja mnie przez mamę , a dla niej wszytsko robiłem by tylko znaleźć w jej oczach uznanie. Było to darnemne bo wciąż wymyślała nowe. To mnie dobiło.Ja do Technikum iść nie mogłem , brat tak !! Policja 2x przywiozła brata, a wczoraj usłyszałem że Tomek to jest lepszy... Zrobiło mi się nie dobrze ; od tego czasu robie wszytsko by w wolne dni nie spać domu. Na studiach poznałem kumpla który nauczył mnie mieć Wyje###e na to co mówią.A niech mówią !! Przestałem się tym przejmować a w szczególności gdy zacząłem pracować na myjni . Klienci a raczej zwykła swołocz jak to tu się nei przejmować. I jeszcze praca z bubkami co to tylko w swoją strone a od siebie nic i to jeszcze na złośc robią . Mniej to gdzieś myśl o czymś innym ja juz nauczyłem się że gdy kończę prace to koniec . mam do przejścia 1,5km do przystanku i ze mnie wszytsko wyparowuje . Tobie też tak radze , zacznij uprawiać jakiś sport nie musi być walki typu boks ale np płyanie coś co nie pozwoli by pod koniec dnia , obrazy, słowa NIE powracały . To samo jeśli chodzi o muzykę nie DEPRESYJNA !! Muszę powiedzieć ze od nowego roku miałem jedno postanowienie walczyć z DEPResją i udaje mi się na każdy miesiąc mogę przypisać co najmniej 2 sukcesy Styczeń Zdana Licencja Sędziego Sportów Samochodowych 1 pocałunek . Luty Mam Dziewczynę Udany Rajd (na którym sędziowałem) zwalniam się z pracy Przez to że mam dziewczynę jak powiedziała moja kumpla rozkwitam, chodze rozweselony jak nigdy 1 Raz udany Zapisałem sie na PRAWKO wiec wchodzę w MARZEC z Głową podniesioną do góry !! (owszem są i porażki ; nowa kłutnia z matką, rachunek za 300 telefon ) Gdy ostatnio byłem u kumpla w pracy i jeden próbował ze mnie zadrwić ...weźmiemy Ciebie do Pokoju pojedynczo ... A ja powiedziałem Tak wszyscy.....ach wspaniale ale Ciebie (pokazałem na dowcipnisia)..ty będziesz na końcu jak ostatni kawałek toru . Cała ekipa rypneła śmiechem a on się czerwony zrobił !!!!!!! -
Pragnienie śmierci - odwaga czy tchórzostwo?
michał88 odpowiedział(a) na BlackOrchidea temat w Depresja i CHAD
Widzisz w życiu się wali ale podnoszenie się (po porażce )to jeden z nierozłącznych kół jakie powtarzamy w życiu. Owszem dotknęłaś sufitu ale i podłogi. Samemu mi się to przydaje bo doceniam co mam a w szczególności gdy coś osiągnę. Tak jak tobie, mój ojciec twierdził że nadaje się do Lania Pałą - wielokrotnie dodawał że jestem głupkiem, idiotą, nieudacznikiem... Ale tak się składa że teraz ze mną już w ogóle ze mną nie rozmawia, tylko przez matkę coś przekazuje. Np muszę pożyczyć komputer etc. Dziś przyszedł rachunek za telefon ...290 zł ojciec zostawił kartkę a co ja zrobiłem ?? zeszedłem na dół i oddałem co do grosza. Trudno nie rozczulam się bywa. Warto tu dodać iż ojciec szczycił się oczytaniem i wiedzą polityczno-historyczną. Ale jak już nadmieniłem, czytałem dużo i go przerosłem . Nie są to moje słowa, ale osób z mojej rodziny tą pigułkę mu trudno przychodzi przełknąć a tu ja ... mam licencje rajdowa ; mam coś do powiedzenia o samochodach ... kolejna dziedzina w której przegrywa... Mam dziewczynę ... po pierwszej naszej randce powiedziała mi że była na NIE , Nie spotykam się ...Nie podoba mi się etc....A jest moją panną To wszystko skłoniło mnie do jednego wniosku w życiu "umrzeć można zawsze, ale na sukces(czyt. szczęście) trzeba się naprawdę napocić, ale kiedy to przyjdzie naprawdę się to docenia i postępuje z rozwagą.". -
Pragnienie śmierci - odwaga czy tchórzostwo?
