Skocz do zawartości
Nerwica.com

Faustyna

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Faustyna

  1. anna en......trzymaj się dzielnie !!!!!!!! ja dzisiaj jakoś czuję sie nadzwyczaj dobrze
  2. biorę 3 dzień i tak pół godziny po łyknięciu zaczyna się atak lęku....duszność, zawroty głowy, kołatanie serca, kłucie w boku....nie wiem czy mam brać dalej , czy iść do psychiatry ( bo to 3 dzień ) ......ale boję się łyknąć wieczorną dawkę !!!!!!! Boję się :( panicznie wręcz.......czy ktoś tak miał ???
  3. Dzięki za miłe przywitanie ......rozkręcam się :)
  4. wydaje mi się , że jak pójdziesz do internisty i zaczniesz wymieniać objawy....to lekarz da skierowanie do neurologa w pierwszej kolejności i zaleci Ci wizytę u psychiatry.....tak jak pisałam.....nie obawiaj się idź do lekarza...nie ma co gdybać :):):)
  5. dziuta.......lekarz psychiatra codziennie przyjmuje wiele pacjentów z takimi dolegliwościami....nie wstydź się......nie jesteś sama......lekarz Cię zrozumie.... głowa do góry
  6. nowa jestem na forum....i czytam zachłannie wszystkie Wasze posty :) znalazłam ten topic i się wpiszę: ataki mam przeważnie jak wychodzę z domu.....zawroty głowy, kłucia w okolicach klatki piersiowe, duszność....... staję na chodniku ( wyglądam pewnie dla innych jak dziwoląg ) zamykam oczy i proszę samą siebie....trzymaj się laska, bo nikt inny Ci nie pomoże.... przechodzi ......dzisiaj atak w domu: panika totalna, wszystko jeździło dookoła mnie, umierałam, serce waliło jak oszalałe , puls wysoki, mrowienie głowy.......koszmar....trwało to 40 minut !!!!!!!!!! teraz czuję się okropnie .....
  7. dziuta.... mam identyczne objawy jak Ty......zrobiłam badania: krew, tomograf głowy, tarczyca, neurolog, laryngolog...... Moje objawy: zawroty głowy, bóle głowy, bóle po lewej stronie żeber, wewnętrzne dygotanie, kołatanie serca, przyspieszony puls, uczucie jak serce podchodzi mi na kilka sekund pod gardło ( nie codziennie ...ale tak 2 razy w tyg ) ......smutek, otępienie, płacz, zniechęcenie do wszystkiego, problemy z koncentracją....... depresja plus nerwica lękowa. Oczywiście wszystkich zachęcam do tego aby zrobili badania ( dla świętego spokoju) .... U mnie najgorsze jest to, że nie znalazłam jeszcze sposobu na poradzenie sobie ze sobą w czasie trwania ataku .... ( duszność, zawroty głowy, przyspieszone bicie serca i myśl...zaraz umrę , jestem sama w domu, nikt mi nie pomoże ...itd.itp....atak przechodzi po 40 minutach, potem jestem bardzo słaba ) Leki: luxeta, spamilan, neurol, hydroksyzyna ( neur i hydro doraźnie ) pozdrawiam
  8. Faustyna

    witam Was serdecznie....

    Postanowiłam się zalogować , bo forum czytam od dłuższego czasu........ u mnie: depresja i nerwica lękowa......pozdrawiam Was wszystkich serdecznie
×