Marzec

Minęło to masz na myśli wróciły jakies emocje i czucie? Bo mi znika nawet ta aktywacja z początku o której pyta Justyna wyżej bo mnie zlapala jakby w druga strone apatia z tego braku czucia czegokolwiek - nie wiem jak to opisac hehe

Od dwóch tygodni na 225 i mam wrażenie że weszło i to aż za bardzo Czuje się jak robot aż tak to nigdy nie było Zastanawiam sie czy to zejdzie chociaż troche po czasie czy jednak zaproponować zejście trochę z dawki na najbliższej wizycie za 2 tygo Macie takie doświadczenia? I zeszło po czasie?

W zeszłą środę podbitka ze 150 do 187,5 Po 5 dniach do 225. Czy to możliwe, żebym już się czuł lepiej czy placebo? Bo w prawdzie jeszcze mam dobre samopoczucie z myślami S na zmianę ale już jakby o dziwo lepiej.

Lipnie i zmartwiony tym ze pewnie trzeba będzie dawke podbić

Czy ktoś z Was przeskoczył z wenlafaksyny na sertalinę? Jak się czuliście? Czy możecie porównać - Jak zadziałało na depresję? - Czy wejście na lek było ciężkie? - Czy nie było zmulenia/senności w ciągu dnia? - Jak ze snem w nocy? - Jak zadziałało na lęki? - Jak kwestie łóżkowe?

Mnie dopadła anhedonia totalna od wczoraj. Czlowiek sie gapi w sufit z nadzieja że coś ruszy, lekarz kazał nie zmieniać dawki ale tracę nadzieje Stres wiadomo móże być powodem, ale żeby aż tak złamać na ustabilizowanej dawce? Już było dobrze przez 3 tyg kurcze..No i jak sie podnieść?

Jeśli 2 SSRI nie pomogły to spróbowanie SNRI to bardzo dobry pomysł

Jedziesz całkiem bez leków aktualnie? Graty.. :)) Chcialbym kiedys doczekać tego momentu Jaka terapia pomogla i ile trwala?

Próbowałem się ta hydroksyzyna poratowac, to tak mnie zmulilo że czuje się chyba jeszcze gorzej i już całkiem chyba resztki dopaminy zabrało...

Jak ocenić czy dawka jest "nta granicy" skutecznosci? Zastanawiam się czy moja chwiejność nastroju nie bierze się z tego ze to 150 robi się już za mało.. Tak wiem że do lekarza z tym ale wiem już co powie, z resztą byłem dopiero co..

Na 75 było ok, ale po czasie okazalo się nie wystarczajace Przy 150 przez 2-3 tyg miałem wzmożenie objawów niestety ale po 4 załapało U mnie tym razem poprawa przyszła równo 4 tyg od podbicia dawki. Pytanie ode mnie.. czy kawa w dość dużych ilościach mogła wpłynąć na nawrót epizodu depresyjnego? Niestety wenla powoduje u mnie o dziwo sennosc i pilem jej dosc duzo Teraz ją odstawilem ale szukam cały czas jak się z aktualnego zjazdu ratować. Już nawet chata GPT pytam lol

Jest w tym coś. Chociaż nie kumam tego że były te stresy - samopoczucie poległo. Sytuacje się rozwiazaly a samopoczucie dalej leży..Wiesz 150 aktualnie

Cześć Szukam pocieszenia 4 tygodnie było dobrze i od wtorku siadło... Lekarz mówi, że mam czekać jeszcze i czekam ale czuje ze będzie podbicie dawki i znowu czekanie 3 tygodnie an stabilizacje.. A życie ucieka i to boli najbardziej.. Dodam że siadło po kilku stresujących sytuacjach w pracy, ale to nie może tak być za każdym razem... Może ta dawka rzeczywiście za niska.. Suplementuje magnez, omege, wit B robie co mogę Dziś mam dramat żal że mi życie znow ucieka

Nie Dotychczas wystarczała sama wenlafaksyna Co do 225 pewnie nie będzie wyjścia bo dalej średnio... Boje się tylko znowu 3 tygodni efektów ubocznych...

To ja pytanie jeszcze do was. Jeśli jest lepiej ale nie idealnie (w sobote 4 tyg na 150) to jeszcze czekać czy podbić troche dawke? Ma to szanse jeszcze sie bardziej rozbujac na tej dawce? Jak było u was? Mam wrażenie że nie działa noradrenalina bo mam mniejsza depresje ale nadal brak checi do czegoolowiek A chyba już powinna