michał88 odpowiedział(a) na BlackOrchidea temat w Depresja i CHAD
Dlaczego pytanie zaczynasz od skrajności Albo ...Albo ?? Poszukujesz jednoznacznej odpowiedzi na pytanie na które bardzo trudno odpowiedzieć . Każdy przypadek jest indywidualny . Moim zdaniem Akt odebrania sobie życia to ostatnia stacja gdy człowiek krzyczy "POMOCY" A otoczenie nie reaguje , co ciekawe potem ludzie mówią "nic nie wiedziałem"-klapki na oczach . Sam jeszcze parę miesięcy temu zaplanowałem że sobie odbiorę życie w urodziny w wieku 23 lat. Ale pytanie czy to coś zmieni ?Raczej nie. Moi rodzice wybrali mi LO potem studia przez ten okres pracowałem na ich Budowie; a obecnie daje mi się do zrozumienia że mam się wynosić.Jedyne co robiłem to czytałem ogromne ilości książek; Czasem po 5 tygodniowo. Zawsze marzyłem, o tym by wyjechać po prostu nie trawie tego kraju. Chciałem iść do Technikum ale mi nie pozwoli mam 23 lata ; nie byłem za granicą . Od paru dni mam dziewczynę ; urodzimy chciałem spędzić sam...ale mi nie pozwoliła mi na to . Dzięki niej spędziłem jedne z najfajniejszych urodzin. teraz chce sie zapisać na prawo jazdy i wyjechać z tego zadupia.... -
Moim zdaniem im bardziej zaczniesz się przejmować tym bardziej błahe sprawy Ciebie będą przygniatać. Nie pozwól by inni Ciebie straszyli bo zauważyłem iż bardziej się przejmuje tym większe i straszliwsze wizje przede mną sie roztacza. Ja Ci nic nie każe , chciałem tylko pomóc tyle i tylko tyle. Z własnego doświadczenia wiem że studia to ..."byle zaliczyć".
-
Wow Napisałaś 1200 coś postów . Wiec napisz.
-
to mi wytłumacz to nic nie kosztuje !! Na studia ZAWSZE MOŻĘSZ WRÓCIĆ
-
to skoro jesteś w czym rzecz . Jesli masz chwilowe załamanie to weź sobie wolne 2-3 dni i przemyśl to nie a rób coś pochopnie czy emocjonalnie. Powiedz że miałaś ciężka sytuacje ale się poprawiło...
-
to może zacznij od poprawy matury by się dostać na weterynarie ??
-
1)Gdynia 2)Nie nie mam.Obecnie szukam w każdej agencji pracy, ogłoszenia. Oraz wujka namówiłem by jechał ze mną on ma kolegę tam wiec jakoś to będzie ja innej drogi nie mam . Owszem boje się bo nie chce skończyć w obozie pracy czy oszukany ale co innego mi pozostało. Wprawdzie pisałem prace licencjacką i w sumie milczeć ale dam Ci rady: 1)Jak nie lejesz wody , tylko piszesz z materiałów to nie masz się czego wstydzić przeredagowania czy uzupełniania, poprawki to normalna i naturalna praca edytorska. Sam gdy pisałem prace tak miałem że to zmienić (teraz jak pisze dla portalu internetowego to już jest ich mniej ale pamiętam 1 materiał nie przeszedł, 2 dużo błędów a 3 ostatnie poszły bez korekt) . 