Skocz do zawartości
Nerwica.com

suzak29

Użytkownik
  • Postów

    588
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez suzak29

  1. hej kocie Ja wyszłam dziś ze szpitala dostałam taki atak jak nigdy w życiu leżałam 4 dni ,ku...wszystkie badania odrazu usg ekg trening wysiłkowy eeg komputrrowe badanie bani...itd...wszystko ok!!!!! W środe jade do szpitala na terapie...już nie moge ku...dalej sama sobie radzic w piz... Zostane tam 4-6 tyg ,ale kompa biore ze soba bedziemy w kontakcie.. Bież się niunka za leczenie bo same sobie nie poradzimy,a mam dokładnie co Ty i dzieciństwo tez hu.... Mnie porwali dla okupu i to mi chyba najbardziej utkwiło w bani i stad te shizy;/;/ Boje sie nawet z łózka wstac ze upadne na miasto wyjsć to już horror trzese sie jak galaretka,głowa mi peka mąż i dzieci mnie nie cieszą nic ku...mnie nie cieszy:/ już siły nie mam ,ani motywacji do niczego,,,pozostało mi modlić sie i prosić Boga o to by do mnie wrócił bym znowu go słyszała jak kiedyś i zebym wyzdrowiała. P.S Ja już od dawna nie jestem soba ,chyba już zwariowałam,dzis wyzwałam wszystkich w szpitalu bo mi wypis 4 godz.robili;/;/ Buziak ---- EDIT ---- Aga;) jestem:) no zrób te badania i bedziesz wiedziec,spokojniejsza bedziesz troszke
  2. Ja napisałam jak było ze mną i co mi lekarze mówili i jakie leki stosowałam... Depresja poporodowa może sie zdarzyc,ale potem kobieta cieszy sie dzieckiem i nie myśli o nerwicy,atakach... Po porodzie miałam depresje 3 dni,ale potem było cudownie ponad 4 lata bez nerwicy depresji....ataków...aż do wypadku,ale to już inna historia Nie uważam aby branie leków w ciąży było egoistyczne,jeżeli sa ku temu wskazania,każdy lekarz to potwierdzi. Ja nie umiałam powstrzymać ataków w ciąży,pomimo tego ze chodziłam na terapie...
  3. To Twoje zdanie każdy ma prawo się wypowiedzieć. I nie kazdy umie nad atakami zapanować..... Pozdrawiam wszystkich;)
  4. Anka weż sie w garśc !!!! I przestań go pytać czy Cie kocha!!! Na bank już mu to zbrzydło....może niech on sie postara Kopnij go w du.... i przyjezdzaj do mnie żart Sama już nie wiem co Ci poradzić Może to przez niego tak masz Jesteś silną kobietką wiec do dzieła spacerek romantyczna kolacja sexy bielizna i bedzie gites... Albo wymiana na nowy model Bo tak na siłe to bez sensu... BUZIOL P.S.I napisz do mnie bo się steskniłam;)
  5. Witajcie;) Nom może tak i piszą ,ale Ja brałam lekarz mi zalecił i to nie jeden. Z pierwszysm dzieckiem brałam leki i nic się nie stało mój synek ma już 7 lat i dobrze sie rozwija. Moja kuzynka natomiast chora na nerwicę i padaczke brała cała ciąże relanium i inne leki i ma dwojke ślicznych,zdrowych dzieci;) Każde leki oddziałowują na płód nawet leki przeciwbólowe. Jeżeli nie ma potrzeby ,nie trzeba brać! Ale kiedy matka w ciąży dostaje ataki,to wtedy jak najbardziej. Wiele kobiet cierpiących na depresje,w ciąży czuje sie doskonale. Lekarze mówią ,że dziecko wyleczy;) P.S. Nie zwariowałam to są zalecenia lekarzy!! I każdy lekarz ginekolog+psychiatra ustala to z ciężarna indywidualnie.
  6. Witajcie Kasia w ciąży mozna brać lorafen,oraz relanium. Z tym,że te leki są bardziej na uspokojenie...niż na depresje. Ja brałam ponad rok czasu leki (CITABAX)oraz (ZOMIREN)i jak zaszłam w ciąże odstawiłam z dnia na dzień.
  7. Nom zgadzam sie z tymi książkami przesadziła
  8. Hej;) No Eligojot nie u wszystkich:)ten analfabetyzm Ale nie krytykujcie jej już. Myśle,że nie chodziło o duże litery...tylko ogólnie o formułowanie zdań. Ja też mam z tym problem:) P.S. A co do flegmy,może za dużo palisz fajek??I na bank to nie od nerwicy!!
  9. Ja też jestem z zagranicy i piszę małymi:d:d:d
  10. Dokładnie AMY LEE nikt z nas nie każe Jona1 tego robić...spróbować każdy może.. Odkrywanie swojej orientacji seksualnej, zwłaszcza jeśli jest odmienna, często towarzyszy niepewność co do ciągle jeszcze nieuporządkowanych uczuć i myśli na ten temat. Doświadczana na pewnym etapie niepewność jest normalna i nie przesądza o tym, czy jest się osobą homoseksualistą, czy też heteroseksualną. Poznanie swojej orientacji seksualnej wymaga czasu, i każdy ma prawo do zastanawiania się nad tym. Z tym trudnym zadaniem mierzą się z miliony ludzi, a dziesiątki milionów mają je już za sobą i tworzą stabilne związki, w których są szczęśliwi.
  11. Helo Tez mam dusznośći ciężko mi sie oddycha wogóle na pierwsze pietro wejść nie moge... Dobrze Patpatreze,że masz leki,zobaczysz czy pomogą jak nie to bedzie wtedy na tle nerwowym... pozdrawiam i dużo zdrówka zyczę
  12. Acha dzięki tak też myślałam:d Dokładnie Ja też tak napisałam:d
  13. Aniu są też leki które można brać w ciąży np.lorafen.... Wydaje mi sie ,że Twoje zdrowie jest jednak najważniejsze;) Nom my jutro też jedziemy na cmentarz,spotkać się z rodzinka i zjeśc obiadek u babci:d Bedzie dobrze nie łam się:)
