Skocz do zawartości
Nerwica.com

Potwór28

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Potwór28

  1. Efectin faktycznie jest lepszy od zamiennika. Kiedyś przy moim 2 piodejsciu, lekarz zaproponował mi zamiennik - tańszy. Po pierwsze nie mogłem go nigdzie prawie zdobyć. Objeździłem połowę aptek w warszawie, a jak zacząłem go stosować, wyraźnie dawało się odczuć "braki". Lekki szum, splątanie czasem ból głowy. Generalnie nieprzyjemne uczucie. Powróciłem do Efectionu- wszytko wróciło do normy. Mam pytanie po jakim czasie u Was Efectin zadziałał tak że poczuliście się znowu w pełni sił. Ja dostaję 75
  2. Wiem że u każdego wygląda to inaczej, lecz wiele objawów można porównać. U mnie lęk skupiony jest przedewszystkim na obawie o własne zdrowie, życie. Zawsze wydaje mi się że to już koniec, że teraz już umrę itd.. Im więcej o tym myślę tym, bardziej się nakręcam - i wtedy oczywiście jest gorzej. Napady lęku są koszmarem, na przemian gorąco i zimno, poty i chłod, drętwienia kończyn, nóg, rąk, i ten silny ucisk w mostku - jakbym miał zawał czy coś w tym rodzaju. |Rozpierający do granic możliwości. Tętno wali, serce mało z klaty nie wypadnie. Potem dochodzą objawy o sinienie paznokci u rąk, odrętwienie. Przychodzą myśli że może udar, niedokrwienie, zator i inne koszmarne pomysły.... Badania robiłem wcześniej już prawie wszystkie - oczywiście wszystko o.k. 2 razy podchodziłem do leczenia. Wczoraj wróciłem niestety 3 raz. po poł roku życia bez prochów. Przyjmuję Efectin ER75, a teraz jeszcze dostałem na dzień Cloranxen 5mg rano i wieczorem. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Zawroty głowy prawie cały czas, zdrętwiała lewa ręka i lewa noga . Schudłem jakieś 5 kilo w ostatnim czasie.. Załamka
×