2) ja po każdej stronie szedłem na godzinę z psem na spacer, to śmieszne ale pomagało jak cholera. Problem w tym iż oni uważają że im się to należy i 2 trudno że się stało żyć trzeba nadal . Jak im mówiłem będziecie mieli studia a nie syna bo dwóch mieć nie możecie to mówili że gruba kreska ale co to zmienia i tak mają co chcieli. Gdy patrze na mojego brata czuję się jak Koreańczyk Północny patrzący na sąsiada z południa ; Technikum (moje , ale ja nei mogłem bo wstyd i musiałem do LO iść), kasa na zachcianki (miachał jest budowa trzeba pomóc, 5 krotnie mnie wyrzucano i mam status LOKATOR ; ale że mało oka nie straciłem zabrakło 1 cm , tego że mając 17 lat ręki nie podawałem od odcisków to nic.). Moim zdaniem studia nie są trudne jeśli się do nich podejdzie od strony...hobbystycznej. sam wiem jak Ekonomie Polityczną zaliczyłem na 5 , gdzie większość 90 % poprawiała. Zainteresowałem się rynkiem od kryzysu i poza definicjami podawałem tzw. życiowe przykłady . Innym razem dużo czytałem (jak nadal) i bez problemu odpowiadałem na pytania DR. Sam pamiętam sytuacje jak pan Dr mówił o porównywaniu NATO z UW a RWPG z UE w TV , ja wybuchłem śmiechem, wszyscy się odwrócili a Pan DR "Bardzo się ciesze , to melodia słyszeć wasz śmiech ale to prawda ...jak takie głupoty można wciskać ??".Mogę tak podawać . Owszem kolegów mi to nie przysporzyło, gdy jedna koleżanka się dowiedziała gdzie pracuje to sama zadzwoniła niby spytać co i jak a potem...."widzisz na CH## ci się było tak mądrzyć " ? A rodzice mi wcale nie pomagają .Podczas tego piekła sami dorzucali do pieca.
-
nie chciałem ich kończyć nawet przestałem chodzić na zajęcia . Mojemu promotorowi w twarz powiedziałem że nie mam I rozdziału. Ale Facet nie dał za wygraną i odpytał mnie z tematu . potem powiedział że coś zrobiłem i to co mu powiedziałem to mam przelać na papier. Temu 76 letniemu dziadowi zawdzięczam skończenie ich . Wiesz zarazie chce i robię wszystko by wyjechać za granice . Do niemiec . Bo nie chce być na utrzymaniu rodziców. Niestety ale to był błąd im zaufać . Ojeciec się ciągle wyżywa dziś po 12 h pracy wróciłem wziąłem obiad do dużego pokoju podczas meczu i gdy spadły mi sztućce to od razu wypalił CO TY K.... Robisz !! W kuchni nie możesz... Mam dość takiego chamstwa. Chce spróbować pojechać za granice i tam ją skończyć . Owszem wiek się nie liczy . Przez Starego, nigdy nikogo nie zaprosiłem do domu bo wstyd nawet teraz jak mam 23 lata .
-
Mój koszmar był inny to znaczy ja nie chciałem iść na studia a Rodzice mi kazali , do tego dostałem kierunek z którym nic wspólnego nie mam. Jestem hobbystą historykiem a poszedłem ...aj tam byle by były ma Stosunki Międzynarodowe. Pamiętam tą Matematykę jaką miałem i za cho...nie mogłem się nauczyć czy Dziekana i jego Chamskie Teksty... Marzyłem przez cały czas o śmierci. Dziś żałuje że polska to nie normalny kraj, bo wyjechałbym z tąd bez żalu. tak jak mówiłem rodzicom po studiach jestem nikim pracuje poniżej kwalifikacji na myjni za 5 zł .
-
Bóg nie istnieje... Cóż za oświecona myśl !! Teorii boga nikt nie podważył i nikt nie uzasadnił że jest...
