Skocz do zawartości
Nerwica.com

krzysztof6

Użytkownik
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia krzysztof6

  1. Znów cytując Reddita oraz patrząc po popularności subreditów, to tam Escitalopram jest na pierwszym miejscu jeśli chodzi o zaburzenia lękowe. Ponad 100k ludzi na subredicie Lexapro. Mnóstwo pozytywnych opinii. U nas przeciwlękowo najbardziej paro i wenla. Esci ma średnie opinie. Mam mieszane uczucia, bo z doświadczenia wiem, że to co piszą na reddicie czasami średnio się sprawdza u nas. Amerykanie są specyficzni Z drugiej strony wolałabym zacząć od esci czy setry bo może akurat się sprawdzą i nie trzeba od razu włączać mocnych 'kos' z wieloma ubokami oraz problemami z odstawieniem. Moje zaburzenia lękowe są generalnie dość mocne, ale żyję normalnie już sporo lat, nie świruję, mam rodzinę, gromadkę dzieci i dobry biznes. Po prostu je akceptuje, mimo, że męczę się już ok. 20 lat. Ale ile to można. Skoro coś może pomóc, to czemu nie. To są choroby cywilizacyjne, liczba osób odwiedzających psychiatrów zwiększa się diametralnie.
  2. Nie. Do tej pory tylko 2 dni wenla, obecnie fluo i 2 miesiące tianeptyna (btw coś pomagała ale kiepsko). Myślałem właśnie najpierw esci - jeśli będzie lipa to sertralina a ew. potem najmocniejsze paro czy wenla. Boję się tylko uboków, bo właśnie moje somaty to między innymi problemy jelitowe/luźne stolce. Wiem, że setra potrafi tutaj pogorszyć sprawę.
  3. U mnie dziś mija dokładnie 10 tygodni od pierwszej dawki. 2 tygodnie temu zwiększyłem do 40 mg z 20 mg. Póki co, totalnie 0 efektu oprócz leciutkiego spłycenia emocji. Lęki, napięcie dokładnie takie samo. Czekam 2 kolejne tygodnie (na redditach piszą żeby poczekać 12 tygodni) i jeśli nagle cudownie nie zaskoczy to czas coś zmienić. Myślę o esci, paro albo o wenflaksynie (mam w domu całe opakowanie 37.5, zjadłem 2 dni i wystraszyłem się uboków). Od ok. 20 lat cierpię na GAD, nerwica lękowa, somaty i ciągłe napięcie, lekka fobia społeczna. No typowy nerwus bez grama depresji ma ktoś jakiś pomysł?
  4. Jasne, póki co drugi dzień na 20mg i jest ok. Pytanko dodatkowe: za parę dni mam wyrywanie zęba - nie ma przeciwwskazań?
  5. Dzięki, poczekam. Leci trzeci tydzień, za dwa dni wejdę na 20mg. Dam jakiś update za jakiś czas.
  6. Czy jest sens brania 10mg na lęki i napięcie? Odstawiłem tianeptyne, która była trochę za słaba i teraz biorę fluoksetyne właśnie w takiej dawce od 13 dni. Póki co, oprócz lekkich uboków nie czuje nic. Lepiej zwiększyć do 20 mg?
  7. Witam, biorę Tianesal od prawie 3 tygodni na nerwicę lękową. Do tej pory było w sumie neutralnie, zero skutków ubocznych. Natomiast ostatnie 2-3 dni to pogorszenie objawów nerwicowych, duża nerwowość na granicy lęków, która zaczyna się w południe (najgorzej u mnie jest w godzinach od 12-20). Myślicie, że lek się jeszcze rozkręci, czy jest po prostu za słaby? BTW mam jeszcze Wenflaksynę, ale wytrzymałem dwa dni i się przestraszyłem brać dalej..
×