  14. Witajcie Dokładnie też tak mam, głupie myśli,skoki ciśnienia,a zimno mi zawsze... Valijka ,a jak długo bierzesz już leki??? Może czas na zmiane???A może sa nieodpowiednie,mi zanim lekarz dopasował leki....mineło troche czasu,wypróbowałam chyba wszystkie;)Citabax okazał sie naj.. pozdrawiam i dużo zdrówka życzę
  15. Witajcie Ja odstawiłam z dnia na dzień,po tym jak sie dowiedziałam,że jestem w ciąży. Lekarz mi tak zalecił. Czyli można z dnia na dzień..... 2 TYG.GORSZEGO SAMOPOCZUCIA,ALE SIE UDAŁO... Niestety ciąża obumarła i znowu wróciłam do leku:(
  16. Witajcie Ja jestem szczęśliwą mężatka i niczego mi w związku nie brakuje;)ale też mam takie myśli:d jak JONA1 ....Nigdy nie traktowałam swych myśli,tych myśli jako coś nienormalnego:) Danuta ma racje spróbuj może świat bedzie piękniejszy:d
  17. Cześc Aniu;) Z jaraniem mam to samo jak wstaje rano to juz pół paczki wyjaram zanim sie wymaluje i uszykuje do wyjśćia;) Też rozmawiam sama z soba,najbardziej wkurza mnie to wsłuchiwanie się we włsne ciało i czekanie jakby coś sie miało stac;/masz podobnie.... Czy używasz jakieś leki??? Ja biore citabax już od ponad roku z małą przerwa jak byłam w ciąży,i zomiren doraznie w razie ataku mi pomagaja,a też sie bałam zacząć je brać. Te zwidy co masz to tylko wyobraznia,Ja np.wole popatrzeć na chmury i wtedy wyobrazam sobie jakies fajne z nich rzeczy np.kwiaty ,misie itd...moge godzinami leżec na ziemi i wpatrywac sie w chmury to mnie wycisza...wiesz co mi jeszcze pomaga ?balansowanie na dużej gumowej piłce fit ball to kolorowa duża elastyczna kula wykonana z miękkiego a jednocześnie wytrzymałego i przyjaznego w dotyku tworzywa PCV, którego wytrzymałość sprawia, że możemy na niej siedzieć, leżeć a nawet skakać,jest to fajne i zabawne rozluznia i bawi;)Zakup sobie taka piłke w sklepie sportowym,lub internetowym;)U mnie w domu już wszyscy maja i bujamy sie razem;)np.kto dłuzej wytrzyma na piłce bez dotykania stopami ziemi...... Oczywiście zapodaj sobie jakąś relaksacyjna muzyczke;) Moge Ci jeszcze polecić relaksacje przez napinanie i rozluznianie mięśni;) Staraj się napinać i rozluźniać po kolei poszczególne grupy mięśni. Zacznij np. od prawej reki, potem lewej, potem prawej nogi, a potem lewej. Napinaj przez kilka sekund mięsnie prawej ręki i odczuwaj jaki jest jej stan (jakie daje odczucia), kiedy mięśnie są napięte. Następnie przez kilka sekund całkowicie rozluźnij wszystkie mięśni (tzn. przestań je celowo napinać) i obserwuj jakie wtedy płyną odczucia z ciała. Powtórz to samo po kilka razy - np. po 3) z mięśniami prawej ręki, a potem po kolei z każdą nogą. Zauważ, że możesz napinać zarówno najczęściej używane grupy (np w ręce biceps), jak i też może napinać mniej używane grupy mięsni - np. w ręce wszystkie mięśnie aż po ścięgna w nadgarstku, ścięgna w łokciu ramieniu, wszystkie mięśnie w dłoni (wokół paliczków i w śródręczu). Bardzo dobrą rzeczą jest również zwrócenie uwagi (poprzez naprzemienne napinanie i rozluźnianie) na stan mięśni pośladków i bioder, mięśni brzucha oraz mięśni pleców - od okolicy krzyżowej, poprzez lędźwiową, piersiową, aż po szyje. Także pomaga porozluźnianie w ten sposób mięśni szczęki i wszystkich mięśni twarzy. Spróbuj poczujesz sie lepiej;) I co najwazniejsze staraj sie zwsze mieć jakieś zajęcie,obojetnie co ,byle nie siedzieć i nie shizowac się Ja jeszcze maluje jestem już prawie artystka:d buziaki
  18. Naturalnie możesz na mnie liczyć Ale dlaczego sie boisz,że Cie zostawi???Majacząca,rozczarowany...??? Przecież Cie kocha pogadaj z nim szczerze. Kim jesteś jak nie soba??? buziol
  19. Kochana moja nerica trwa juz 14 lat pojawia sie i znika ta ostatnia sytuacja ,ją nasiliła,ale tak jak i u Ciebie nie wiadomo skad sie wzieła:( Też powinnam być szczesliwa mamy wszystko,mam wspaniałego męża który mnie wspiera,chociaż na poczatku,podobnie jak Twój nie rozumiał mnie;/Wystarczyła szczera rozmowa był w szoku ,że tak sie męcze teraz mi pomaga,wspiera itd..nawet zmienilismy prace i mamy wspólna bo chcał byc przy mnie ,a to daje mi poczucie bezpieczeństwa.... Aniu nie bądz tą złą,obłąkaną ,szaloną....dasz rade wszystko sie ułoży ta choroba to choroba duszy,tkwi w naszych umysłach..musimy sie wyzwolić!!!!Może życie zaczeło Cię nudziC może potrzebujesz zmian???Czy ze swoim mężczyzna nie czujesz tych motyli?? Czy umiesz sie wyzwolić???i spełnić swoje marzenia??? Ja wiem ,że tak tylko musisz tego bardzo chcieć!!!
  20. Witajcie U mnie dziś strasznie ledwo co oczy otworzyłam i atak Dałam jakos rade go powstrzymać,ale nie do końca teraz strasznie głowa mnie boli:( Pogoda u nas do bani pada ,pochmurno,ani na spacer wyjść.... A w dodatku dostałam jakiegoś światło-wstretu:/zmiana czasu też mnie dobija, i co tu robic???
  21. suzak29