-
Ja mam tak za każdym razem gdy się z kimś widze. Byli tu wdzieli to ... A ja przesiedziałam , dzięki rodzicom który zrobili ze mnie konia do spełniania ich marzeń i przy okazji murzyna do pracy jaki żyda do pożyczania pieniędzy. A tak przespałem lata 17 , 19, 21 a teraz zegar wybije 23....Bez pracy (z obecnej się zwalniam bo praca na myjni to wstyd i to po 252 h za 5 zł)choć mój ojciec zawsze twierdził że nadaje się do bicia ... Skończyłem studia które mnie męczyły ludzie , atmosfera , podejście do studenta nie zainteresowały nawet. Bo jakieś mają być. Nie spełniłem żadnych z moich punktów jakie określiłem gdy miałem 17 lat : skończenie Technikum FCE Wyjazd za granice Bo od tego wszystkiego co mi rodzice zgotowali życ mi się odechciało, moim kompanem były tylko książki. nie mam nic pracy studiów (o jakich marzyłem) dziewczyny
-
Do mamy za to że kiedy wiedziała że nie che iść do LO tylko do Technikum nie zrobiła nic. Potem za to że wiedziała że nie chce iść na studia to ojca poparła zawsze jak na nią patrze jak leżała w pokoju na kanapie i ojciec siedział obok mnie że mam wypełnić na studia etc A matka mówiła że "powiedz że chcesz , no powiedz że chcesz iść"- ja się rozpłakałem i uciekłem od tamtej pory nie ma dla mnie rodziców.
-
ja, miałem do 18 roku życia. Wpierw za to że dał mi takiego ojca który miał mnie w D.... i wolał do kochanki jeździć . Potem za to że mama która zawsze broniłem przed ojcem i stawałem za nią , co czasem sprawiło że od razu ojciec był do mnie źle nastawiony. Mama w chwili gdy jej potrzebowałem nie pomogła mi ...2 krotnie a nawet przyłączyła się do frontu przeciw mnie. Teraz już dla mnie nie ma boga owszem jeśli ktoś wierzy to jego sprawa ja nie mówie na jego temat . Dodam że byłem ministrantem oraz jeździłem w miejsca kultu .
-
Mam dośc, Wyczerpany ....z toksyczymi rodzicami
michał88 odpowiedział(a) na michał88 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Widzicie to Łatwo powiedzieć !! Jak widzę znajomych to az mi się odechciewa . Wystarczy pare porównań : Miałem kumpla jego rodzice po maturze jasno mu powiedzieli "Tu jest Twój dom i nie ważne co masz prawo wrócić " Moi z kolei to Budowa domu a teraz cóż jestem zbędny i niepotrzebny . Inni byli w 2 - 3 krajach ja ...szkoda gadać Ale tym co jest przypieczętowaniem to mój mały życiowy plan. Gdybym szedł tak jak sobie wyznaczyłem to dziś było by dobrze. Gimnazjum klasa angielska(zaliczone)=>Technikum i wyjazd Tak się składa że wtedy rok 2008 była hossa i ogłoszeń pracy było mnóstwo !! Za dobre pieniądze. Ale moi się uparli STUDIA . Jak dziś sobie to przypomnę to nawet patrzeć na nich mi się nie chce. 22 grudnia wróciłem do domu po 22 , 12 h w pracy . Ciężkich, naprawdę wielu klientów. ALe matka stwierdziła że ma jutro wolne , ja też i to jej nie pasowało . wyszedłem z domu, nawet po pracy , nei mam prawa do odpoczynku. -
Mam dośc, Wyczerpany ....z toksyczymi rodzicami
michał88 odpowiedział(a) na michał88 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Jakby to było proste !! cały czas szukam pracy za granicą niby coś sie ruszyło. Nie chce ich znać , jak jestem potrzebny to ok (do pożyczenia pieniędzy i budowy domu ). A tak jak matka wczoraj powiedziała wynoś sie albo leppiej przenieś się na tamten świat. -
Mam dośc, Wyczerpany ....z toksyczymi rodzicami
