No to popełniono na tobie ostre sqrczysynstwo. Oczywiście że powinno być pociąganie takich ciulowych lekarzy do odpowiedzialności. Nawet wstecznie.
Teraz ty się będziesz bujać z kilogramami do zrzucenia i pewnie rozregulowanymi receptorami i neuroprzekaźnikami.
Stany psychotyczne mogły być równie dobrze wywołane przez kontakt z jakąś substancja psychoaktywną...
Zresztą lekarze często lubią wmawiać np. nerwice ludziom z dusznościami i kluciem w klatce piersiowej, a tu się może okazać że zwykły kwas foliowy, B12, żelazo, potas i wapń załatwia sprawy.
Jeśli nie masz do tego rozwalonych jelit, hormonów i nerek od tych leków to nie jest jeszcze tragicznie. Aczkolwiek ciekawe czy kilogramy bez problemu zrzucisz po tych lekach - szkoda serca, miażdżycy się nabawić oraz obciążac kręgosłup...
Btw, mi tak kogoś lekarze neuroleptykami wykończyli.
Pozdrawiam.
Ps. Schizo bywa też chętnie wmawiana w pewnych kręgach, ale to już są akta ściśle tajne... Metody nie zmieniają się od lat.