    dziędobry ;)

    Hej zakręceni co tu tak cicho???
  22. Witaj Nie możesz sie poddać!!!!! Musisz z tym walczyc!!Mam takie objawy jak Ty,dziś rano miałam atak myślałam,że umre !!! Starałam sie go opanować tak jak mnie na terapi uczyli było cholernie cieżko,ale sie udało. Nie wiem kiedy to sie skonczy ?czułam juz sie dobrze i znowu wróciło i te mysli,czuje sie też zle we własnym ciele cos mi przeszkadza dusi sama nie wiem:( Ostatnio bardzo duzo przeżyłam bardzo pragnełam dziecka zaszłam wkoncu w ciąże po 3 latach starań,strasznie zle sie czułam od pierwszego dnia ciazy. Wyniki miałam jak truposz,zapalenie nerek itd...przeleżałam całe 2 miesiace ciaży w szpitalu:(Wyszłam do domu czułam sie dobrze....za tydzień poszłam do kontroli ,kiedy Pani doktor robiła mi usg mówiłam jej że chciałabym mieć dziewczynke ,jak dam na imię itd,a ona do mnie Pani nie urodzi;(dziecko jest martwe nie ma akcji serca:( :( Pamietam tyle a potem zemdlałam cały wekend czekałam na zabieg bo trzeba było zrobić aborcje .....to co przeżyłam było straszne,do dziś nie potrafie zrozumieć dlaczego Ja???Dlaczego musze walczyc całe życie i dlaczego ciągle coś złego mnei spotyka?? Ale nie poddaje się staram sie być silna!!Chociaż opadam z sił,a ataki mnie tak osłabiaja jakbym pracowała cały dzień w kamieniołomach:( Najważniejsze jest nie PODDAĆ SIE!! Trzymaj sie cieplutko buziam
×