michał88 odpowiedział(a) na michał88 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Widzisz problem z rodzicami jest wielki. Ja im mówiłem że nie chce iść na studia, że na studiach mam dość . Że to mnie przerasta. Pamiętam jak słyszałem te porównania"Moniki córka ";"bez magistra nie jesteś moim synem"- to wszystko pamiętam i jak na nich patrze to te słowa powracają. Ale powracają moje zdania że nie warto iśc na studia bo czym po nich jestem ?? Jestem Tanim niewolnikiem. Pracuję całymi dniami nie mając nic dla siebie . Za 5 zł .ale od nowego roku będzie mniej bo szef obniży ceny kosztem pracowników. Niby rodzice dali mi zielone światło ale dziś ... powiedziała matka że jak będe sam sobie mieszkał .... Nie chce z nimi spedzać świat nie chce ich znać . Mógłbym być za granicą mieć auto , coś przeżyć a nie w domu . [Dodane po edycji:] Podjąłem decyzje za miesiąc kończe życie . -
Mam dośc, Wyczerpany ....z toksyczymi rodzicami
michał88 opublikował(a) temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Dzień Dobry Nazywam się Michał , 23 lata . Pisze ten post ponieważ sobie nie radzę. Jestem już zmęczony , mam tego życia dość. Niestety ale bezradność i beznadzieja zrzuciła mnie na dno. Problem w tym że definicja dna jest nie ustalona. Dlaczego ? Bo spadam coraz niżej każdego dnia. Przez ostatnie 6 lat, dobijam od ściany do ściany . Dlaczego ostanie 6 lat ? Bo to wtedy moi Rodzice wybrali za mnie szkołę . Może chwile o nich. Tato jest synem alkoholika .Wyżywał się na mnie do ukończenia 13 roku życia miałem Limo, naderwane ucho. To że żyłem w nerwach, dziś objawia się że ciągle się boje nawet w pracy.Zaś mama porównywała mnie do innych, oczywiście lepszych . Skutek ?? Nie pewność siebie, ucieczka. Jak mnie pochwali to jak dzieciak się cieszę ale jak ktoś skrytykuje to słyszę jej głos ciągle powtarzający że się wstydzi za mnie .... Gdy zdecydowali bym szedł do LO, a potem studia bez mojego pytania stanąłem na krawędzi przepaści. Przeżyłem to strasznie (ostatnio chcieli bym szedł na MGR , ale jak przyłożyłem sobie nóż do szyi i zagroziłem że to będzie koniec dali mi spokój.) .Zakmnąłem się w sobie na dobre.Cały czas mówiłem rodzicom że mam DOŚĆ a oni w furii twierdzili że inni kończą i nic się nie dzieje. Coraz bardziej się pogrążałem się w sobie . Na pewno mam jakieś urojenia jestem psychicznie odchylony. ZDARZA mi się nie panować nad emocjami czy strachem. Zawsze uważali że jestem Głupi i nei mam prawa do własnego zdania , nie znam życia. Na Studiach dużo czytałem, uczyłem ale na 3 roku mój brat zdecydował o swojej szkole . Technikum Gastronomicznym (mojej szkole ) Dla ,mnie wszystko się skończyło, przestało mi zależeć . Nie chodziłem do szkoły, nie pisałem pracy LIC. Ale mój promotor, kazał mi pisać ... metoda kija i marchewki. Co z tego że skończyłem studia. Wylądowałem na myjni po 12 h za 5 zł. Przez ostatnie dni byłem 8 dni z rzędu. A mówiłem im ze tak to się skończy. Gdy patrzę na kolegów (nie chce się spotykać bo mam kompleksy). Bo co ja osiągnąłem. Przegrałem wszystkie marzenia . Nie skończyłem Technikum, nie zostałem kucharzem. Nie byłem zagranicą . Nie skończyłem studiów (Historii a nie jakiś tam Stosunków Międzynarodowych ) Od życia dostałem kopa , nie mam nic. Myślę że czas myśleć o skończeniu tego . Nawet wybrałem sposób Pozdrawiam Michał -
Im dluzej tam bedziesz pracowal, tym gorzej dla Ciebie. Niestety kierunek studiow, ktory wybrales, nie jest perspektywiczny jesli nie masz "plecow" badz fajnego dekoltu. Ja nie WYBRAŁEM , On został wybrany !! To wiem , ale oni uważali że jak zostane przedstawicielem handlowym i będe miał to co oni tak pracowali ....PRACE SAMOCHÓD Ja to mam gdzieś wole żyć w jednopokojowym mieszkaniu robiąc to co kocham !!
-
ja pracuje na myjni po STUDIACH tak mocno moi starzy na mnnie wymogli że rozpali we mnie ogień zemsty i pogłebili depresje....
-
Hey Trochę mnie nie było dzień w dzień do pracy i dużo jej było. co do ""Przyznam, że kierunki humanistyczne są mi obce. :) Ale mógłbyś z takim wykształceniem zająć się dziennikarstwem. A jeżeli masz dostęp do netu, to pisanie artykułów online zawsze przyda się do CV jako doświadczenie, nawet jeśli nie robisz tego zawodowo." Zacząłem pisać ...recenzje książek prosiłem znajomych o opinie ale tylko ...ok, fajne...nic krytycznego. Śle CV wszędzie nie boje się pracy pakowacza czy sprzątania ale mam 1 warunek....nie w Polsce A powiedz mi, czy Twoja obecna praca motywuje Cie, czy raczej pogłębia depresje? Co jest dla Ciebie teraz priorytetem. Masz w ogolę takowy? Praca czy mnie motywuje ?? mam do niej ambiwalentny stosunek to znaczy od bimbać swoje i do domu . Problemem jest inny ja myślę że tak naprawdę moje zawiedzione uczucia do matki . Zawsze jej pomagałem , gdy ojciec wyrzucał z domu ja szedłem z nią . Ona się na mnie odgrywała to moja wina...Dlatego chciałem by to doceniła by raz powiedziała że jest ze mnie dumna . Dlatego dławiłem samego siebie . Widział jak się zamykam jak z nerwowego trybu życia nie mogę spać , jak rosną mi kurzajki.Ale liczyły się jej prestiż przy stole , nie ja ... drugi aspekt mojej depresji to ja sam . Mój plan był prosty : 1.Technikum i wyprowadzka z domu wyjazd za granicę 2 . studia za granicą na pewno Historia i jeżyk rosyjski lub hiszpański może kurs fotografii ?? Zacząłem nawet ...poszedłem do gim do klasy ang i jak nie umiałem nic tak wychodziłem ze znajomością , że chciałem zdawać FCE , ale od LO moja motywacja spadała systematycznie aż do studiów gdy pogodziłem się z losem ale gwoździem było...gdy mój brat poszedł do mojego technikum gdyby nie mój promotor bym olał wszystko . Skoro taki mnie los czeka życie za kare . Priorytet ?? Praca za granicę i nauka języka zmiana nazwiska by nigdy nie skojarzył mnie z rodzicami nie chce ich znać , nie chce mieć nic wspólnego
-
Nie wiem, co studiowałeś, ale wiele firm na zachodzie daje możliwość wysyłania CV i listów motywacyjnych online, więc możesz zacząć poszukiwania pracy już teraz. Skończyłem....stosunki Międzynarodowe ... Co to za kierunek ? Ja jeśli już to chciałem zawsze Historię , ale skończ studia i już czego chcesz... Jak widzę zdjęcia z facebook znajomych ze świata a ja gdzie byłem ? W sąsiednim mieście... Starych nie na widzę , nie chce ich znać
-
Witaj Pozwolę sobie odnieść się do pierwszego POSTU , tytułowego. Ja w przeciwieństwie do ciebie nigdy na studia iść nie chciałem. Ale moi rodzice na mnie to wymusili, wyrzucili by z domu ... Zrobili by wszystko by ich cel "STUDIA " . Zresztą to był cel ważny ale ważniejsze były moje fundusze , fakt nie duże ale zawsze coś . Zbyt skromne bym mógł pojechać za granice jak chciałem(miałem możliwości wyjazdu ), ale wystarczające by pomagać im w zakupie materiałów do budowy ich Sanktuarium czyli domu. Dla mnie studia są i były porażka, nie przyznaje się że byłem na nich nie chwale . Dla mnie to okres poniżenia , upokorzenia Liczył się wtedy moja praca na budowie i pieniądze... NA studiach zamknąłem się w sobie, tylko książki i książki , dzień w dzień marzyłem o śmierci , np specjalnie przechodziłem przed nadjeżdżającym samochodem.Dla rodziców nie było to ważne , cena jaką mi przychodzi płacić 4 rok DEPRESJI jest nie ważna, ważny jest Dyplom . U cioci na imieninach można trzymać głowę wysoko. Po studiach przez 3 miechy byłem bezrobotny (a tak mówili że po studiach to perspektywy piękne !! Jak mówiłem że trzeba spłacić Gierka , Jaruzela ...bo ktoś musi nazywano mnie durniem głupcem idiotą - tego też nie mogę przeżyć/ dla wiedzy zatraciłem się w książkach ). Mam prace na ....Myjni Samochodowej...Fajne wykształcenie WYŻSZE, praca MYJNIA.... Przepracowuje 220h za ...1280zł... I co ?? Całe dnie w Garażu ... Ale wierze że zemsta będzie słodka daje sobie 2 lata by wyjechać za granice jak MARZYŁEM ; zmienić nazwisko , być kimś , spełnić marzenie i zostać dziennikarzem. I nigdy się do nich odzywać... Jak nie ?? ćóż sznur zawsze ,mam
-
Widzisz to nie jest normalna rodzina gdzie ojciec ciągle krzyczy, wprowadza terror. W 4 klasie uciekłem z domu, w 5 miałem limo i naderwane ucho ...mam mówić kto mi to zrobił ?? -Normalne ?? Dlatego chciałem wyjechać...Dam ci inny przykład o wczoraj "Michał wyrzuciłem ci Trampki bo ...idzie zima , aaa i pożyczyłem twój aparat ale już go oddałem" -to jest normalne ?? Dlaczego nie wyjechałem ?? Miałem rozmowę z rodzicami a raczej monolog . Jak wyglądała prosze bardzo . USiądz na środku pokoju po 1 i po 2 stornie niczym prokurator i sędzia : JAk nie chcesz iść na studia ?? Jak my wyjdziemy przed Ciotkami ? Wiesz że z pracy będe musiała siebie zwolnic co tam powiedzą o mnie ?? inni głupsi studiują a ty nie ?? Ja ci nie pozwolę ??To tylko początek Potem były groźby ...Wyprzemy się Ciebie , Nie jesteś naszym synem, ja ciebie tyle chowałam niewdzięczniku ....A na wyjazd potrzebowałem pożyczki na bilet nic wiecej . Zresztą ojeciec powiedział jasno "Zdecydowałem idziesz na studia za CIEBIE !! "; potem niby mówili że podczas wakacji na studiach też moge wyjechać ...KŁAMALI bo za każdym razem na przełomie maj czerwiec pożyczali a raczej brali pieniądze na dachówki a to na ogrodzenie bo VAT do góry ! i mówili za rok ... A godziłem bo marzyłem o styłacji gdy sami z siebie powiedzą głupie DZIĘKUJE albo Że sa ze mnie dumni .Ale jak ktoś przyjeżdżał to byłem im potrzebny do GRILLA (lubie grillować) Nawet nie wiesz jak ostatnio mało się nei poryczałem jak siedział obok mnie dziewczyna pełno kolczyków dredów i mówiła do kumpeliże ojciec jej powiedział że jest z niej dumny ...moi nie pozwoli mi mieć dłuższych włosów niż 12 cm !!!!!!! Dam ci przykład ich możliwości były moje imieniny ...zapomnieli tego dnia jechałem z ojcem po pralkę traktował mnie gorzej jak robola !! Krzyczał ...MAtka kazała mi wziąć książeczkę i zawieść do siebie do pracy , a tu w połowie drogi mówi że jeszcze jedną muszę !!! a jak dzwoniła 3 razy pytałem czy wysiąść 2 też ?? Co bym osiągnął wszytko co bym chciał poza 3 punktami to bym miał : Mieszkanie wynajęte i bym nie słyszał że mnie CHOWAJĄ Prace za godną kase a jak nie to przynajmniej wiem czemu mam gorszą praca (bo jestem polakiem ) teraz napierdalam 220 h miesięcznie !!!!